Na początku wyjaśnijmy sobie jedną rzecz…
W tym artykule głównie jest podany przykład firmy Aero2 i jej oferty. To przedsiębiorstwo nie robi nic nadzwyczajnego, gdyż inni operatorzy też stosują takie triki (kto ma widzieć, niech wie).
Przejdźmy wreszcie do sedna
Niedawno firma Aero2 wprowadziła do swojego asortymentu, zwanego a2mobile, nową ofertę.Wcześniej głównie były dostępne pakiety 3w1, ale w ramach nowej propozycji a2mobile użytkownicy będą mogli wykupić teraz tzw. niewyczerpalne pakiety. Na czym to polega? Otóż każdy pakiet zapewnia dostęp do usług w modelu no limits:
- Niewyczerpalne rozmowy – nielimitowane rozmowy na numery komórkowe i stacjonarne.
- Niewyczerpalny wiadomości – nielimitowane wiadomości SMS i MMS w kraju.
- Niewyczerpalny Internet – internet bez limitu (ale, oczywiście, z lejkiem).
Można łączyć je ze sobą i zdecydować się na opcję wszystko w jednym.
Lejek – pogromca braku limitu
Jak widać wyżej, haczykiem w tej całej ofercie jest tzw. lejek.
Ten oto pan sprawia, że szybkość pobierania jest ograniczana. Posłużmy się tutaj przykładem:
- Jeśli użytkownik pobiera do 5 GB w miesiącu, to przepustowość łącza nie będzie ograniczona. Firma może jednak zmniejszyć ją do 3 Mbps u użytkowników, którzy pobiorą więcej niż 5 GB, ale mniej niż 10 GB danych.
- Inni użytkownicy, którzy pobiorą od 10 GB do 15 GB danych muszą liczyć się z lejkiem 1 Mbps. W przypadku pobrania więcej niż 15 GB operator będzie limitować prędkość przesyłu danych do 0,5 Mbps.
Sieć może pozwolić klientom na odpłatne odnowienie limitu transferu. Kod USSD pozwoli pozbyć się lejka za jednorazową opłatą w wysokości 5 zł, ale nie zmienia daty ważności pakietu internetowego.
Poza tym, użytkownicy Niewyczerpalnych pakietów w a2mobile mogą aktywować Pakiet społecznościowy za darmo (jego koszt dla użytkowników niekorzystających z nowych pakietów to 5 zł). W ramach Pakietu społecznościowego transfer danych w serwisach społecznościowych i komunikatorach takich jak Facebook, Messenger, Frifon i Katz będzie nielimitowany.
Co o tym sądzicie? Czy już trzeba będzie ostrzyć widły, zapalać pochodnie i iść pod biura operatorów po prawdziwy nielimitowany Internet? Dajcie znać w komentarzach, tylko nie z telefonu, no wiecie, szkoda transferu i takie tam…