Sprzęt Gamingowy r.

[Recenzja] Recenzja headsetu SteelSeries Siberia 350!

Wybór słuchawek z mikrofonem dla gracza to nie lada wyzwanie i na każdego przychodzi ten czas. Dlatego warto rzucić okiem na headset SteelSeries Siberia 350.

Firma SteelSeries wprowadziła na rynek kolejny headset z rodziny Siberia. To wieloletnia familia, która dawała o sobie znać co kilka lat, ale przez długi czas zostawały w tyle za konkurencją. Dziś natomiast słuchawki SteelSeries są bardzo popularne, a Siberia 350 odrobiła pracę domową po poprzednikach i zyskała grono odbiorców.

Recenzja headsetu SteelSeries Siberia 350!

SteelSeries Siberia 350

Budowa

SteelSeries Siberia 350 zostały wykonane w całości z wysokojakościowego plastiku. Przypominają inne słuchawki z rodziny Siberia. Główna część słuchawek składa się z dwu częściowego pałąka. W łukowych rurkach znajdują się przewody sygnałowe, a pod nimi właściwy pałąk, również łukowy, jednak ten wyglądem przypomina skóropodobny pas, który ma kontakt z głową i jest w eleganckim kolorze łączy w sobie czerń i pomarańcz. Pas jest bardzo lekki i nie uciska głowy, a przy tym dostosowuje się do każdego jego rozmiaru. Użytkownik z dużą głową nie będzie odczuwać dyskomfortu. Muszle słuchawek są dwuczęściowe. Główny element to plastikowy stelaż w który wkomponowano obudowę, w której zamontowano przetworniki dźwięku po jednym na kanał, które są zamontowane pod kątem co ma poprawiać stereofonię i ogólny odbiór dźwięku.

867301_1_f

Do lewej słuchawki doprowadzono zamontowany na stałe przewód sygnałowy, który jest pokryty gumą, a na nim znajduje się potencjometr do regulacji głośności. Kabel niestety potrafi żyć swoim życiem ze względu na brak oplotu. Lekko powyżej znajduje się suwak on/off do mikrofonu, a ten jest wysuwany z obudowy i jest genialnie elastyczny. Po jednej i po drugiej stronie słuchawek znajduje się masa dziurek, które dają estetyczny wygląda, a ich głównym zdaniem jest odpowiednia wizualizacja oświetlenia RGB zaimplementowanego w słuchawki, sterowanego przez oprogramowanie SteelSeries Engine 3, w którym mamy możliwość ustawienia różnych motywów oświetleniowych. Nauszniki są miękkie, bardzo miękkie. Można mieć wrażenie, że w ogóle ich nie ma. Pokryte są warstwą skóropodobną i jest odpowiednia ilość miejsca na małżowiny uszne co przekłada się na wysoki komfort z użytkowania. Po kilkudziesięciu godzinach uszy nie są wcale ciepłe, ani nie pieką ani nie bolą. Można spokojnie ciągnąć kilkugodzinny maraton w CS-ie!

Dźwięk słuchawek i mikrofonu

Nie ma co tu dużo się rozwodzić a trzeba przejść do najważniejszego aspektu czyli odczuć dźwięku słuchawek i mikrofonu. Zacznę jednak od tego pierwszego. Słuchawki SteelSeries Siberia 350 to słuchawki typu 7.1 z wbudowaną kartą dźwiękową dlatego posiadają złącze USB. Niestety jak się można domyślić to dźwięk 7.1 jest tylko w teorii, bo w praktyce są to słuchawki stereofoniczne i nie mają nic wspólnego z tak szerokim efektem dźwiękowym o którym tyle się w słuchawkach mówi, a taki surround to taki chwyt marketingowy na który ludzie potrafią się złapać tak samo szybko jak na miliardy FPS’ów w grze choć nie mają pojęcia czym są ów klatki na sekundę. Otok 7.1 to tylko efekt, który można włączyć w sofcie i niestety, ale nie sprawdza się on rewelacyjnie.

steelseries-siberia-350-02

Testując w Counter-Strike: Global Offensive gubiłem się całkowicie z efektami w grze typu kroki, strzały czy rzut granatów. Po prostu nie wiedziałem skąd co nadchodzi. Sytuacje diametralnie się zmienia jak efekt 7.1 wyłączy się. Wtedy odczucia dźwiękowe są na prawdę fenomenalne. Czas reakcji mózgu wtenczas jest znacznie szybszy a co za tym idzie? Czas reakcji w samej grze. Gdyby dorzuć trochę dobrego aima to z Silvera byłby Global. Ogólnie to zaimplementowane przetworniki są bardzo dobre, bo zdecydowanie daje się wyczuć niskie i wysokie tony oraz dźwięki średnie i centralne. Jeżeli chodzi o mikrofon to nie ma zarzutów. Dźwięk, który rodzi się z niego jest czysty i wyraźny, a szumy są niewielkie. Głos jest bardzo wyrównany. Sam mikrofon nie przeszkadza podczas gry. Jest całkowicie niewyczuwalny i niezauważalny, a dzięki elastyczności można sobie go dostosować do własnych potrzeb.

Podsumowanie i ogólna ocena

Ze sprzętem SteelSeries miałem do czynienie po raz pierwszy. Siberia 350 bardzo miło mnie zaskoczyły. W muzyce słuchawki są po prostu kiepskie, nie dają żadnej przyjemności. Podobnie sprawa wygląda z innymi multimediami, ale podczas grania sprawują się wyśmienicie. Na jakość wykonania nie ma co narzekać. Mimo, iż są lekkie to jest ich zaleta, bo dzięki temu są bardzo wygodne i można spędzisz w nich kilka dobrych godzin całkowicie o nich zapominając. Najważniejsze jednak to cena, bo ta nie jest niska. Słuchawki kosztują około 450-500 zł co jest ceną wręcz z kosmosu. Można zrozumieć, że to SteelSeries, ale no… czy aby przypadkiem nie za dużo? Na to pytanie musicie sami sobie odpowiedzieć. O specyfikacji nie ma co gadać, bo wystarczy, że wejdziecie na stronę producenta klikając tutaj.

PLUSY

  • Wysoko jakościowe wykonanie
  • Dobre przetworniki
  • Potencjometr na kablu
  • Dobry mikrofon
  • Oświetlenie RGB
  • Przyjemny i łatwo dostosowujący się do głowy pałąk
  • Bardzo dobre odczucia w grach

MINUSY

  • Cena, cena i jeszcze raz cena
  • Gumowy kabel żyjący własnym życiem
  • Otok 7.1, który jest tylko efektem nic po za tym
  • Słaby dźwięk w muzyce i innych multimediach

OCENA 6/10

Polecamy_HOW2PLAY

Polub Facebook autora i daj subskrybuj kanał na YouTube!