Unboxing

Specyfikacja techniczna:

Może zacznijmy… od wielkości!

Wait, dlaczego nie zaczynam od standardowych „budowa i wykonanie”? Ponieważ chcę zacząć od czegoś bardzo ważnego! Jest jedna rzecz związana z MasterMouse Pro L – i jest to jej wielkość. Jeżeli przyjmiemy, że Rival 310/Sensei 310 jest tzw. sweetspotem/czymś, co jest idealnie po środku – to MasterMouse będzie daleko, daleko… daaaaleko w stronę dużych myszek.

Powiem szczerze: jest to naprawdę duża myszka! Jako osoba, która ma bardziej ręce w rozmiarze „S”, a nie „XL”, MM Pro L jest dość duża… na tyle duża, że korzystanie z niej w sytuacjach, kiedy potrzebujemy szybkich ruchów, to możemy mieć dość duże problemy z szybką reakcją – oczywiście odnosi się to do osób, które mają „odrobinę mniejsze ręce”. Osoby, które mają normalne/większe ręce – Was to nie powinno dotyczyć!

A teraz budowa i wykonanie!

Teraz czas na coś miłego, czyli jakość oraz wykonanie myszki… co by tu dużo mówić, ta myszka jest zbudowana jak czołg! Bardzo przyjemne tworzywo sztuczne, które ma wystarczająco dużo gripu, aby nasza ręka nie mogą się ześlizgnąć podczas naprawdę ostrej walki w np. LoL-u, czy clutcha w CS:GO.

Co do budowy… dodatkowe, wymienne boki!

Tak! W zestawie mamy do dyspozycji dodatkową parę boków oraz top, który możemy wymienić w każdej chwili – potrzebujemy tylko i wyłącznie prostego śrubokręta. Sam proces może potrwać maks. 2 min, zobaczcie poniżej:

Topy różnią się odrobinę wielkością i pozwalają na dopasowanie myszki do naszej dłoni… chyba że mamy małą dłoń – wtedy nic nie pomoże. Tak samo z bokami; naprawdę duży plus dla CoolerMastera, ponieważ możliwość dopasowania myszki do naszych osobistych preferencji jeszcze nigdy nie była tak prosta.

Sensor – standardowo świetny!

Czy to mówimy o klawiaturach od CM-a, czy o myszkach – wszystko zawsze jest tip-top! Tym razem mamy do dyspozycji sensor Avago 3360, który jest jednym z najlepszych sensorów obecnie dostępnych na rynku. 3360 można porównać do TrueMove3, który (jak pewnie wiecie) jest najlepszym sensorem na rynku. Tracking, DPI, odświeżanie… wszystko to stoi na najwyższym poziomie.

RGB

Tak, standardowo mamy do dyspozycji RGB – czyli coś, co jest naprawdę miłym dodatkiem do samej myszki – mamy dwie strefy podświetlenia:

• Dolny, który jest przy samej podkładce
• I na scrollu.

Standardowa ilość RGB, aczkolwiek nie jesteśmy w takim high-endzie, że mielibyśmy prawo oczekiwać od tej myszki miliona różnych stref RGB, czajnika oraz darmowego złota – jest całkiem nieźle i to jest prawda.

Oprogramowanie

Jest bardzo dobre… kiedy działa – bo kiedy jednak nie działa, to trzeba się trochę pobawić. Dlaczego? Już wyjaśniam:

• Software samo w sobie jest bardzo dobre, pozwala na zmianę masy rzeczy oraz mamy do dyspozycji kilkanaście różnych profili.
• Ale – w moim przypadku miałem masę problemów z samym uruchomieniem takowego oprogramowania, glitche, masa niepotrzebnych. aktualizacji (CM chciał aktualizować program z wersji – przykładowo – 1.22 do wersji… 1.22; tzn. dokładnie ta sama wersja, tylko program chciał uporczywie zrobić tę aktualizację).
• Po zrobieniu aktualizacji oczekiwały na mnie… błędy i kolejne aktualizacje, które prowadziły donikąd
• Oczywiście po ponownym zainstalowaniu całego programu, mogłem uruchomić apkę… kilka razy – a potem kolejny raz nawiedzały mnie dziwnie aktualki.

Podsumowanie

Może i wydawałem się dość krytyczny w tej recenzji, aczkolwiek CoolerMaster MasterMouse Pro L wywarł na mnie świetne wrażenie: jest to ogromna, świetnie zbudowana myszka, która jest idealna dla każdego, kto ma ręce w rozmiarze większym niż S. Propsuję tę myszkę, ponieważ Pro L walczy dzielnie z najlepszą serią myszek, która jest teraz na rynku – czyli SS Rival/Sensei 310 i…. można powiedzieć, że wygrywa w kilkunastu kategoriach! Sensor jest cudowny, wykonanie oraz sama jakość wykonania stoją… no sami wiecie – na najwyższym poziomie! Cenowo… myszka stoi na poziomie około 200-220 złotych, więc przyzwoicie! Oczywiście mówimy tutaj o high-endowej myszce, która ma wszystkie możliwe atuty, które chcielibyśmy zobaczyć w bardzo dobrej myszce.

Plusy:

• Świetne materiały.
• Avago 3360 – CU-DO-WNY sensor.
• RGB!
• Dobra cena (jak na high-end).
• Oprogramowanie (kiedy działa).
• Kabel w oplocie.
• Możliwość wymienienia boków oraz topa.

Minusy:

• Tylko i wyłączenia dla osób z dużymi dłońmi.
• Oprogramowanie (kiedy nie działa).

Ocena -10/10