Overwatch r.

Walki mechów z Junkertown

Co powiecie na koncepcję spin-offu Overwatcha w postaci walk robotów z Junkertown?

Wybaczcie te długą przerwę: wakacje, maturka w tym roku – trzeba było wszystko ogarnąć. Wracam do Was i jak na razie nigdzie się nie wybieram. Zapraszam serdecznie do czytania.

Skąd pomysł na spin-off?

Jak dobrze wiecie to, że Overwatch był sukcesem nie podlega dyskusji. I jak nasza autorka pomysłu, który zaraz Wam przedstawię zauważyła, byłoby lekką głupotą gdyby Blizzard skupił całe to uniwersum w jednej grze. Jest wiele możliwości zakończeń fabuły, jej poszerzenia itd. W dużym skrócie Overwatch jest kopalnią z której mogą powstawać nowe gry tematyczne.

Walki robotów w Junkertown

O starciach maszyn dowiedzieliśmy się wraz z wyjściem nowej mapy. Zarówno z jej opisu:

Kiedy nie plądrują ruin omnium w poszukiwaniu czegokolwiek wartościowego, Śmieciarze rozładowują napięcie na Śmieciowisku: ogromnej gladiatorskiej arenie, na której zawodnicy walczą o sławę, bogactwo… i przetrwanie

Jak i z filmu z zapowiedzią:

Cała zabawa mogłaby polegać na budowie maszyn, czyli: wyborze elementów, kształtu, koloru itp. Ewentualnie mielibyśmy gotowe maszyny, kupowane, zdobywane z czasem. I oczywiście co najważniejsze – walk na arenie. Coś w stylu serii gier na podstawie filmu Real Steel.

Tylko z tą różnicą, że tutaj byśmy mieli do czynienia z pilotem w środku. Jak w przypadku D.Vy:

A konkretniej chodzi o mechy jak z filmiku:

walki robotów overwatch

Osobiście jeśli tylko byłaby możliwość modyfikacji robotów grałbym w to chętnie. A co Wy o tym myślicie? Może macie swoje pomysły na spin-offy?

Źródło