Pokemon GO r.

Pokemon – złap je wszystkie!

Mało jest równie znanych serii gier i kreskówek, jak Pokemon. Choć historia serii zaczęła się wraz z kreskówką jeszcze pod koniec lat 80., bardzo szybko zdobyła serca fanów niepowtarzalnym designem tytułowych Pokemonów, jak również samą koncepcją, według której złapane stwory można było wytrenować i wystawić do walki z Pokemonami innego trenera. Zobaczmy, jak przez ostatnie trzydzieści lat rozwinął się świat zaprojektowany przez Satoshiego Tajirę.

Historia kreskówek Pokemon – kiedy to wszystko się zaczęło?

Historia anime Pokemon sięga 1997 r., kiedy to do telewizji trafił pierwszy sezon serialu. Był to także czas anime Dragon Ball, z którym seria Pokemon przez wiele lat skutecznie rywalizowała o popularność. Z całą pewnością wiele osób nadal pamięta głównego bohatera, Asha Ketchuma, który wraz ze swoim pierwszym Pokemonem, Pikachu podróżował po fikcyjnej krainie zdobywając kolejne odznaki za wygrane pojedynki stworów.

Podczas swoich wypraw, Ash zdobył przyjaźń lidera Sali treningowej w Pewter City, jak również Misty, dziewczyny której przez przypadek niszczy rower. Choć dziś to zamierzchła przeszłość, przygoda trwa nadal. Obecnie w toku jest 23. Sezon i nic nie wskazuje na to, by przygody bohaterów miały się ku końcowi. Oprócz najbardziej znanego anime, powstało także ponad 20 pełnometrażowych filmów kreskówkowych lub w technologii CGI.

Historia kreskówek Pokemon – seria Pokemon trafia na ekran konsol

Gry pokemon, których do tej pory ukazało się kilkadziesiąt, zdobyły olbrzymią popularność. Od początku jednak kojarzone są z marką Nintendo, znanej z takich konsol, jak Game Boy, Nintendo DS, Gamecube czy Switch.

Pierwsza gra Pokemon ukazała się w 1996 r. na przenośnej, czarno-białej konsoli Game Boy. Było to połączenie gry przygodowej oraz gry fabularnej. Gracz miał za zadanie podróżować po świecie i zdobywać kolejne odznaki w szkołach walki Pokemon. Pomagały mu w tym tytułowe stwory, które najpierw należało złapać, a następnie wytrenować, by stały się silniejsze. Wraz z biegiem rozgrywki, nasi podopieczni zdobywali kolejne poziomy doświadczenia, które przekładały się na wyższe statystyki, nowe umiejętności oraz ewolucje w kolejne stadia rozwoju.

Model rozgrywki sprawdził się na tyle, że bardzo szybko seria trafiła na kolejne platformy opanowując Game Boy Color i jego starszego brata – Advanced, a także konsole nowej generacji. W ten sposób dzięki Pokemon Diamond and Pearl trafiły na Nintendo Dual Screen’a, a następnie także na Nintendo 3DS oraz Nintendo Switch.

Jeśli chodzi o gry, trudno jednoznacznie wskazać najpopularniejsze wersje Pokemon. Wiele zależy od naszych sentymentów i tego, od której części zaczęliśmy swoją przygodę z Pokemonami. Znakomita większość gier z serii Pokemon wpisuje się w kanon „open-world RPG”. Do dyspozycji mam zatem kilka kontynentów i setki Pokemonów do złapania, z których każdy rozwija się w swój, indywidualny sposób. Historia jest rozbudowana, wielowątkowa i wciągająca, a grafika zawsze stoi na najwyższym, możliwym poziomie oferowanym przez aktualną generację konsol.

Pokemony trafiają do Internetu – Pokemon online

W dobie powszechnego dostępu do Internetu i gier MMO czy MOBA, nie mogło w sieci zabraknąć także Pokemonów. Odnajdziemy przynajmniej kilka tytułów, jak PokeWars czy Pokemon Online, które umożliwiają rywalizację z osobami z całego świata w wirtualnym świecie. Mamy szansę łapać i trenować Pokemony, zdobywać doświadczenie w walce i zostać najlepszym trenerem w historii.

Ogromną popularność zdobyła także cyfrowa adaptacja online klasycznej gry karcianej TCG, w której gracze rywalizują ze sobą za pomocą 60-cio kartowych talii. Wśród kart znajdziemy większość znanych Pokemonów, lubianych bohaterów z seriali i filmów, a także miejsca, na widok których niektórym graczom zakręci się łezka w oku. Jeżeli ktoś nie miał jeszcze okazji przetestować karcianki od The Pokemon Company albo nie ma z kim zagrać tradycyjnymi kartami, to doskonała okazja.

Pokemon GO – inna rzeczywistość?

To jedno z najnowszych dzieci Nintendo wypuszczonych w 2016 r. na systemy mobilne Android oraz iOS uwzględniające elementy Augmented Reality. Gracz po utworzeniu profilu może poruszać się w swojej okolicy, podczas gdy gra umieszcza w wirtualnej rzeczywistości Pokemony do złapania uzależniając typ stwora od rodzaju otoczenia. I tak, Pokemony typu wodnego znajdziemy blisko zbiorników wodnych. Podobnie, jak w innych grach z serii możemy rywalizować z innymi trenerami, wykonywać zadania, a wraz z biegiem rozgrywki nasi pupile rosną w siłę. Zupełnie nowym elementem jest połączenie otaczającego nas świata z wirtualną rozrywką.

Choć seria Pokemon w Polsce straciła nieco popularności, na świecie ma się całkiem dobrze. Twórca cały czas rozwija istniejące już produkcje. Plany wydawnicze obejmują także stworzenie nowych gier. Pozostaje czekać, czy kolejna generacja konsol, która czeka tuż za rogiem przyniesie nowe, innowacyjne rozwiązania.