r.

Free-to-play, a ja tu muszę płacić za Złoty Pakiet w Aionie, panie! cz. 1

Niejednokrotnie spotkaliście się z sytuacją, w której gra miała dopisek "F2P". Oznacza to ni mniej, ni więcej, a właśnie "Free-to-play", czyli "darmowy do grania". Najczęściej spotkać to  określenie możemy przy okazji różnego rodzaju MMO, MMORPG, MOBA itd. - gier, które wymagają od nas współpracy z innymi graczami i połączenia internetowego. Skąd wynika wieczne narzekanie, że coś w tej grze trzeba lub można kupić w dodatkowym sklepiku? Przyjrzyjmy się temu.

Dziś na How2Play w dziale Gamer Lifestyle przeczytasz również:

 

Free-to-play nie oznacza zupełnego braku płatności. Sama idea F2P to mikrotransakcje, które zawieramy z developerem. Są to drobne zakupy w sklepiku wewnętrznym gry. Na tym właśnie opiera się ten model płatności. Nie wymaga on płacenia abonamentu lub zakupu wersji pudełkowej/cyfrowej. Może to jednak oznaczać, że istotne aspekty rozgrywki będą dla nas niedostępne, jeżeli nie wykupimy czegoś za realną gotówkę.

Background

Każdy przedmiot lub przywilej, który możemy sobie wykupić w sklepie gry, jest opcjonalny. Oznacza to mniej więcej tyle, że w dalszej części naszej przygody jesteśmy w stanie obejść się bez niego, ale może stanowić to pewne utrudnienie dla nas na przyszłość. Istnieją gry, które posiadają nieinwazyjny sposób prowadzenia F2P. Za realną gotówkę możemy zakupić wówczas drobiazgi, które z perspektywy gry są tylko i wyłącznie sprawą kosmetyczną. Idealnym przykładem jest tu League of Legends. Ta MOBA oferuje swój własny sklepik, a w nim przedmioty za realną gotówkę. Są one jednak bardzo opcjonalne – możemy zakupić dodatkowe wyglądy postaci czy totemów wizji albo przyspieszenie zdobywania punktów zasług i doświadczenia. Jeśli nie będziemy mieć nowego skina do Jinx, być może nasz honor ucierpi, ale nie sprawi to, że zamkniemy sobie możliwość dalszego rozwijania się w tej grze, zdobywania doświadczenia, czy Diamentu w bieżącym sezonie. Mamy wybór, a z perspektywy ludzi, którzy zawsze dążą do wolności i łakną jej, jest to bardzo atrakcyjna opcja.

Nie jest to jednak jedyna forma Free-to-Play. O jej drugiej, ciemniejszej stronie napiszę w kolejnej części. Tymczasem jaka jest Wasza opinia? Lubicie Free-to-play, które przytuliło sobie League of Legends? 🙂 Dajcie znać w komentarzach.