Game Over r.

YouTube jest spie… zepsuty – dlaczego platforma zabija mniejszych youtuberów?

Dzisiaj porozmawiajmy trochę o YouTube i jego... dość złym algorytmie, który dosłownie zabija mniejszych i średnich youtuberów - sami zobaczcie, dlaczego algorytm jest naprawdę źle zoptymalizowany.

Spliter, ale dlaczego dopiero teraz zajmujesz się tym tematem?

Powiem tak – ciężko jest mówić o czymś bez doświadczenia tego, dlatego właśnie pewna pani na polskim jutubie kręci… (wszystkim). Oj, sami wiecie, o kim mowa, nie mówcie, że nie subujecie tego kanału.

Dlatego też… niesamowity algorytm YouTuba sam pokazał mi przysłowiowego „faka” – na ostatnim trailerze z Twitcha nowych skórek z serii PROJECT.

Czy w tym trailerze było coś naprawdę złego? Nie…

Jeżeli myślicie, że jednak coś mogło być w nim złego – przejrzyjcie go na szybkości:

Najczęściej to ograniczenie znika w około 6-24 godzin od otrzymania powiadomienia, aczkolwiek jest jedno „ale”… zarobki ze wcześniejszych wyświetleń (nawet miliona!) zostają ograniczone/nie ma ich.

Dobra… ale o co tutaj chodzi tak w ogóle?

Zacznijmy od samego początku, czyli od… tzw. Adpokalipsy – pewnie o tym słyszeliście, ale w telegraficznym skrócie:

  • Wszystko zaczęło się od PewDiePie’a, czyli najpopularniejszego jutubera na całym globie.
  • Wiecie… sami zobaczcie, o co poszło m.in. YT (klik – uwaga, może to urazić trochę osób), dodatkowo jeszcze pewne gesty, które wykonywał kiedyś pewien naród – jakieś 75 lat temu.
(Staram się opisywać to łagodnie, wiem, że upraszczam ostro to wszystko).
  • Wtedy od YouTube zaczęli się odwracać niektórzy reklamodawcy, którzy argumentowali swoje działania „tym, że nie chcą, aby np. reklama Pepsi pojawiła się przed filmem, który mówi o Trumpie”.
  • No i się zaczęło… YT odcięło reklamy masie twórców, ucierpieli dosłownie wszyscy.

NO I TERAZ CZAS NA OBECNĄ HISTORIĘ PO ADPOKALIPSIE

Algorytm może dowalić się do wszystkiego – i co ciekawe, czasami takie ograniczenie może zostać nałożone z automatu… ale to później.

Wielu twórców oberwało tym ograniczeniem:

  • Wychodzi na to, że nawet jak użyjemy „nieodpowiednich” słów w tytule (Piekło; Nienawidzę etc.), to otrzymamy takowe ograniczenie.

Wiecie, co jest śmieszne w tym algorytmie „nie jest odpowiedni dla większości reklamodawców”?

Weźmy moją historię na przykład – wychodzi na to, że jednak wulgarny kontent… przechodzi! Wystarczy tylko zrezygnować z części zarobków – pamiętacie ten film?

Zrobiłem ten film trochę dla zabawy, trochę dla eksperymentu – „czy ten film otrzyma permanentne ostrzeżenie?”. Okazuje się, że… NIE! Zostawiłem tam specjalnie nieocenzurowane słowo na „k”, aby sprawdzić, czy YT będzie chciało się dowalić do tego. Tak, okazało się, że ten film jest „odpowiedni dla większości reklamodawców”, ale po wysłaniu prośby o sprawdzenie tego filmu…

Okazało się, że ten film jest jednak OK dla reklamodawców!

W teorii YT mówi o tym, że kontent powinien być odpowiedni dla… pięciolatka – tak, pięciolatek miałby oglądać YouTube *wali głową w stół*.

Ok, może i jest szansa na to, że dzieci będą oglądać filmy na YouTube, aczkolwiek… naprawdę?

Jeżeli chcemy zarabiać z reklam = musimy tworzyć kontent dla 5-latka…


Słowo o „poproszeniu o sprawdzenie […]”

Użyłbym teraz słowa na „k”, ale przez to mógłby ucierpieć sam portal, więc pozostawię to dla mojego kanału… Przytoczę tutaj kawałek tekstu od YT, bo to jest istna karuzela spie… – sami wiecie czego:

Sprawdzanie stanu zarabiania na filmie

  • Jeśli chcesz sprawdzić stan zarabiania przed opublikowaniem filmu, możesz przesłać go jako niepubliczny. Zwykle jesteśmy w stanie sklasyfikować film w ciągu 2 godzin od jego przesłania, ale pamiętaj, że klasyfikacja może się później zmienić na podstawie jak zareagują na niego widzowie.
  • Jeśli przy filmie pojawi się informacja, że „nie jest odpowiedni dla wszystkich reklamodawców”, a Ty uważasz, że ta decyzja jest błędna, możesz się od niej odwołać.
  • Jeśli Twój kanał ma więcej niż 10 tysięcy subskrybentów, sprawdzimy Twój niepubliczny film (niezależnie od liczby wyświetleń). Jeśli Twój kanał ma mniej niż 10 tysięcy subskrybentów, pamiętaj, że możemy sprawdzać tylko filmy z co najmniej tysiącem wyświetleń w ciągu ostatnich siedmiu dni. Dlatego konieczne może być opublikowanie filmu i zebranie odpowiedniej liczby wyświetleń, zanim będziemy w stanie go sprawdzić.
  • Robimy to, ponieważ chcemy mieć pewność, że treści, które w krótkim czasie mogą uzyskać dużą liczbę wyświetleń, nie będą czekać w kolejce na filmy z niewielką liczbą wyświetleń generującymi minimalne zarobki.

Słowo na „k”, słowo na „k” i jeszcze raz „k”…

Tl;dr: jesteś większym twórcą? Kek, masz pierwszeństwo! Jesteś mniejszym, ale cały czas ambitnym twórcą, który otrzymał ograniczenie reklam przez przypadek? Słowo na „ch” – musisz wyrobić średnią 1k wyświetleń, bo inaczej… nic nie zrobimy dla Ciebie!

Wiecie, co jest dziwnego? Ciężko jest osiągnąć 1k wyświetleń, zaczynając na YouTubie…

Okej, niektórzy mogą mówić, że „mali youtuberzy nie powinni zarabiać na początku” – cóż, tak, to prawda, aczkolwiek każdy grosz może czasem pomóc. Powiedzmy, że ktoś będzie robić co 2 dni 10 minut materiału – cały czas – i ma włączoną monetyzację, która pozwala tej osobie kupić nawet nową grę (po 2-3 miesiącach), dokupić coś do kanału, czy dopłacić się do rachunków. Wiecie dobrze, o co chodzi…

A CO JUTUB NA TO?

Przychody w YouTube możesz uzyskać na wiele sposobów, na przykład promując towary, prosząc fanów o wsparcie, współpracując ze sponsorami […].

To wszystko pochodzi z oficjalnego filmu od samego YouTube –  klik Wiecie, co jest idiotycznego w tym wszystkim? To, że de facto takie zachowanie odcina drogę na szczyt/do przeżycia mniejszym twórcom – nie mówię o sobie, ja robię kontent na tyle niszowy (i jeszcze uczę się masy rzeczy, wiem, że moja dykcja trochę ssie), ale co mają powiedzieć osoby, które chcą żyć ze swojej pasji? 

Adpokalipsa zabolała wszystkich – ale szczególnie uderzyła w mniejszych twórców

Kiedyś, posiadając kanał, który miał z 100k subów, można było zarobić spokojnie wystarczająco tyle, że do spokojnego funkcjonowania nie były potrzebne żadne deale ze sponsorami.

A w tym momencie?

Reklamy nie pozwalają spokojnie zarobić na tworzenie kontentu… ech.


Tl;dr

  • Kilka miesięcy temu nadeszła Adpokalipsa, zarobki youtuberów zostały zmniejszone.
  • Teraz (tzn. już chwilkę temu) nadeszła kolejna mała apokalipsa, czyli „kontent nieodpowiedni dla większości reklamodawców”.
  • Algorytm jest… słowo na „s” tak mocno, że może otagować cały kanał – wtedy każdy film będzie mieć od razu łatkę „nieodpowiedni…”.

I jeszcze na koniec jedna rzecz – podzielcie się tym artykułem ze znajomymi, przyjaciółmi… czy Waszym zwierzęciem domowym

Trochę osób o tym nie wie, więc taki mały artykuł, który trochę porusza problem z reklamami na YouTubie, powinien rozjaśnić odrobinę obecną sytuację.


A – skoro przebrnęliście przez ten cały artykuł, to łapcie przedpremierowo nowy materiał: