Game Over r.

Top 10 anime z gatunku romans/drama

Romanse nie zawsze kończą się happy endingiem. W tej liście chcę wam przedstawić, moim zdaniem, najlepsze serie opowiadającej o miłości, na drodze której stają przeszkody w różnych postaciach.

Top 10 romans/drama anime

Większość “chińskich bajek” opowiadających o romansie połączonym z dramatem opiera się na NTR (netorare), nieszczęśliwej miłości, bądź na jakimś wielokącie miłosnym.  Jako, że bardzo lubuje się w seriach, które łączą w sobie te dwa gatunki pomyślałem żeby przedstawić wam 10 moich ulubionych anime opowiadających właśnie o takich rzeczach. W samym rankingu zobaczycie też, na ile oceniłem te serie. Sama ocena jest subiektywna więc nie bądźcie zdziwieni jeśli zobaczycie, że coś z niższą oceną znajduje się wyżej w rankingu. Ciężko powiedzieć jakoś dużo o tego typu seriach bo dość łatwo można zaspoilerować sporą część. Jeśli chcecie zobaczyć co oglądam/oglądałem/zamierzam oglądać, możecie odwiedzić mojego Mala.

10. Kimi ga Nozomu Eien

Zaczniemy od Kimi ga Nozomu Eien, czyli początkowo miło zapowiadającego się romansu. Takayuki został zfriendzonowany przez Mitsuki Hayase, tylko i wyłącznie dlatego, że jej przyjaciółka, Haruka, była w Takayukim zakochana. Generalnie mamy grupkę czterech przyjaciół, i dość szybkie wyznanie miłości (nie jest to spoiler także chill) Takayukiemu przez Harukę. Wszystko jest super dopóki nie dochodzi do pewnego wypadku.

Seria jest z 2003 roku, więc dla większości nie będzie zbyt ładnie wyglądać. Nie jest to najlepsza seria jaką widziałem, nie powala, ale w 10 miejsce jest jak najbardziej zasłużone. Nie jest to seria, wbrew pozorom, opowiadająca o licealistach więc nie początkowo nie przejmujcie się wiekiem bohaterów. Moja ogólna ocena tej serii to 6/10 co nie zmienia faktu, że warto o nią zahaczyć jeśli nie macie nic lepszego do roboty.

9. Ano Hi Mita Hana no Namae wo Bokutachi wa Mada Shiranai.

Nie do końca romans, ale posiadająca jego elementy seria, Anohana to anime opowiadające historię grupki przyjaciół. Kilka lat temu, przez nieszczęśliwy wypadek, zginęła ich wspólna przyjaciółka, Menma. Byli wtedy jeszcze dziećmi i przez ów wypadek przestali się ze sobą spotykać aż kontakt pomiędzy nimi prawie się urwał. Pewnego dnia w wakacje główny bohater, Jinta Yadomi, widzi w swoim pokoju Menme. Początkowo myśli, że to jakieś złudzenia lecz po pewnym czasie zrozumiał, że to jest ta sama Menma, która kiedyś zginęła. Dzięki jej pojawieniu się, drogi dawnych przyjaciół się łączą.

Seria jest świetnym dramatem. Romansu nie ma w niej aż tak dużo, co nie zmienia faktu, że bardzo przyjemnie ogląda się relacje pomiędzy postaciami. Jeśli szukacie wyciskacza łez to gwarantuje wam to, nie pożałujecie. Anohana dobrze wie jak zagrać nam na uczuciach.

Moja osobista ocena to 10/10.

8. Nana

Ci, którzy anime oglądają i się na tym znają będą zdziwieni, że Nana jest tak nisko w mojej topce. Styl artystyczny jest specyficzny. W gatunkach serii znajdziemy tag “Shoujo” mówiący, że tytuł celuje raczej w stronę widowni składającej się głównie z nastoletnich dziewczyn. Seria opowiada o dwóch Nanach. Jedna z nich, Nana Komatsu, jest bardzo żywą dziewczyną, która łatwo się zakochuje i dla swojego chłopaka przeprowadziła się do Tokyo. Z kolei Nana Osaki jest piosenkarką punk rockową i chce zostać profesjonalistką. Obie mają bardzo mało podobnego, lecz mimo to siadając obok siebie w pociągu dosyć szybko się zaprzyjaźniają.

Seria, w porównaniu do reszty przedstawionych przeze mnie tytułów, jest dość długa (aż 47 odcinków). Opowiada głównie o życiu obu Nan, które zamieszkały razem ze sobą i przeżywają swoje życia pełne romansów.

7. Koi to Uso

W świecie Koi to Uso w Japonii, w momencie gdy obejdziemy nasze 16 urodziny otrzymamy od rządu przeznaczonego nam partnera życiowego, z którym później weżniemy ślub. Główny bohater, Yukari Nejima, od dawien dawna kocha się w swojej koleżance, Misaki Takasaki i w momencie gdy miłość ta okazuje się odwzajemniona, Yukari otrzymuje “oświadczenie” z nazwiskiem przypisanej mu żony.

Seria świetnie spisuje się jako dramat z “kwadratem” miłosnym. Wygląda bardzo ładnie, brzmi dobrze, a sama fabuła jest dość oryginalna. Sama seria jeszcze się nie zakończyła (ma dopiero 6 odcinków, a nowe odcinki wychodzą w poniedziałki) ale już zdążyła mnie kupić tematyką i sposobem w jaki wszystko zostało przedstawione.

6. Sakurasou no Pet na Kanojo

Seria opowiada o mieszkańcach “akademiku” przeznaczonego dla, nazwijmy to, dzieci specjalnej troski. Każdy jest tu “wrzucony” z jakiegoś powodu i przeważnie jest on geniuszem w jakiejś z dziedzin, a jego charakter jest bardzo odmienny od “normalnego”. Każdy ma własny cel do, którego dąży, a wszelkie porażki na jego drodze pozwalają budować pomiędzy postaciami bardzo ciekawe relacje. Od strony romansu seria też jest bardzo ciekawa. Wszystko wygląda bardzo ładnie, a każda z postaci jest na swój sposób wyjątkowa. Anime oceniłem na 9/10.

5. Ano Natsu de Matteru

Kolejna seria, która kupiła mnie bardzo szybko. Grupka znajomych chce nagrać film, a relacje, które pomiędzy nimi się wywiązują są bardzo ale to bardzo ciekawe. Anime oglądało mi się przecudownie i gdyby nie kwestia rankedzików w lidze legend pewnie obejrzał bym ją w całości naraz. Wszelkie romanse są praktycznie jednostronne i właśnie to daje tej serii czegoś czego brakowało mi w bajkach. Niestety musimy pogodzić się z tym, że seria ma tylko 12 odcinków + 1 odcinek OVY. Osobiście oceniłem je na 9/10.

4. Shigatsu wa Kimi no Uso

Tą serię zdecydowanie poleciłbym wszystkim fanom muzyki klasycznej. Jest to romans dramatyczny opowiadający o Kouseiu Arimie, chłopaku który był “mistrzem” pianina i wygrywał absolutnie wszystkie konkursy, w których brał udział. Niestety, po śmierci swojej matki zaprzestał gry i “przestał słyszeć” odgłosy pianina. Po dwóch latach spotyka Kaori, skrzypaczkę, która wręcz zmusza go do ponownej gry.

Dramatu jest bardzo sporo, romansu troszkę mniej co nie zmienia faktu, że jest to jeden z najlepszych dramatów romantycznych, który dane było mi widzieć przez ostatnie 3 lata. Każdy bohater był w pewien sposób rozwijany co pozwalało nam się lepiej z nim utożsamić bądź po prostu zrozumieć jego motywy. To wszystko oprawione było w bardzo ładną oprawę graficzną jak i dźwiękową. Your Lie in April otrzymało ode mnie 10/10.

3. Clannad: After Story

Wkraczamy już do top 3. Żeby cieszyć się dziełem jakim jest Clannad: After Story, trzeba przemęczyć się przez 24 odcinki pierwszego Clannada, które w mojej opinii były momentami po prostu nudnawe. Nie zmienia to jednak faktu, że wypada się przemęczyć bo Clannad: After Story jest po prostu cudowny. Ciężko tu coś opowiedzieć bez spoilerów więc oszczędzę sobie streszczania fabuły. Clannad jest ładny, miło się go ogląda i potrafi zagrać na uczuciach. Osobiście oceniłem Clannad: After Story na 10/10.

2. White Album 2

Na drugim miejscu w mojej liście znajduje się, kolejne już, anime o tematyce muzycznej. Jest to seria opierająca się na, jak można się domyślić, trójkącie miłosnym. Klub muzyczny się rozpadał, więc Haruki Kitahara postanowił znaleźć nowych członków. Udało mu się założyć zespół razem z dwoma koleżankami. Jedna była wokalistką, a druga pianistką. Serię oglądałem dawno temu i polecam ją każdemu kto ogląda anime. Seria jest naprawdę przecudowna i świetnie się ją ogląda. Oglądając White Album 2 na pewno nie będziecie żałować swojego wyboru. Mimo pewnych rzeczy jest to naprawdę świetne dzieło, o które warto zahaczyć. Ocena jaką dałem WA2 to 10/10.

1. Kuzu no Honkai

No i na samym szczycie mojej listy znajduje się jakże świetne Kuzu no Honkai. Seria jest jedną z moich ulubionych ogólnie. Fabuła jest dość ciekawa ale zamiast cokolwiek pisać po prostu niżej zamieszczę chart pokazujący nam jak ma się love interest bohaterów.

Świetna szata graficzna, świetna muzyka i cudowni bohaterowie, z których każdy jest zupełnie inny. Ciekawy pomysł na fabułę i świetne jej wyegzekwowanie. Z bohaterami łatwo się utożsamić i same ich przemyślenia są nam bardzo jasno pokazane. Nic tylko oglądać i wystawiać wysokie noty. Na bardzo, ale to bardzo długo seria ta pozostanie jedną z moich ulubionych i tak samo jak White Album 2 będę polecał ją każdemu.

A jak się mają wasze ulubione serie z tego gatunku? Polećcie własne wybory w komentarzach!