Unboxing
Specyfikacja techniczna
- Materiał: Series 5000 Aluminum Alloy.
- N-Key Roll Over: 104-Key(All).
- Anti-Ghosting: 100%.
- Podświetlenie: Podświetlenie RGB (zobaczycie je potem, jest mega).
- Waga: 2,2 lbs/0,99 kg.
- Szerokość: 454 mm.
- Wysokość: 153,5 mm.
- Głębokość: 46,7 mm.
- Długość kabla: 2 m, 6,5 ft.
Switche
SteelSeries QX2 – dziwna nazwa, prawda? Jest to dokładna kopia MX Redów od Cherry. Dlaczego tak uważam? Przyjrzyjmy się małemu porównaniu:
QX2 | MX Red | |
---|---|---|
Wyraźny klik | Nie | Nie |
Tactile* | Nie | Nie |
Punkt Aktywacji | 2 mm | 2 mm |
Całkowita odległość jaką przebywa switch | 4 mm | 4 mm |
Siła | 45cN | 45cN |
Trwałość | 50 mln. | 50 mln. |
QX2 są naprawdę podobne do Redów, ale czuć też odrobinę… różnicy – wręcz na plus!
Warto też wspomnieć o tym, kto stoi za tymi przełącznikami!
Bo… Gateron! Jest to dość znana firma w świecie producentów switchów – powszechnie się uważa, że tworzą oni najbliższe do Cherry MX przełączniki, dodając kilka rzeczy od siebie.
Muszę powiedzieć szczerze – specjalnie umieściłem obok siebie dwie klawiatury: SS-a Apex M750 i Corsair K63.
I wiecie co? Bardzo ciężko jest odróżnić jedną od drugiej, szczególnie przy graniu – mógłbym powiedzieć, że M750 jest odrobinę przyjemniejsza. A co z pisaniem? Wiecie – jest to klawiatura stworzona dla graczy i jej przyciski nie mają wyraźnego “kliku”, jak w przypadku MX Blue czy Razerowskich Greenów, ale od dostania M750 piszę na niej każdy artykuł na H2P i… jest całkiem nieźle! A trzeba pamiętać o tym, że te słowa pochodzą od osoby, która pracowała na niejednej klawiaturze – i niejedna była po prostu słaba. Tego nie mogę powiedzieć o M750 – jest bardzo dobrze! Przy niej czuć zauważalną… miękkość – tzn. są to odrobinę miększe przełączniki aniżeli Redy (jeżeli ma to jakikolwiek sens).
Wykonanie
Kolejny raz muszę przyznać, że peryferia od SteelSeriesa stoją na najwyższym poziomie – serio, aluminium w tej klawiaturze rządzi! Nie jest to prostacki plastik czy pseudopodobny metal – naprawdę przyjemne i zimne w dotyku aluminium. Klawiatura posiada z boku ciekawy akcent, który pozostał z high-endową serią SS-a:
Keycapy
Wait, naprawdę chcę przeznaczyć osobny podpunkt dla jednej pierdoły? Tak. Moim zdaniem keycapy są naprawdę ważne w każdej klawiaturze – przecież to z nimi mamy fizyczny kontakt, a nie z np. samą ramą klawiatury. A co w nich takiego specjalnego? Są wykonane w technologii doubleshot – nie będę się zagłębiać tutaj w to, jak się wykonuje takie klawisze, ale powiem tylko jedną rzecz: robią one robotę i czuć, że mamy w rękach (a raczej pod palcami) produkt premium.
Brak… podkładki pod nadgarstki
Chlip, niestety tutaj pojawią się też minusy – i jednym z nich jest brak podkładki/podpórki w zestawie z klawiaturą. Niektórzy uważają to za mus, inni, że jest to niepotrzebne – moim zdaniem przyjemnie jest mieć coś, na czym możemy trzymać nasze nadgarstki. Ale – możemy też zakupić takową podpórkę w oficjalnym sklepie SS-a za 14,99 euro, auć.
Coś kontrowersyjnego – czy oplot w klawiaturze “stacjonarnej” jest musem?
Tak, jak pewnie domyśliliście się – M750 nie posiada ani odpinanego kabla, ani kabla w oplocie. Czy jest to musem w klawiaturze, której nie będziemy najczęściej przenosić na LAN-y? Moim zdaniem nie – dlaczego? Jeżeli kupujemy taką klawiaturę, to najpewniej chcemy z niej korzystać w domu i mamy gdzieś kompaktowe wymiary, które przydają się na wyjazdowych turniejach – więc dlaczego mielibyśmy mieć kabel, który jest odporny na bardzo “ciężkie traktowanie”? Moim zdaniem kabel w oplocie jest przydatny, ale bez niego da się obejść.
RGB!1!1!111!1!111!!!!!
W moim życiu brakowało podświetlenia RGB – szczególnie przy klawiaturze, gdzie możliwości nie są ograniczone przykładowo 2-3 strefami jak w przypadku Rivala 310 czy Razera Mamby. Tutaj mamy 104 diody, które można ustawić, jak tylko chcemy. Rozumiecie? Jak tylko chcemy! Różnorakie pasy, gwiazdki… jest tego masa – i postaram się przedstawić to na filmiku poniżej!
SteelSeries Engine 3
To software jest po prostu… idealne – nawet małpa jest w stanie ogarnąć wszystkie możliwe ustawienia w mniej niż 10 minut. Chyba że tę małpę pochłonie “Engine Apps”, ale do tego przejdę za chwilę. Poniżej możecie zobaczyć ogrom dostępnych funkcji:
A co z Engine Apps?
W skrócie – jest to kilkanaście różnych aplikacji, które zmieniają podświetlenie klawiatury:
- Od podświetlenia, które włącza się tylko przy CS:GO…
- …poprzez gify, które możemy wyświetlać na klawiaturze (serio!)…
- …po equalizer muzyki – tak, w formie aplitudy, która wyświetli się na klawiaturze. Zobaczcie sami, jak to wygląda na przykładzie najlepszej piosenki ever.
Bonus: Darude Sandstorm + Apex M750 = sztos!
Moje małe przemyślenie
Głupio mi to powiedzieć, ale liczyłem na to, że SteelSeries będzie kontynuować niskopoziomowe keycapy – tak samo jak w przypadku M800. Ale! Myślę, że M750 nie jest takim bezpośrednim procesorem M800 – możliwe, że (uwaga – to jest tylko moje przemyślenie) dostaniemy w przyszłości M850/M8xx, która będzie kontynuować jeszcze więcej bajerów, takich jak np. paski RGB po boku (tak!) i możliwe, że dodatkowy pasek klawiszy dedykowanych makro. Still cieszę się, że M750 nie posiada tak dużej spacji – bo i może wyróżniało to tę klawiaturę spośród innych, ale było też dość niewygodne z wielu względów.
Podsumowanie
Zacznijmy od ceny – a raczej od ceny sugerowanej, ponieważ dostaliśmy tę klawiaturę dość przedpremierowo. Będzie to kwota równa 779 złotych – tak, jest to dość sporo, nawet ja muszę to przyznać. Ale jeżeli mielibyśmy porównać klawiatury do aut:
Corsair K95 RGB Platinum byłby Ferrari (hiyo Ziemniak!).
SteelSeries Apex M750 byłby Lamborghini.
Serio, ta klawiatura jest tak dobra – ma wszystko, czego chcielibyśmy od high-endowej klawiatury, oprócz huba USB i specjalnych przycisków pod makra, ale… czy to serio jest komuś potrzebne? Moim zdaniem M750 zawiera w sobie wszystko to, co chcielibyśmy zobaczyć w najlepszej klawiaturze. Dodatkowo dostajemy autorskie switche, które mogą przypominać MX Redy, ale mają kompletnie inny feeling – ciężko jest opisać to uczucie, najlepiej jest po prostu postawić obok siebie klawiatury z MX Redami i QX2. Powiem szczerze – Apex M750 jest wart tego wszystkiego, serio!
Plusy:
- Materiały użyte w tej klawiaturze – 12/10.
- Aluminium.
- Świetne oprogramowanie.
- RGB, które bardziej niż robi robotę.
- Switche SS-a.
- Długi kabel.
- Bardzo dobre wykonanie keycapów.
- 0 udziwnień.
- Zmienne podnóżki.
Minusy:
- Cena.
- Brak podkładki w zestawie.
- Cena?
- Pierdoły w stylu “brak huba USB” czy “brak przycisków pod makra”.
- Ktoś mówił coś o cenie?
Ocena: 9/10 + znak jakości H2P i miłości Splitera