Zacznijmy od tego, że będę brał pod uwagę tylko pięć sztuk najpopularniejszych gogli VR. W nich będą te, do których potrzeba telefonu, ale również te, do których nie będziemy musieli go posiadać.
Google Cardboard
Są to najbardziej prymitywne, ale i najbardziej znane gogle. Po zakupie otrzymujemy szablon, który należy wyciąć i złożyć. Prócz tego będziemy potrzebować magnesów, gumek i niezbędnych soczewek. Aby sprzęt zadziałał, powinniśmy mieć odpowiedni telefon – cena takiego smartphone’a to minimum 700-1000 zł (przeważnie). Więc gdy wyposażymy się w odpowiedni sprzęt, możemy wejść do świata wirtualnej rzeczywistości. Obecna cena takich okularów to 5-10 zł.
Samsung Gear VR
Jeżeli ktoś nie ma pieniędzy (i posiada dobry smartphone), to powinien skosztować sprzętu Samsunga. Za około 250 zł możemy rozpocząć naszą zabawę. Uwaga! Przed kupnem gogli należy sprawdzić, z jakim smartphonem współpracują. Przykładowo, gdy mamy iPhone’a, możemy zapomnieć o grze w tych okularach. Przeważnie Samsungi S6 obsługują ten sprzęt. Nie są doskonałe, ale warto zerknąć.
HTC Vive
Valve + HTC i ich sprzęt VR prezentuje się całkiem okazale. Prócz ruchu głowy obsługuje on też ruch całej przestrzeni, więc granie w gry będzie o wiele bardziej przyjemne. Od Google Cardboard różnią się przede wszystkim tym, że nie potrzebujemy tutaj telefonu, by grać. Sprzęt obsługuje dwa ekrany 1080 × 1200 pikseli o częstotliwości odświeżania 90 Hz+. Preferowane pomieszczenie to około 4,5 m × 4,5 m. Cena takiego sprzętu to około 3 tysiące złotych. Dużo…
Oculus Rift
Oculusy zna chyba każdy, bo to one zapoczątkowały całą zabawę z VR. Do sprzętu powstał również Oculus Touch – kontroler, który ma zwiększyć nasze doznania z wirtualną rzeczywistością. Rozdzielczość ekranu to 1080 × 1200 na oko, a częstotliwość odświeżania to 90 Hz. Koszt zabawy z takim sprzętem to około 3 tysięcy złotych.
Microsoft HoloLens
Dużo za HTC Vive? To co powiecie o Microsoft HoloLens, które na oficjalnej stronie kosztuje 3000 dolarów? W Polsce wydacie na nie około 10-20 tysięcy złotych. Czy warto? Osobiście bym nie kupił – bo mnie nie stać – ale myślę, że sprzęt Microsoftu sprawdza się wyśmienicie. Obsługują one przede wszystkim AR i VR, a nie samo VR. Tak więc Microsoft kładzie tutaj nacisk na rozszerzoną rzeczywistość. Wydaje mi się, że są to najlepsze jak dotąd okulary, ale wydać tyle pieniędzy to jednak lekka przesada.