Sprzęt Gamingowy r.

[Recenzja] Recenzja klawiatury mechanicznej ROCCAT Suora

Wysyp totalny wysyp klawiatur na rynku. Czasami nie wiadomo za którą się chwycić. Warto jednak czasami poddać się recenzji chociażby ROCCAT Suora.

Klawiatura ROCCAT Suora pojawiła się na rynku znacząco niedawno. Skierowana jest do użytkowników, którzy cenią sobie prostotę i brak większych bajerów. Czy to się udało?

Recenzja klawiatury mechanicznej ROCCAT Suora

ROCCAT Suora

Wykonanie i zaawansowanie

ROCCAT Suora to maksymalnie uproszczony produkt ze stajni producenta z niebieskim logiem. Prostota i brak bajerów to motywy, które mają zachęcić do jego zakupu. Obudowa klawiatury została wykonana ze stopu aluminium. Jest zwarta i wytrzymała. ROCCAT Suora nie ma ramek dzięki temu użytkownik nie jest rozpraszany w trakcie gry. Niestety. Klawiatura nie posiada żadnej podpórki pod nadgarstki. Profil jest niski co przekłada się na bardzo dobre korzystanie z klawiatury. W klawiaturze zostały zastosowane mechaniczne przełączniki typu brown, ale nie są to ani Cherry MX ani Kalih. Jednak jak na mechanika przystało to każdy klawisz powinien wytrzymać 50 milionów wciśnięć. Nacisk jest wyczuwalny, ale kliknięcie nie jest tak wyraźne jak w Cherry MX. Dźwięk kliknięcia jest toporny ogólnie cichy jak na mechanika. Może to się podobać lub też nie. Osobiście lubię jak słyszę klawiaturę. W klawiaturze Suora zastosowano podświetlenie w kolorze niebieskim co ma symbolizować barwy marki ROCCAT z efektem oddychania i zmianami jasności na 11 możliwych ustawień.

roc-suora_top_view

Klawiaturę zaprojektowano tak by korzystający miał jak najlepsze wrażenia z jej użytkowania. Zastosowano zaawansowaną technologię anti-ghosting, która gwarantuje wciśnięcie kilku klawiszy jednocześnie bez strachu przed jej zablokowaniem

suora

Na spodzie posiada kilka porządnych gum, które zapewniają brak poślizgu i są wręcz genialne. Podobnie czułość klawiatury stoi na najwyższym poziomie, gdyż Suora oferuje przesył danych na poziomie 1000 Hz. Klawiatura ostatnimi czasy otrzymała pełne wsparcie autorskiego oprogramowania ROCCAT Swarm, który oferuje pełną konfigurację ustawień do wszystkich gier, aplikacji. Klawiatura łączy się z komputerem dzięki złączu USB, a sam kabel jest w przyjemnym oplocie.

Podsumowanie i ogólna ocena

Testując klawiaturę w grze Overwatch miałem wrażenie, że wciśnięcie nie robi tego co klawisz ma do zrobienia, ale to odczucie się zmienia po chwili, gdy palce przyzwyczają się do odskoku, który nie jest tak szybki i wyraźny jak w markowych przełącznikach. Niestety, ale te przełączniki łba nie urywają są po prostu przeciętne. Bardzo ładnie wygląda klawiatura podświetlona na niebieski jest taki szlachetny i elegancki. Bardzo ładnie sprawdza się w nocy, bo oczy się nie męczą w trakcie zerkania na nią. Sama klawiatura tania nie jest, gdyż kosztuje 400-500 zł czy jest warta swojej ceny? I tak i nie. Na pewno budowa, zastosowany anty-ghosting i świetny polling rate zasługuje na uznanie. Nie każdemu przypadnie do gusty podświetlenie, ale najsłabszym ogniwem są przełączniki mechaniczne, które są nijakie w stosunku to Cherry MX czy nawet Kalih.

PLUSY

  • Prostota
  • Aluminiowa obudowa
  • Bardzo dobre gumy antypoślizgowe
  • Porządny anty-ghosting i polling rate
  • Możliwość rejestrowania makr
  • Spokojne niebieskie podświetlenie
  • Kabel w oplocie

MINUSY

  • Cena
  • Średnie przełączniki mechaniczne

OCENA 8/10

Polecamy_HOW2PLAY

Polub Facebook autora i daj subskrybuj kanał na YouTube!