Sprzęt do recenzji dostarczył: Genesis
Unboxing – dzisiaj znowu inaczej
Genesis Titan 800:
Jako że rozpakowywanie obudowy to robota dla małego studia, to macie tutaj swoistą pigułkę unboxingu:
- Pudełko
- Obudowa od góry
- Tak wygląda obudowa po wyjęciu
Genesis Titan 750:
- Pudełko
- Obudowa przychodzi dobrze zabezpieczona
- I sama obudowa po zdjęciu pierwszej foli
Specyfikacja techniczna
Titan 800:
MATERIAŁ | Stal walcowana na zimno SPCC, Plastik ABS |
---|---|
KOMPATYBILNE PŁYTY GŁÓWNE | ATX, micro-ATX, mini-ITX |
ZATOKI | 1 x 5,25″ ODD, 2 x 2,5″ SSD, 2 x 3,5″ HDD |
PORTY I/O NA PRZEDNIM PANELU | 2 x USB 3.0, 2 x USB 2.0, 2 x HD Audio Jack |
GNIAZDA ROZSZERZEŃ | 7 |
MAX. ILOŚĆ WENTYLATORÓW | 4 |
ZAMONTOWANE WENTYLATORY | PRZÓD: 2 x 120 mm LED, TYŁ: 1 x 120 mm LED, GÓRA: 1x 120 mm LED |
ZASILACZ | ATX Standard/ montowany w „piwnicy” (brak zasilacza w zestawie) |
WYSOKOŚĆ CHŁODZENIA | maksymalnie 161 mm |
DŁUGOŚĆ KARTY GRAFICZNEJ | do 380 mm |
FILTR KURZU | Na górze i na spodzie |
WAGA | 4,3 kg |
WYMIARY (MM) | 470 x 223 x 470 |
PODŚWIETLENIE WENTYLATORÓW | Czerwone, Niebieskie, Zielone |
DODATKOWE FUNKCJE | Akrylowy panel boczny, Dedykowane miejsce na zasilacz, Przezroczysty przedni panel, |
Dużo tego, prawda? Na pierwszy rzut oka mamy tutaj dość standardową obudowę, która się nie wyróżnia za bardzo z tłumu. Jednakże podoba mi się kilka rzeczy tutaj, o których powiem zaraz.
Titan 750:
MATERIAŁ | Stal walcowana na zimno SPCC, Plastik ABS |
---|---|
KOMPATYBILNE PŁYTY GŁÓWNE | ATX, micro-ATX, mini-ITX |
ZATOKI | 2 x 2,5″ SSD, 2 x 3,5″ HDD |
PORTY I/O NA PRZEDNIM PANELU | 1 x USB 3.0, 2 x USB 2.0, 2 x HD Audio Jack, Regulator obrotów |
GNIAZDA ROZSZERZEŃ | 7 |
MAX. ILOŚĆ WENTYLATORÓW | 5 |
ZAMONTOWANE WENTYLATORY | PRZÓD: 3 x 120 mm LED, TYŁ: 1 x 120 mm LED |
ZASILACZ | ATX Standard / montowany w „piwnicy” (brak zasilacza w zestawie) |
WYSOKOŚĆ CHŁODZENIA | maksymalnie 155 mm |
DŁUGOŚĆ KARTY GRAFICZNEJ | do 385 mm |
FILTR KURZU | Na górze i na spodzie |
WAGA | 4,5 kg |
WYMIARY (MM) | 439 x 190 x 448 mm |
PODŚWIETLENIE WENTYLATORÓW | Czerwone, Niebieskie, Zielone |
DODATKOWE FUNKCJE | Akrylowe panele boczne, Dedykowane miejsce na zasilacz, Możliwość chłodzenia cieczą do 240 mm, Przezroczysty przedni panel, Regulator obrotów |
Ale najpierw standardowe podpunkty:
Wykonanie i użyteczność
Titan 800:
Jest dobrze, czuje że wręcz odrobinę bliźniaczo z ostatnią obudową od CoolerMastera która gościła na łamach H2P. Przód to najpewniej przyciemnione pleksi, które jest przerwane w jednym momencie – bo oto mamy tutaj możliwość zamontowania czytnika płyt, w 2018! Będę się tego odrobinę czepiać, ponieważ sprawia to iż sama obudowa wygląda odrobinę gorzej.
Mamy tutaj styczność z płaskim, nie przepuszczającym powietrze panelem. Jedynie powietrze może być zasysane z bocznych siateczek oraz z dołu, ponieważ na sam dół jest otwarty.
Mamy okno!
Dobra, jest to tylko okienko z pleksi – ale zawsze coś! Szkło hartowane możemy spotkać tylko w droższych modelach, więc coś takiego to zawsze coś miłego. Chociaż w tym wypadku jest to “okej” rozwiązanie. Kiedy mamy piwnicę (o niej za sekundę), to możemy ją spokojnie pokazać całemu światu. W tym wypadku okno pokazuje tylko i wyłącznie wszystko to, co się dzieje wokół naszego mobo. Możemy spokojnie przeżyć z takim rozwiązaniem.
Piwnica
Tak, to co zasłania zasilacz i dyski 3.5, to jest piwnica. Pozwala na zachowanie czystości w kablach i nie wyciąganie na światło dzienne. Rozwiązanie zaczęło trafiać z drogich obudów, do tych tańszych, czego efektem jest dzisiejsza obudowa. Rozwiązanie na duży plus.
Propsuje także drugi bok obudowy
Mamy tutaj wytłoczenie na kable, więc nie powinniśmy mieć problemów ze schowaniem kabli (w moim Sharkoonie mam… ech), co jest niesamowite w przypadku kiedy mamy gdzieś organizację kabli z tyłu.
Ile miejsca z tyłu!
To mi się podoba,
Dalej mamy standardową obudowę, nic niesamowicie specjalnego.
Nie ma tutaj ostrych brzegów, ani niczego co mogłoby sprawić nam problem. Można powiedzieć że jest to bezstresowa obudowa. Genesis postarał się i dodaje do zestawu masę akcesorów i zapasowych śrubek, m.in trytytki.
Pomówmy tutaj o Titanie 750
Jest to bliźniacza obudowa, w stosunku do 800 – podobne rozmiary, podobne funkcje i podobna cena.
Ale
Titan 750 moim zdaniem jest lepszą obudową, wygląda o wiele schludniej, co pewnie zdążyliście już zauważyć. Najpierw schematycznie, potem od serca.
Bardzo czysta obudowa wewnątrz, nic do zarzucenia (oprócz jednej rzeczy). Podoba mi się podpisanie wszystkich rzeczy oraz zamontowane dystansy. Wszystkie kable są schowane, idealnie?
Widzicie odsłonięcie PCB? Tsak, to nie wygląda dość “designersko”, ale taki plus że w 98% szans nie widać tego – trzeba się nieźle nagimnastykować aby ogarnąć że coś takiego jest widoczne. Malutki minusik, taki tyci.
Okno
Okno jak okno, dosłownie takie samo jak w przypadku modelu Titan 800 – oczywiście nie jest to coś złego, wręcz przeciwnie! Za taką cenę otrzymujemy możliwość pokazania światu naszych podzespołów. Jak pisałem wcześniej, modele z szkłem hartowanym są o wiele droższe, więc zastosowanie pleksi jest co najmniej wystarczające.
Wszystkie podobne rzeczy tych obudów
Jest tego naprawdę dużo, można powiedzieć że jedyne czym się różnią te obudowy, to przód. No i odrobinę inny layout wewnątrz. Ale trzeba przyznać że obie obudowy są bardzo bliźniacze i dla wielu wybór pomiędzy tymi dwiema będzie się równał metodzie “na chybił trafił”.
Jakość wykonania obu jest naprawdę dobra, nie powinniśmy stracić krwi na ostrych krawędziach obudowy ze względu na to że ich… nie ma! Oto Genesis zadbał wzorowo, co doceniam.
Także boczne okna się bardzo podobne:
Czym się różną?
- Frontami:
- Przednim I/O:
- Wielkością
Drobnostki
- Obie obudowy mają w zestawie po 4 wentylatory, miły akcent który sprawia że nie musimy dokupywać więcej takowych (patrzę na Ciebie, Cooler Master).
- Mamy trochę filtrów (na dole i na górze), co jest także na plus.
- Dobry przepływ powietrza w przypadku obu obudów, chociaż muszę przyznać że to 800 jest lepsza tutaj – minimalnie, bo minimalnie.
- Wysokie stopki, dobra rzecz dla wentylacji PSU.
Niech podsumowaniem będzie odpowiedzenie na proste pytanie:
Którą obudowę wybrałbym dla siebie?
Bezsprzecznie Titana 750, szczególnie przez to że ten model wydaje się o wiele bardziej… spokojniejszy, ładniejszy. Stylistyka 800’tki jest dość krzykliwa, osobiście mi się kompletnie nie podoba. Przyznam że chłodzenie w przypadku 800 powinno być odrobinę lepsze, ze względu na zwiększenie przepływu powietrza z forntu. Także moim zdaniem 800 wygląda okropnie przez dodatkowe miejsce na np. czytnik płyt. Wiem że pewnie ktoś tutaj się znajdzie, kto ma i korzysta z takiej zatoki – ale prawda jest taka, iż w 2018 wszystko jest (prawie) cyfrowe: Steam, Origin, Netflix, wiecie o co chodzi.
750 wygląda po prostu schludnie i miło, nie jest jakoś specjalnie przesadzona i to się ceni. Powiem szczerze iż obie obudowy są po prostu porządne, ale 750 jest lepszym wyborem.
Genesis Titan 800
Plusy:
- Zatoka na dyski/3.5.
- Gamerski look (dla niektórych).
- Wykonanie.
- 4 wentylatory w zestawie.
- Odrobinę większe rozmiary pozwalają na lepsze rozlokowanie kabli.
- Standardowe I/O.
- Okno.
- Cena.
- Dobry przepływ powietrza.
Minusy:
- Gamerski look (dla niektórych).
- Subiektywny minus: wygląd.
- Okno z pleksi – z szkłem byłby to ideał.
Ocena: -8/10
Genesis Titan 750
Plusy:
- Wydaje się o wiele okazała, nie krzyczy “JESTEM OBUDOWĄ DLA GRACZY”.
- Kompaktowe rozmiary.
- Dobre wykonanie.
- Okno!
- 4 wentylatory w zestawie.
- Półprzeźroczysty front.
- Wystarczająco dobre I/O.
- Brak jakichkolwiek ostrych krawędzi.
- Cena.
Minusy:
- Okno z pleksi – z szkłem byłby to ideał.
- Gorszy przepływ powietrza od 800 (ale i tak nieźle).