“Hot Water Challenge” – bo taką nazwę nosi najnowszy internetowy trend – jest niczym innym, jak przeciwieństwem znanego już Ice Bucket Challenge. Jednak w przeciwieństwie do swojego starszego brata nie chodzi tutaj o zwrócenie uwagi na chorobę, jaką jest stwardnienie rozsiane, a… No właśnie, o co?
W Hot Water Challenge osoba wyzwana ma oblać siebie bądź najbliższą osobę niemal wrzącą wodą. Myślicie, że to żart, prawda? Nic bardziej mylnego. Ta absurdalna “zabawa” zbiera już pierwsze żniwa w Ameryce. Ponadto na YouTubie pojawiają się jak grzyby po deszczu filmiki, w których osoby oblewają siebie wrzątkiem.
Wspomniałem o pierwszych ofiarach? Zgadza się… W jednej z Amerykańskich gazet możemy przeczytać o 11-letniej dziewczynce, którą znajomi postanowili oblać wrzątkiem w ramach “Hot Water Challenge”… Dziewczynka trafiła do szpitala w ciężkim stanie.
Oczywiście odradzamy Wam brania udziału w tym “wyzwaniu” oraz innych podobnych, które żerują na ludzkiej głupocie. Może to grozić trwałym oszpeceniem, a nawet kalectwem! Myślę, że nie jest to warte chwili sławy w internecie, ponieważ ciężko potem będzie Wam się żyło z bliznami po oparzeniach na przykład na całych plecach.
A jaka jest Wasza opinia o tego typu zabawach? Znacie jakieś osoby, które zostały poszkodowane w coraz to bardziej niebezpiecznych wyzwaniach?