Mionix Nash 20 – specyfikacja

• Typ: półotwarte
• Przetworniki: 50 mm
• Impedancja: 32 Ω
• Ciśnienie akustyczne: 103 dB
• Pasmo przenoszenia: 20-20 000 Hz
• Połączenie z komputerem: 2× jack 3.5 mm (kabel 2,9 m)

Cena: od 390 zł

Unboxing

Wyglądają jak zwykłe słuchawki. Klasyczny czarny kolor, matowa konstrukcja, przyjemny materiał na nausznikach, a na ich zewnętrznej stronie – logo firmy – ot, klasyka, jak na tę klasę. Nie mówię, że to złe – jednak to zdecydowanie minimalistyczny projekt. Dość… ciężki projekt. Niemniej – nadal potrafi zaskoczyć!

Minimalistycznie, ale zaskakująco

Zatem – czym zaskoczyć?

Po pierwsze, pilot nie znajduje się na kablu, a na samych słuchawkach – z tyłu, na lewej części. Z takim rozwiązaniem już mieliśmy okazję się spotkać, wspominałam też, że wiele lat sama je użytkowałam – i zdecydowanie bardziej je preferuję niż klasyczną kontrolę na przewodzie. Takowa wymaga zbyt wiele szukania, zwyczajne przyłożenie dłoni do ucha jest po prostu wygodniejsze i szybsze.

Po drugie, mikrofon. Z pozoru zwykły i prosty. W rzeczywistości – da się go dowolnie wyginać, nie jest więc taki prosty, ale i również nie zwykły* – można go bowiem z łatwością wyłączyć. Tym razem bez żadnych przycisków. Przestanie działać wtedy, gdy go… podniesiemy. Pomysł bardzo interesujący i funkcjonalny – jeśli nie używamy mikrofonu, naturalnie go unosimy, a wtedy automatycznie się on wyłącza. Lub jeśli musimy to zrobić szybko…

Jeśli już jesteśmy przy mikrofonie – na pewno będziecie z niego zadowoleni. Łatwo go ustawić, dobrze sprawdza się w rozmowach – nasi rozmówcy słyszą nas wyraźnie i czysto. Kosztem wysokiej czułości będą dźwięki z otoczenia – jednak coś za coś. Myślę, że i tak większość zamyka drzwi od pokoju podczas gry…

Słuchawki do strzelanek

Wróćmy jednak do tego, co najważniejsze – czyli słuchawek, a właściwie: dźwięku z nich.

Na samym początku zaznaczę, że słuchawki mocno wyciszają otoczenie. Jest to naprawdę wygodne, jeśli szukacie odpowiedniego sprzętu do gier – nic nie zakłóci Waszej rozgrywki. Przynajmniej nic z zewnątrz.

Pewnie nie zaskoczy Was fakt czystości dźwięku. Co jednak ważniejsze, słuchawki te niesamowicie odwzorowują przestrzenność otoczenia – jesteśmy w stanie dokładnie określić, gdzie (w stosunku do nas) znajduje się źródło dźwięku. Ponadto, odgłosy – podczas nakładania się – nie zlewają się, dzięki czemu nawet podczas dynamicznych gier (np. strzelanek) nie tracimy zdolności określania położenia przeciwnika.

Mionix Nash 20 wypadają nieco gorzej, jeśli interesują nas przede wszystkim kwestie “estetyczne” dźwięku. Muzyka jest w nich po prostu poprawna – nie odrzuca, ale również nie przyciąga, przynajmniej w tej półce cenowej. Gdyby były nieco tańsze, można by powiedzieć, że jest w porządku. Basy są nieco zbyt płaskie, nie doszukacie się tutaj szczególnych efektów specjalnych, jeśli chodzi o muzykę. Ot, są to słuchawki po prostu przeznaczone do grania w tytuły, w których dźwięk pomaga określić pozycję wroga. Odradzam ten model audiofilom – jednak jeśli uznajecie się za niezbyt wielkich fanatyków muzyki, a często gracie w CS-a – warto zainwestować.

Podsumowanie

Mionix Nash 20 to słuchawki przede wszystkim dla gamerów, nie dla osób, które szukają muzycznych wrażeń. Przestrzenność dźwięku na pewno Was nie zawiedzie, wychwycicie każdego skradającego się przeciwnika. Zadowoli Was również estetyczny wygląd i funkcjonalność sprzętu – no chyba że nie przepadacie za cięższymi konstrukcjami. Przede wszystkim zalecałabym ten model fanom FPS-ów, może niektórych horrorów.

Plusy

• pilot nie na kablu, a na samych słuchawkach
• wyciszanie mikrofonu przez jego podniesienie
• dźwięk z mikrofonu jest czysty i wyraźny
• mocne wyciszenie otoczenia
• czysty dźwięk
• świetna przestrzenność dźwięku
• dźwięki nie zlewają się

Minusy

• ciężar
• mikrofon wyłapuje również dźwięk z otoczenia
• dość płytki dźwięk

Ocena How2Play: 8/10

[latest_posts category=”sprzetgamingowy” count=”6″]

* Uprzedzając wszelkie protesty, że “nie” z przymiotnikami piszemy łącznie, w tym wypadku nasze “nie” użyte jest w funkcji zaprzeczenia dalszej części, zatem należy je zapisać osobno.