Pokemon GO r.

Pokemon GO: Sposób na rzadkie Pokemony – Lure i Incense

Ostatnia aktualizacja namieszała w systemie pojawiania się Pokemonów jak i w działaniu obu wabików. Od pierwszych dniach patcha 0.33 na portalach społecznościowych pojawiały się różnego rodzaju raporty dotyczące zaobserwowanych zmian (Niantic, jak to ma w swoim zwyczaju nie ujął wszystkich z nich w changelogu pozostawiając je do odkrycia graczom). Postanowiłem jednak powstrzymać się z szybką publikacją artykułu do czasu, aż informacje staną się wiarygodne i potwierdzone matematycznie, tak aby żadnego z graczy nie wprowadzić w błąd. Wszak Lure oraz Incense to dość ekskluzywne przedmioty w Pokemon GO.

Na samym początku chciałbym Wam przedstawić analizę gracza Alict dotyczącą Incense. Przetestował on działanie tego wabika używając go 17 razy i przyzywając 102 różnych Pokemonów w czasie ich trwania. Głównym wniosek, do którego doszedł to ten, że lepiej odpalić wabik w momencie, gdy na naszym trackerze (czyli funkcji do śledzenia) nie znajduje się jakikolwiek Pokemon lub jak najmniejsza ich liczba. Po prostu jeśli wokół nas nie ma Pokemonów, to te są generowane losowo. Warto zaznaczyć w tym przypadku, że ten wymóg musi być spełniany w czasie rzeczywistym (a nie tylko w momencie odpalenia wabika). Jeśli na radar wskoczy większa liczba Pokemonów podczas trwania Incense, to rzadkie Pokemony przestaną być przyzywane tak często. Ale bez obaw – jeśli jesteście w jednym miejscu to nie będzie to się zmieniało tak szybko, jednak najlepiej jeśli byśmy wręcz uciekali z miejsc, gdzie Pokemony zaczynają pojawiać się na trackerze. Co ciekawe analizując dane (Click!) można dojść do dodatkowego wniosku, że lepiej ten mechanizm działa w ternach wiejskich i podmiejskich aniżeli w mieście! W miastach aż w 69 % podczas użycia Incense pojawiały się Rattaty/Pidgeye/Weedle, gdzie odpowiednio w terenach podmiejskich było to 29 % a w wiejskich tylko 19 %. 



Oczywiście oprócz Incense w grze istnieje wszystkich interesujących Lure Module. Po ostatniej aktualizacji gracze również wzięli na warsztat ten typ wabika próbując się oszukiwać podobnych zależności. Tutaj zauważono jednakże trochę inny mechanizm. Pokemony w tym przypadku nie są generowane losowo, nawet jeśli nie ma ich na radarze. Najzwyczajniej są one przyciągane z najbliższych okolic. Widać to szczególnie jeśli odpalimy je na bardziej wyludnionych terenach, gdzie zazwyczaj przyciągną one do siebie jedyne Rattaty/Pidgeye/Weddle.

Podsumowując – obecnie najbardziej opłaca się odpalać Incense aniżeli Lure Module i najlepiej abyśmy robili to na całkowicie wyludnionych terenach – przedmieściach oraz wsiach.

A Wy jakie posiadacie odczucia. Czy pokrywają się z przedstawionymi danymi i teoriami?