Game Over r.

Patostreamy – co nas w nich kręci i jakie są zagrożenia?

Dzisiaj tak z innej beczki, bo nie będzie o grach. Postanowiłem wylać na "elektroniczny papier" mój wywód na temat patostreamów. Jaka jest ich geneza, czy są dobre, czy są złe, postaram się Wam to opisać. Ponadto wypowiem się nieco o nowych algorytmach Youtube'a, które od jakiegoś czasu działają i lekko mówiąc są słabe. Nie omieszkam powiedzieć też o najgorętszej ostatnio sprawie, czyli o niejakim Guralu.

Oczywiście jest to moja opinia, więc możecie się z nią zgadzać lub nie. W końcu na dole jest sekcja komentarzy, w której można pisać do woli.

Początki patostreamów oraz czym one są

Zacznijmy od tego, czym w ogóle patostreamy są, mimo że zapewne większość z Was już to wie. Najprościej mógłbym to wytłumaczyć tak… Są to streamy, w których najważniejszą rzeczą jest robienie z siebie idioty, wyzywanie innych, picie alkoholu (najlepiej wiadrami) i takie tam podobne rzeczy. Każdy interpretuje, jak chce. Jeżeli sięgniemy pamięcią wstecz, przypomnimy sobie, że w latach 2006-2009 to ludzie nagrywali żuli. Teraz patrząc po niektórych kanałach, to żule nagrywają.

Pierwszy patostream, na którego trafiłem, był prowadzony przez Rafonixa, a zaraz po nim Magicala. To na Rafonixa natknąłem się pierwszy raz i było to nowe zjawisko, którego wcześniej na streamach nie widziałem. Chociaż nie zaprzeczam, że już wcześniej coś takiego istniało. Przykładowo – Tiger Bonzo. W każdym razie Marcin Krasucki – czyli Rafonix – teraz ogarnął się trochę bardziej i nie jest już tak mocno patologiczny. Chociaż… Jak sobie przypomnę tę akcję z jego dziewczyną Kingą i kolegą Adamem, to mam spore wątpliwości. W każdym razie w 2016 roku jego streamy polegały na graniu w Tibię i wyzywaniu matki, dostawcy KFC, każdego, kto tylko się mu sprzeciwiał. Potem przyszedł również DanielMagical i wielka “wojna” tych dwóch streamerów. W pewnym momencie nawet chcieli bić się na MMA, jednak dość szybko ten pomysł został oddalony. Ostatnio nawet kanał BadzmyPowazni (błędy ortograficzne są specjalnie, tak po prostu nazywa się ten kanał, chociaż i tak czytam go jako “Bądźmy poważni”) nagrał o Rafonixie materiał, zaś o Magicalu był już wcześniej.

Historię patostreamów można by opisać w jakiejś książce, bo naprawdę jest tego dużo. Jednak nie to chciałem poruszyć w dzisiejszym artykule.

Dlaczego lubimy oglądać patologię

Patostreamy są poniekąd przerażające, jednak skłamałbym, gdybym powiedział, że nigdy się przy nich nie śmiałem. W końcu wiadomo… Beka, jak taki Magical rzuci telewizorem czy coś albo jak rozpali ognisko w domu. Wiadomo, jest to straszne i nie powinno nas bawić, ale momentami po prostu nie da się nie zaśmiać z niektórych shotów. Bicie kobiet też nie jest zabawne i wiele osób żałowało Marlenki, którą Rafatus tłukł, czym się tylko da. Niestety (lub stety) potem odnaleźli jej streamy i już przestali jej żałować… Dlaczego przestali? Ponieważ zobaczyli, że robi dosłownie to samo co Rafatus na swoich streamach. Być może była to swego rodzaju psychologia tłumu (w sensie Rafatusa) czy coś. No do końca tego nie wiem… I to nie jest tak, że popieram bicie kobiet czy coś, bo nie o to mi tutaj chodzi.

Patostreamy to swego rodzaju reality show jak na przykład Big Brother. Z tym, że w Big Brotherze nad wszystkim czuwała grupa ludzi, a tutaj mamy dowolność. Jeżeli ktoś nie wie, co to Big Brother, to kliknijcie TUTAJ! W każdym razie powiedzcie mi jedno. Kim trzeba być, by całkowicie zrzec się swojego życia prywatnego na rzecz pieniędzy? Chociaż z drugiej strony na to patrząc, to zapewne niejeden zrobiłby coś głupiego za odpowiednią kwotę. Niestety, taka już nasza ludzka natura. Jak to się mówi, każdy ma swoją cenę. Jedni większą, drudzy mniejszą, ale zapewne każdego dałoby się jakoś złamać. W każdym razie jest to poniekąd ich życie i nie powinienem się ich czepiać za to, że zrzekają się prywatności.

Patostreamy lubimy oglądać nie tylko ze względu na to, że dla wielu są one śmieszne, ale też dlatego, że możemy poczuć się wyżej od innych. No bo co, chyba nie bijecie swojej matki krzesłem, nie “wyjaśniacie” dostawcy kurczaków z KFC, czy nie bijecie kolegi dlatego, że porozmawiał z Waszą dziewczyną/kobietą. Podświadomie oglądamy te streamy, mimo że wydają się nam one tak samo żenujące i straszne jak śmieszne. Ponadto tacy patostreamerzy to hipokryci i nie ma czego tu ukrywać. Dla Rafonixa najważniejsza jest rodzina, ale też nie do końca, bo…

Tak wiem, że to shot sprzed lat i teraz się zmienił. Przynajmniej jako jedyny próbował coś zmienić w swoim życiu.

I nie ma co ukrywać, że tacy “youtuberzy” są sprzedajni – widać to przykładowo po takim Boxdelu, który mimo że patologiczny mocno nie jest, to ewidentnie ważniejsze są dla niego pieniądze (w sumie to sam nie wiem, czy warto szukać przyjaźni na Youtubie, ale to już inny temat) niż jakiś Gural. Nie wiem, czy wiecie, ale Boxdel przyczynił się do wypromowania Gurala, a gdy zobaczył, że “Guralowski Titanic” swoją górę lodową spotkał, postanowił, że obróci się przeciwko niemu. A co na to Gural? “Ojojoj, ja jestem taki poszkodowany, że mnie to do rany przyłóż”. Ale o tym może potem, bo poniekąd Gural to dość ciekawy ostatnio temat…

Zagrożenia płynące z patostreamów

Pewnie pamiętacie ostatnią akcję z tymi całymi Obserwatorami, których internet wręcz wyśmiał. Poza tym, że ich dowody okazały się fejkiem, to powiedzieli jedną dość ważną rzecz. Nie chcemy, by nasze dzieci to oglądały. I tutaj wypowiem się od razu na temat samego Youtube’a, który ostatnio ma jakiś wylew głupoty. Ktoś ostatnio wysłał mi link o tym, że jeden z kanałów, który opowiada o broni palnej, musi przenieść się na pewną stronę z filmami dla dorosłych. Bliżej mówiąc: na Po͏r͏n͏Hu͏ba. Kanał nazywał się InRangeTV i prezentował działanie wszelkiego rodzaju broni palnej. Raczej nie jest to jedyny kanał, który się przeniósł, zresztą Tuberia o tym ostatnio trochę pisała (o tym, że owa strona dla dorosłych zamierza otworzyć podobne zaplecze co YouTube – zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale póki co możecie o tym poczytać tutaj – KLIK!).

I to jest poniekąd głupie, że Youtube usuwa wiele wartościowych treści albo je cenzuruje, a rozprzestrzenianie patologii trwa w najlepsze. Chociaż ostatnio zbanowali Gurala… Ale o tym za chwilę.

Picie alkoholu jako zagrożenie to jedno, ale wprowadzenie do mózgu młodego człowieka – że tak się brzydko wyrażę – gówna to drugie. Jako przykład wrzucę tutaj dwa filmy.

No i co możemy zaobserwować? Oczywiście Rafonixa, który “wyjaśnia” jakiegoś losowego gościa, który ma na oko 14-15 lat. Ale po jakimś czasie widzimy to…

Nie mogę teraz znaleźć materiału, ale pamiętam, że ten chłopak zaczął oglądać streamy Rafonixa, gdy pokazał mu je jakiś kolega. Był taki film na Youtubie ogólnie. Jeżeli miałbym go streścić, to najpierw wielka podnieta, bo “oooo Rafonix, ooooo”, a potem wyrzucenie jakiegoś video przez okno i śmianie się z tego. Więc widzicie, że idol potrafi zrobić z takim dzieckiem praktycznie wszystko, co chce. W końcu każdy z nas, będąc dzieckiem, miał jakiegoś swojego idola, do którego chciał się upodobnić. Kiedyś byli to superbohaterowie od DC lub Marvela czy ktokolwiek inny, teraz jest to śmietanka polskiego Youtube’a. I wiecie, co jest w tym najgorsze? Wielu ludzi nawet nie dostrzega zagrożenia ze strony patostreamerów. Przykładowo ten screen.

“Jak ty”. Wątpię by był to sarkazm, no ale gratuluję mózgu, panie Cage. W każdym razie Nevien szybko to podsumował/a.

Youtube od jakiegoś czasu pokazuje swoją głupotę względem treści, które dostają 18+, a nie powinny. Ale wiecie, gdy taki GuralPogromcaGimnazjalistekXxX (wiem, że nie ma gimnazjów) wjeżdża do kogoś na stream z kilkusetną armią i spamuje innemu streamerowi “Je**ć pe**ła”, daje łapki w dół i każe zrobić to innym, to jest wszystko okej. Youtube’a to nie obchodziło przez długi czas. Tak długo, że Gural zdążył zdobyć 250 tysięcy subskrypcji. Obecnie, aby się wybić na Youtubie, nie trzeba robić tak naprawdę dużo. Wystarczy streamować spanie, nakłaniać do rozbierania się 13-letnie dziewczynki albo tłuc matkę. Po prostu taki content się sprzedaje i ludzie go oglądają. Czemu? Ich o to zapytajcie. I tak… Wiem, że pisałem, że mnie również to bawiło, tak jak zapewne większość społeczeństwa, ale gdy już obejrzysz kilkanaście takich shotów, to wiesz, że to, co oglądasz, nie jest tak naprawdę dobre, a raczej żałosne.

I tutaj serio, takiego streamera nie obchodzi Wasza “miłość” do niego. Jego interesują tylko pieniądze z Waszych kliknięć. Tak samo żebranie przez 15 minut filmu o łapki w górę. Po co to jest? Ano po to by zasięg był większy, a jak wiemy zasięg = pieniążki. Aha… Łapki w dół też się liczą. Jakbyście mieli 20 tysięcy łapek w dół, to i tak byście byli w karcie “Na czasie”.

Problemem też jest to, że wiele osób nawet tego zagrożenia nie chce dostrzegać. W większości taki patostreamer trafi do ludzi w wieku 12-16 lat (wtedy ma się największą wodę w mózgu), a co za tym idzie wykształci kolejnych kretynów do tego świata. Mogę się założyć, że duża część komentujących te shoty (o których później powiem) czy streamy jest właśnie w tym wieku. Umówmy się, podstawówkę jest bardzo łatwo manipulować i indoktrynować, więc co im powiecie, to łykną, tylko musicie dobrze to sprzedać.

Shoty

Shoty to krótkie urywki z najśmieszniejszymi momentami ze streamów. Dlaczego również są złe? Bo promują te kanały… Nawet nie oglądając patostreamów, mam zasypany Youtube shotami, których tytuły, to “Magical na streamie…”, “Rafonix dzwoni do hotelu, a tam…”, “Rafatus bije Marlenkę”. Dodam tylko, że w miejsce tych kropek nic nie należy wstawiać. One po prostu nas baitują i sam dałem się złapać, że chciałem wejść z ciekawości na jednego shota, a potem obejrzałem ich dwadzieścia. Ale są tego plusy. Przynajmniej wykształciłem swoje stanowisko, o którym teraz piszę. Swoją drogą, zastanawiałem się, czy ci shoterzy mają w ogóle życie. Przecież trzeba siedzieć non stop na patostreamach i oglądać pajacowanie tych gości…

Promujemy patologię, zabijamy kreatywność

Osobiście uważam, że internet to jeden z najlepszych wynalazków ludzkości, ale to, co się ostatnio dzieje na polskim (i nie tylko) Youtubie, przekracza wszelkie granice. Zamiast promować ludzi, którzy pokazują, jak naprawić samochód, zrobić ładny makijaż, jakieś kanały o książkach, filmach, zwiedzaniu miejsc, Youtube woli wyrzucać w górę kolejne błoto w postaci patostreamów. I nie chodzi mi tutaj oczywiście o samych twórców czy też osoby czuwające nad platformą, a o osoby, które to oglądają. Działa to na zasadzie “podaj dalej” i  nie ukrywajmy, że szybciej kliknięcia zdobędzie to, że Magical wywoływał duchy, a nie to, jak naprawić samochód. Tak jak mówiłem, taki content się sprzedaje i nic na to nie poradzimy.

Nie jest tak, że musisz koniecznie robić z siebie pajaca, aby się wybić. No ale tak jest najprościej… Jest wiele kanałów, które tworzą coś genialnego i moimi osobistymi faworytami są tutaj ludzie z G.F. Darwin. Ponadto jest też Historia bez cenzury, SciFun i wielu, wielu innych. Poza tym mamy też różnego rodzaju gości nagrywających gry, kanały commentary i takie tam.

Jak zapewne wiecie, na Youtube jest taki magiczny przycisk “Subskrybuj”, a zaraz obok niego taki ładny dzwoneczek. Działa to tak, że gdy klikniecie oba te przyciski, to z danego kanału przyjdzie Wam informacja, że ten człowiek wrzucił nowy film. Z tym, że nie… Teraz działa to tak, że taka informacja przyjdzie Wam, ale po dwóch dniach albo czasami w ogóle.

Gural prezentuje – jak być poniżej dna

No i to jest właśnie ta ostatnia kwestia, do której nieprzerwanie zmierzałem. Taki Rafonix kiedyś był na prawdę ostrą patologią, ale teraz ogarnął się trochę bardziej i mimo że dalej uważam, że nie jest to wartościowy content, to przynajmniej widzę, że chciał się chociaż trochę zmienić. Magical… To Magical, robi, co robi, ale nie krzywdzi przy tym innych. O Rafatusie to nie ma co gadać, bo już chyba bana dostał, gdzie się tylko dało. No, ale wisienką na torcie jest Gural, o którym ostatnio jest bardzo, bardzo głośno.

Wiecie, co to mowa nienawiści? Jest wiele osób, których nie lubię, nie toleruję, wręcz zawsze mnie denerwują i które potrafię zwyzywać. Przyznaję się do tego. Każdy z Was zapewne tak ma. Ale nigdy, przenigdy, nie mówiłem do kogoś, że go nienawidzę. Musiałbym mieć naprawdę wielki powód. A taki Gural? No wystarczy, że znajdzie Cię na Ome.tv i powiesz, że jest idiotą, a ten od razu stwierdzi, że Cię nienawidzi. Ogólnie człowiek ten szerzy nienawiść do innych, a ludziom się to dodatkowo podoba i jeszcze go wspierają. Ostatnio jest taki podział na obrońców Gurala i na atakujących jego content. Tych drugich jest znacznie, znacznie więcej, całe szczęście oczywiście…

O ile taki Rafonix czy Magical robili pajacowanie, to przynajmniej nie ucierpiały na tym inne osoby. Rafatus, mimo że sięgnął dna, to też nie cierpiał na tym nikt prócz niego i Marlenki (która swoją drogą też święta nie jest). Ale Gural pokazuje tutaj postawę gościa, który niszczy innych. Wyzywanie ludzi na Omegle, życzenie komuś śmierci, aby dana osoba została zgwałcona itp., to na prawdę przegięcie. I to bardzo, bardzo mocne. Swoją drogą, Gural wyzywając inne osoby, mówi też, że by je pobił i takie tam…

Najzabawniejsze jest w tym, to że Gural próbuje na siłę utrzymywać ludzi w myśli, że on jest niewinny. Chciałbym przeanalizować jego ostatnią wiadomość na Facebooku na temat usunięcia kanału. Jak ktoś nadal nie wie, że Guralowi usunęli kanał, to tak zrobili to… I znów odeślę tych, co nie wiedzą, do artykułu na Tuberii – KLIK! No dobra, ale o jaką wiadomość chodzi. Ano o tę wiadomość… Aha. Przypominam, że ta analiza to również moje zdanie, więc możecie się z nią nie zgadzać.

No to zacznijmy od początku.

“To jest koniec mojego kanału – 250 tys. subów, na które starałem się tyle lat…”. No jak kto uważa, ale ja myślę, że staranie się o suby nie polega na wyzywaniu ludzi czy coś. Ale dobra, o tym później, bo potem jest ciekawiej. “Na YT sami fałszywi ludzie […], którym zależało na usunięciu konkurencji.“. Z tym nie zgodzę się z takiego względu, że to nie jest tak, że wszyscy są fałszywi i tylko chodzi im o pieniądze. Dla jednych Gural był konkurencją, dla drugich nie, ale to jest tak jak w show biznesie. “Tragedia i niedowierzanie, że tacy potrafią być ludzie i media”. Tutaj kolejne zdanie, którego nie rozumiem. Dlaczego? No bo jacy. Po prostu wyrzucili Cię od powiedzmy to sobie… Koryta. To nie jest wina ludzi czy mediów, a Gurala, bo gdyby tworzył on nawet ten kontent patostreamerski, ale robił by to tak jak robi to Rafonix czy Magical, czyli nie krzywdząc przy tym innych, raczej nikt by nie wyrzucił Gurala z Youtube’a. A przynajmniej nie byłby jednym z pierwszych. “Fałszywi ludzie odnoszą zwycięstwo na cudzym nieszczęściu”. A jak nazwać odnoszenie zwycięstwa i profitów w postaci pieniędzy na tym, że kogoś się zwyzywa? Mówię teraz do Gurala oczywiście – samemu zdobywałeś pieniądze od ludzi niszcząc innym życie. Chodzi mi tutaj o to, że Gural po prostu został zniszczony tym, że ludzie zobaczyli jakim człowiekiem jest. Wyzywanie trzynastolatek i mówienie tego co by się z nimi nie zrobiło na prawdę nie jest okej, bo to dzieci, a jako dziecko zapamiętuje się wiele. I takie osoby poniekąd mogą mieć traumę do końca życia, mogą być wyśmiewane w szkole. Podsumowując… Kompletnie nie wiem dlaczego Gural robi z siebie ofiarę. Sam sobie na to zapracował.

Aha i bym zapomniał. Zdanie “Robiłem rzeczy dla żartu, dla ludzi, dla rozrywki, aby każdy dobrze się bawił na moim streamie”. To zdanie przykuło moją uwagę na dłużej. “Robiłem rzeczy dla żartu”. Życzenie komuś, aby umarł, został zabity przez psychopatę, czy zgwałcony. Bardzo śmieszne… Ciekawe czy Gural by się śmiał, gdyby ktoś tak mówił do jego lub do jego rodziny. “aby każdy dobrze się bawił na moim streamie” – i znowu… Nie wiem czy dobrą zabawą można nazwać wchodzenie na inne streamy i pisanie “J**ać p**ała” czy też wyzywanie innych na Omegle. Tak samo “aby każdy“. Każdy… Na pewno tym trzynastolatkom, którym Gural groził było do śmiechu. Poza tym sam poziom żartów ogranicza się do słów, które mógłbym określić tagami: “seks” (i czterdzieści odmian tego słowa), “cycki” i ogólnie wszystko co związane z seksem. No może podstawówkę to jeszcze rozbawi…

I tutaj problemem jest to, że Gural dał radę zmanipulować swoich widzów. Nie dość, że wyzywał innych ludzi, nakłaniał do rozbierania się trzynastolatki, to jeszcze nakłaniał widzów na wchodzenie na streamy innych osób i wyzywanie ich. I teraz pytanie. Po co? Co ci to Gural dało?

Aha… I jeszcze wspomnę tylko, że gdy Guralowi mało było wyzywania, szerzenia nienawiści i takich tam, to po prostu zaczął wchodzić na Omegle i mówił do dziewczynek z podstawówki co on by z nimi nie zrobił podczas stosunku seksualnego. No bo wiecie… He he… Seksik, 69 to przecież takie zabawne rzeczy są.

No i nie chcę też zapominać o tym co się stało, gdy prawie wszyscy odwrócili się od Gurala. Wiecie co się wtedy stało? Zaczął płakać do kamery, że wszyscy wytykają mu złe rzeczy, a dobre odstawiają na bok. Jakie on może mieć dobre strony? Ciężko go nazwać człowiekiem. Kiedyś gdy chciałem pójść do zoo, musiałem wyjść z domu, kupić bilet do Warszawy do najbliższego zoo i tam wejść. Teraz wystarczy włączyć Youtube’a. Chociaż gdy tak mówię o zwierzętach i o Guralu, to może się przykro im zrobić. W sensie tym zwierzętom… Zresztą tak samo płakał przy wiadomości omawianej kilkanaście linijek temu.

Przyjrzyjmy się jeszcze Carrionerowi. Gość ma swój własny kanał, na którym musiał walczyć z nową polityką Youtube’a. Nie zawsze zgadzam się z Carrionerem, ale nie o tym chcę pomówić. Youtube usunęło Carrionerowi kanał, bo podobno szerzył mowę nienawiści. W tym samym czasie Gural dostawał kolejne subskrypcje. To jest po prostu nie do pojęcia ilu kretynów jest na tym świecie i ilu kretynów kolejnych kretynów promuje. Sam Carrioner w swoim filmie powiedział, że nie szerzy nienawiści do innych osób i trzeba mieć na prawdę niski iloraz inteligencji by tego nie dostrzegać. Całe szczęście sam Gural dostał bana na kanał.

Mam nadzieję, że ta machina umysłowego – sami wiecie czego, po prostu nie chcę przeklinać w artykule – się kiedyś wykolei i zostanie zniszczona. Problemem jest to, że aby ją zniszczyć, trzeba użyć na prawdę potężnej artylerii.

Dodam jeszcze tylko, że nie mam nic przeciwko osobom, które czasami śmieją się z tych streamów, bo tak jak mówiłem sam się z nich momentami śmieje, kumple też i prawdopodobnie duża część społeczeństwa.

A jeżeli kompletnie nie wiecie kto to Gural czy inni patostreamerzy, to zamiast dopytywać się w komentarzach kto to, lepiej idźcie z przyjaciółmi do pizzerii czy coś. Serio, lepiej na tym wyjdziecie. Na koniec jeszcze polecę Wam film Wardęgi, w którym zjawisko Gurala zostało nieco lepiej przedstawione. No cóż… Może kiedyś Youtube odrodzi się na nowo w świecie, w którym zjawisko patostreamów nie będzie występowało. No dobra to tyle z mojej wypowiedzi. Cześć!