Gdy kurier przekazywał mi paczkę, nogi pode mną lekko się ugięły. Nie spodziewałbym się tak dużego ciężaru obudowy – waży ona ponad 10 kg! Uważam to za niezwykłą zaletę, moja dotychczasowa obudowa jest pogięta, mimo że nie używam jej do sportów ekstremalnych. Mastercase jest wykonany z 0.8 mm stali, która z pewnością wytrzyma fizyczny wyrzut złości nawet najbardziej przypakowanego gracza. Zauważyłem jednak, że niektóre elementy są wykonane z plastiku, jednak wygląda on dość solidnie i jest wysokiej jakości (a uwierzcie, że na plastiku się znam! To mój mały fetysz).
Piękną kobietę jak i obudowę poznaję po wyglądzie. Po oględzinach ślicznotki zobaczymy dwa wentylatory z przodu oraz jeden z tyłu. Z boku natomiast znajduje się wielka szyba – jest to dość cenna zaleta obudowy, szczególnie dla fanów komputerowych zbrojeń.
Najbardziej do gustu przypadł mi panel szybkiego dostępu do podpięcia słuchawek oraz USB – genialny pomysł, aby go umieścić po skosie. Dlaczego genialny? Umieszczenie z góry grozi łatwym wyczepieniem się kabla, natomiast z przodu obudowy szybko można takowy wtyk ułamać, jak również dość trudno jest dostać się do niego. W przypadku skosu otrzymujemy łatwy dostęp do złączy i jednocześnie niwelujemy ryzyko wypięcia się kabla np. przy pociągnięciu słuchawek głową.
Tu chciałbym dojść do dość trudnego dla mnie momentu recenzji. Nie jestem wybitnym informatykiem ani specjalistą od bebechów komputera, jednak mimo to potrafię docenić zalety konstrukcji Mastercase 5. Nie omieszkałem się pobawić obudową. Posiada ona tak zwane moduły, które pozwalają na dowolne odczepianie ich. Ma to niemały wpływ na poprawienie cyrkulacji powietrza wewnątrz obudowy. Mimo że jestem laikiem, to nie miałem jakiegokolwiek problemu z rozmontowaniem i ponownym złożeniem całości.
Podsumowując, konstrukcję oceniam jako niezwykle solidną, efektowną, jak również podatną na łatwe modyfikacje. Jeśli nie boisz się wydać na obudowę ponad 500 PLN, to Mastercase 5 od Cooler Mastera będzie idealnym wyborem, który ozdobi legowisko każdego wytrawnego gracza.
Krótko mówiąc…
Plusy:
- dobre wykonanie
- solidny materiał
- szyba z boku
- optymalne umieszczenie wejść USB i na słuchawki
- możliwość łatwej modyfikacji modułów
Minusy:
- stosunkowo wysoka cena
Ocena H2P: 9/10!
[latest_posts category=”sprzetgamingowy” count=”6″]