Game Over r.

Tragedia z grami w tle

"Nie szło mu w grze" - krytycznie pobił dwuletnie dziecko. Szymon B. otrzymał zarzuty znęcania się nad dziewczynką. Co na ten temat mówi prokuratura i matka Liliany?

Ponad tilt

Każdemu zdarzyło się wkurzyć podczas grania w gry komputerowe – niektórym bardziej, niektórym mniej. Co jednak, gdy nie wszystko idzie po naszej myśli? Szymon B. usłyszał zarzuty pozbawienia wolności do lat dwunastu za przyczynienie się do śmierci dwuletniej Liliany. Bezkarna nie jest również jej matka.

Przebieg

Do zdarzenia doszło 16 marca. Po dwóch dniach od zdarzenia Liliana trafiła do szpitala – stwierdzono złamanie czaszki wraz z dwoma krwiakami na głowie. Niestety, było już za późno.

Podczas operacji nastąpiło zatrzymanie akcji serca dziecka. Matka wiedziała jednak, że były one wywołane uderzeniem o futrynę drzwi. Nie podzieliła się tą kluczową informacją z policją, jak i lekarzami. Prokuratura żąda, żeby również i ona została aresztowana.

Gracz-morderca?

gracz śmierć dziecka

Po raz kolejny w mediach widzimy bezpośrednie zwroty co do takich określeń. Nikogo nie obchodzi, że zabójca innej osoby był piekarzem i podczas popełnienia zbrodni piekł chleb – dlaczego więc głównym problemem, który oni poruszają jest fakt, że:

Szymon B. namiętnie grał w jedną z internetowych gier komputerowych typu RPG (była to tibia) i zamieszczał w sieci filmiki z nią związane.

stream Szymona: klik!

Dzięki temu reszta graczy traci na swojej reputacji. Jesteśmy porównywani do tych, którzy czynią tak okrutne rzeczy. Gdzie leży problem?

Sytuacja ta wzbudza u nas refleksje. Łzy płyną na samą myśl o śmierci bezbronnego dziecka. Nie wiemy jednak, jak potoczą się dalsze losy – jako gracze możemy być nawet gorzej klasyfikowani przez ludzi. Dlaczego? Media najwidoczniej zbyt bardzo pragną wywołać takie myślenie u czytelników. Gracz – zabójca, morderca, psychol – typowe określenia, z których korzystają. Takie myślenie jest błędne i nie powinniśmy tego robić.

Pamiętajcie jednak, że istnieje granica pomiędzy światem rzeczywistym a tym, w którym spotykamy się w grach komputerowych.

źródło, zdjęcia: klik!