Sprzęt Gamingowy r.

[Recenzja] CoolerMaster Devastator 3 – Kombo klawiatura + myszka w dobrej cenie?

Dzisiaj czas na coś naprawdę ciekawego dla wszystkich, którzy poszukują zestawu myszka + klawiatura w „normalnych” piniondzach! Czas na recenzję komba Devastator 3!

Unboxing

Specyfikacja techniczna

Myszka 
InterfaceUSB 2.0
DPI(600, 1200, 1800, 2400)
LED backlight7 kolorów
Lighting modePełne podświetlenie
Dimension119.1(L) x 64.6(W) x 36.7(H) mm
Weight128g (incl. Cable)
Klawiatura
Switch TypeMembranówka
MaterialPlastic
ColorBlack
LED Color7 kolorów
Lighting ModePełne podświeltenie
Polling Rate125 Hz
MultimediaDedicated
Wrist restUndetectable
Connector CableUSB 1.1
Dimension449.7(L) x 148.4(W) x 35.6(H) mm
Weight898g

Jakość i wykonanie

Na początek musimy wiedzieć jedną rzecz – jest to bardzo budżetowe kombo, ponieważ za około 150-170 złotych – czy to dużo, czy mało… sami sobie odpowiedzcie. Ale oczywiście wtrącę moje 3 grosze do tego – w tej cenie można otrzymać jakąś „ok” klawiaturę (do niej będę mieć trochę gorzkich słów), aczkolwiek taką myszkę, jak ta w tym zestawie… trudno dostać poniżej 100 złotych – wybór pozostawiam Wam.

Ale co do jakości użytych komponentów, to jest całkiem nieźle! Pisząc tę recenzję, cały czas staram się mieć gdzieś z tyłu głowy to, iż ten zestaw kosztuje mniej niż niesamowicie tania klawiatura mechaniczna/membranówka od Razera. Mamy odrobinę uginania się w klawiaturze, aczkolwiek jest całkiem nieźle – oczywiście nie myślcie, że jest to czołg wśród klawiatur, ale… jest nice! Co do myszki – *wow*, używa się jej naprawdę przyjemnie – wygląda o wiele inaczej aniżeli wszystkie myszki, które mamy na swoich biurkach (chyba że ktoś ma myszkę z serii R.A.T. [*]).

Spróbuję podzielić tę reckę na dwie części – trochę o myszce oraz trochę (złego) o klawiaturze.

Na początek zacznijmy od czegoś niezłego, czyli myszki

Propsy ślę tutaj bezgranicznie, ponieważ dawno nie korzystało mi się tak dobrze z budżetowej myszki – naprawdę miękkie boki (czyli coś niby na wzór Senseia 310) oraz budowa, która naprawdę mi się spodobała. Plastik się palcuje, aczkolwiek… nie wymagajmy tutaj wykonania ze złota oraz mirry – to tylko myszka w zestawie za jakieś 150 złotych.

Jedyną dziwną rzeczą jest tutaj… zmiana DPI – jako tako nie mamy żadnego dedykowanego przycisku do zmieniania tej dość ważnej wartości w myszce – i tutaj nawet ja musiałem spojrzeć do instrukcji, którą odkopałem z pudełka. I tutaj nadeszło dość dziwne kuriozum – aby zmienić DPI, musimy nacisnąć przycisk z lewej strony myszki oraz przycisk odpowiadający za zmianę podświetlenia… dziwne – nie lepiej byłoby połączyć ze sobą zmianę podświetlenia oraz DPI? Cóż – tego nie zmienimy! Ale ogólnie – myszka na duży plus! Tracking jest całkiem niezły, scroll także… propsy!

Ale… czas na klawiaturę

Tutaj już nie będzie tak pozytywnie :c Jak bardzo często patrząc na budżetowe produkty, mam małą dozę… empatii do danego produktu, to tutaj jest dość średnio – wiem, jest to produkt stricte dla graczy. I przy tym jest całkiem dobrze, chociaż kusiłoby mnie, aby napisać dostatecznie… w tej chwili przypomniałem sobie moje wcześniejsze budżetowe membranówki, które były po prostu warte (wiadomo co) – tutaj może nie jest źle, aczkolwiek burzy to trochę całkiem niezłe wrażenia z tego zestawu.

Szczerze – nie jest tak źle, jak pewnie teraz myślicie; klawiatura z zestawu Devastator 3 jest na takie 6/10 – z punktu opłacalności jest to klawiatura za jakieś 60-90 złotych, więc nie aż tak źle.

Jest jedna dziwna rzecz związana z tą klawiaturą – jej nóżki, które… prawie nic nie dają

Zobaczcie i oceńcie sami:

  • Nóżki schowane

  • Nóżki wyciągnięte (dziwnie to brzmi)

Ale nie zapominajmy o czymś, co jest naprawdę ważne w 2017* – kolorowe podświetlenie!

Tak, mamy to w tym zestawie! Za jakieś 150 złotych otrzymujemy coś, co… nie jest do końca RGB, ponieważ nie możemy swobodnie konfigurować podświetlenia – ale mamy aż 7 różnych kolorów, więc to chyba powinno wystarczyć każdemu (powiedzmy). Kolory nie są ani wyblakłe, ani jakieś jarzące – czyli de facto takie, jakie powinny być w każdym produkcie. Propsiki za podświetlenie, bo ciężko otrzymać taką różnorodność w budżetowym produkcie.

Podsumujmy to wszystko

Kupując zestaw Devastator 3, otrzymujemy… „ok” klawiaturę oraz całkiem niezłą myszkę – oczywiście dostajemy to w jednym pudełku oraz w całkiem niezłej cenie. Oczywiście, ktoś może powiedzieć, że możemy kupić osobno np. Rivala 110 (którego nie otrzymaliśmy do testów, ech) i kupić coś innego. Ale powiem szczerze – jeżeli chcemy jakiś dobry zestaw, który będzie się sprawdzać całkiem nieźle w grach, to… Devastator 3 będzie nadawać się idealnie! Tak szczerze, nie jest to idealny zestaw; klawiatura ma trochę problemów, nie jest idealna – ale za to na myszce możemy spokojnie grać w LoL-a czy CS:GO.

Plusy:

  • Dobra cena za zestaw.
  • 7 kolorów podświetleń.
  • Bardzo dobra myszka.
  • Stosunek jakości wykonania do ceny.
  • Naprawdę dobre podświetlenie myszki oraz klawiatury.

Minusy:

  • Ogólny feel klawiatury, który jest słaby.
  • Dziwne przełączanie DPI myszki.

Ogólnie to myszka otrzymałaby ocenę 9, a klawiatura – 7, więc powiedzmy, że kombo Devastator 3 otrzyma ocenę…

+7/10 i zaszczytny tytuł “Polecamy!”

Tak – pomimo tego wszystkiego jest to zestaw godny polecenia!

 

*dacie wiarę, że 2017 już się kończy? Jeez, zaraz wybije mi 2 rok na H2P ;-;