Pokemon GO r.

Najgłupsze akcje Pokemon Go tego weekendu

Mimo licznych problemów z serwerami Pokemon Go, gracze ani myślą porzucić grę! Zobacz na co stać trenerów z całego świata - najgłupsze akcje tego weekendu!

Wszyscy wiemy jak działają Pokemony. By grać, trzeba wyjść na zewnątrz, wejść po schodach, przejść przez ulicę, dostać się na teren sąsiada… Wiele osób przypomina, by zachować ostrożność i mają rację! Co przydarzyło się osobom, które o tym zapomniały?

Najgłupsze akcje Pokemon Go tego tygodnia!

    • Jak podaje BBC, czworo nastolatków z Wiltshire w Anglii szukało Pokemonów w tunelach kopalni Box. Grupa utknęła i zabłądziła, a udało się ich uratować dopiero gdy dotarli do wyżej położonego obszaru, skąd wezwali pomoc. Władze nie maja obowiązku wkraczać na teren wykopalisk, jednak tym razem zgodzili się zrobić wyjątek. Dzieciaki przyznały się dlaczego się tam znalazły. Nikt nie wie jak byli w stanie łapać Pokemony, skoro w tunelach nie ma sygnału GPS.
    • Para nastolatków z Palm Coast naraziła się tamtejszemu mieszkańcowi. Właściciel domu, w którego okolicy kręcili się gracze, wziął ich za włamywaczy! Cudem uniknęli postrzału – mieszkaniec posłał parę strzałów by ich odstraszyć. Według The Daytona Beach News Journal, para grała w Pokemon Go o wpół do drugiej w nocy i głośno rozmawiała o swoich zdobyczach. Wniosek nasuwa się sam – nie grać nocą w kraju, gdzie broń może posiadać każdy!
    • 24-latek z Nowej Zelandii rzucił pracę baristy na rzecz Pokemonów! Postanowił wyruszyć w dwumiesięczną podróż, by złapać je wszystkie!
    • Nintendo Everything donosi, że w nowojorskim Central Parku dziesiątki graczy rzuciło się na poszukiwania czającego się nieopodal Vaporeaona! Podobny incydent miał miejsce w waszyngtońskim Downtown Park, jednak tym razem chodziło o Squirtle. Relacje z wydarzenia znajdziecie pod spodem.


Co myślicie o tego typu akcjach? Czy ludzie jednak nie przesadzają?

[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]

Źródło