Overwatch r.

Poradnik: Doomfist – jak siać zagładę przy pomocy pięści?

Pięść Zagłady to postać, którą w grze ujrzycie najrzadziej. To nie żart, jego pick rate ledwo oscyluje w granicach 5% i to we wszystkich dywizjach. Ja jednak go pokochałem i wbrew wszystkim uważam, że jest to jedna z najsilniejszych postaci w grze! Skąd taki pomysł i na czym polega jego potęga? Trzymajcie się mocno, bo przed Wami kompleksowy poradnik, dzięki któremu staniecie się Top 1! Gorąco zapraszam.

Kim on w ogóle jest?

Fabularnie nazywa się Akande Ogundimu i jest 45-letnim mężczyzną o ciele Adonisa. Pochodzi z Nigerii, w młodości trenował afrykańskie style walki, jednak wszystko przepadło, gdy podczas Kryzysu Omnicznego stracił prawą rękę. Jego historia potoczyła się tak, że stał się trzecią Pięścią Zagłady i stojąc na czele Szponu, dyktuje warunki światu. W grze pojawił się 27 lipca 2017 roku i jest to postać atakująca, posiadająca 250 punktów zdrowia i 150 maksymalnej tarczy, oraz co najważniejsze waląca wszystkich w koło na kuhwę. Tak w dużym skrócie.

doomfist poradnik

 

Ciekawostki

  • Jego imię było znane, zanim wymyślono konkretną postać i jeszcze wcześniej, bo przed premierą gry. Mogliśmy usłyszeć je w filmie wprowadzającym:

  • Większość graczy myślała, że będzie go dubbingował Terry Crews – to ten z reklamy Old Spice. Apetyt urósł jeszcze bardziej, jak aktor pojawił się w studiu Blizzarda. Okazało się jednak, że tylko zwiedzał. Szkoda.

Umiejętności

(P) Najlepsza obrona

Po zadaniu obrażeń zdolnościami Pięść Zagłady tworzy tymczasowe osłony.

Niby wszystko jasne, ale ludzie o tym zapominają. Ta umiejętność niemal każe Wam wbijać się we wrogów, naprawdę. Żaden DPS czegoś takiego nie posiada. Dzięki tej tarczy możecie śmiało wbić się w kilku wrogów (oczywiście bez przesady) i najprawdopodobniej ujdziecie ze starcia cało. Jak wspominałem 250 życia i 150 maksymalnej tarczy. Razem daje nam to 400 hp, czyli tyle ile ma chociażby Winston. Oczywiście nie jest wcale tak łatwo naładować tarczę do maksimum, ale każdy dodatkowy pancerz zwiększa waszą szansę na przeżycie. Dlatego nie bójcie się atakować (oczywiście z umiarem).

(LPM) Działo Ręczne

Pięść Zagłady strzela na krótki zasięg ze swojej rękawicy. Amunicja automatycznie regeneruje się po chwili.

To jest coś, co wyróżnia Doomfista na tle reszty. Jego strzały nie pozwalają na zbytnie obijanie wrogów z daleka. Nawet nie macie po co próbować. Głównie ze względu na krótki zasięg i duży rozrzut. Natomiast z bliska potrafi być zabójcze. Nie traktujcie tego jednak jak podstawowy atak, a raczej dodatek do combo. Strzelajcie, żeby dobić, a nie zranić.

(PPM) Rakietowy Cios

Po naładowaniu zdolności, Pięść Zagłady rzuca się do przodu i odrzuca wroga, który otrzymuje dodatkowe obrażenia, jeżeli trafi w ścianę.

Główna umiejętność Doomfista. To dzięki niej możemy one-shotować “kruchych wrogów”, waląc nimi o ścianę. Zdolność ta sprawia również, że Doomfist jest w czołówce najbardziej mobilnych postaci.

(E) Fala Sejsmiczna

Pięść Zagłady wyskakuje do przodu, uderza pięścią w ziemię i przyciąga pobliskich wrogów.

Z tym przyciąganiem bym tak nie przesadzał, bardziej działa to na zasadzie podrzutu, ale to prawda – przeciwnicy podlatują bliżej. Są 2 typy fali, możemy określić je jako naziemna i powietrzna. Niedawne zmiany sprawiły, że teraz rozchodzi się równomiernie od miejsca uderzenia. Zadaje tym więcej obrażeń im dalej polecimy (maks 125).

(Shift) Podródkowy

Pięść Zagłady uderza przeciwników stojących przed nim i wyrzuca ich w powietrze.

Jest to jedna z bardziej uniwersalnych zdolności. Zadaje obrażenia, podrzuca wroga i dzięki niej możemy dostać się w miejsca niedostępne dla innych.

(Q) Meteor

Pięść Zagłady wyskakuje w powietrze, a następnie spada na ziemię i zadaje duże obrażenia.

Kolejna uniwersalna zdolność, którą możemy wykorzystać zarówno do ataku jak i ucieczki. Im dużej się ładuje, tym obejmuje większy obszar. Klikając PPM możemy oddalić widok, żeby przemieścić znacznik szybciej lub wskoczyć na dachy budynków.


Jak tym grać?

Skoro już wyjaśniłem jak każda ze zdolności działa, oraz czym się charakteryzuje czas na jakieś konkrety. Zajmiemy się podstawowymi informacjami, kombinacjami, sztuczkami i wszystkim tym co sprawia, że Doomfist to bóg tej gry.

Poprawne combo

Zanim przejdziemy do wyjaśnień rozgrywki powiemy sobie trochę o kombinacjach zdolności. Wydawałoby się, ze to w sumie bez znaczenia skoro zadajemy tonę obrażeń od tak. Nie do końca jest to prawdą, ponieważ mamy ograniczoną liczbę ataków, ale o tym zaraz. Tak się przedstawia najlepsza opcja.

  • (Jeśli przeciwnik jest daleko) Używamy PPM (rakietowy Cios), aby się przybliżyć.
  • Gdy się zbliżymy, szybko klikamy E (Fala Sejsmiczna)
  • Potem Shift (Podbródkowy).
  • I strzelamy, celując w głowę z podstawowego ataku LPM.
  • Jak zabijemy machamy martwemu przeciwnikowi.

Jeśli nie był to tank z tarczą lub full hp, powinien paść. Tak to mniej więcej powinno wyglądać:

Uważaj na błąd! Który często popełniają niedoświadczeni gracze, polega on na tym, że najpierw używają Shifta, a dopiero potem E. To daje tyle co nic. Naładuje fale może o 2 punkty, a tylko zmarnujecie tak cenne dla Was CC. Shift nie tylko zadaje obrażenia, które dla Was są na wagę złota, to jeszcze podrzuca dzięki czemu możecie za darmo obijać wroga.

Co do innych kombinacji to jest ich masa. Przykładowo:

  • E ->PPM
  • PPM -> Shift
  • E -> Shift -> LPM -> Szybki Atak
  • E -> Shift -> PPM

Można tak w nieskończoność, jak będziecie nim grać to nabierzecie przy tym automatyzmu.

Nie tylko prawa ręka

Szybki atak wręcz to jedna ze zdolności, która przydaje się w wielu sytuacjach, a często jest pomijana. W przypadku Doomfista musicie o nim szczególnie pamiętać. Wszystko dlatego, że opieracie się na spellach. Nie jesteście Żołnierzem, czy McCree albo jakąkolwiek inną postacią, która spokojnie może obijać wroga, nawet ze zdolnościami na cooldownie. Szybki Atak to wasza dodatkowa umiejętność! Dlatego najlepiej przypisać go sobie tak, żeby bez problemu go używać. Podczas combo, kiedy wróg ma low hp i trzeba go dobić, a nawet nie raz będziecie mieć sytuację, w której zostaniecie na polu walki bez niczego w zanadrzu. W takiej sytuacji wasza lewa mała rączka jest jedynym narzędziem. Wiem, powiecie że przecież każda postać tego wymaga. Tutaj jednak ze zdwojoną siłą.

Ściana to Wasz sojusznik

Tu za dużo nie ma co się rozpisywać. Po prostu waszą najpotężniejszą zdolnością jest PPM czyli walenie z naładowanej piąchy. Sama w sobie zadaje naprawdę spore obrażenia, a w połączeniu z przeszkodą potrafi dosłownie one-shotować. Dlatego też Doomfist na otwartej przestrzeni jest stosunkowo słaby. Jednak nie martwcie się, większość map oferuje Wam bogate zabudowania wokół, gdzie możecie pokazać swoją potęgę.

Nie bójcie się skakać po dachach i wylatywać za mapę

Powtarzam się, ale co tam. Doomfist dzięki swoim zdolnościom wchodzi tam, gdzie inni nie mogą. Poprzez wasz PPM możecie prześlizgiwać się po dachach, Shift + E zapewnia wam doskok w wysoko położone miejsca, a przewaga wysokości daje Wam niszczycielską siłę. Mało kto spodziewa się, że skoczy mu na głowę przypakowany Afrykanin i znokautuje. Wszystkie umiejętności pozwalają Wam flankować przeciwników i ogrywać jak dzieci. Możecie wylecieć poza mapę, ominąć zabudowania, niespodziewanie zmiażdżyć rywali i otworzyć swojej drużynie możliwość wygranej. Pokażę Wam prosty trik na Eichenwalde:

PS. Dziękuję moim wspaniałym pomocnikom: Varmy i Kezji za pomoc. Wielkie serduszko dla Was <3.

Możecie użyć również tego niższego daszku, po prostu łatwiej przez niego przeskoczyć:

Oczywiście sposób ten działa nie tylko na ataku, podczas obrony pozwala Wam szybko dotrzeć na zajmowany punkt.

Przydatne sztuczki

Dalszy lot

Jest to dość proste i zarazem cholernie przydatne. Załóżmy, że walczycie z wrogiem macie tam z 25 hp, widzicie kawałek dalej apteczkę, a już nadlatują przeciwnicy. Nie ma czasu, żeby naładować rękawicy do końca. Albo zwyczajnie, chcecie jak najszybciej dotrzeć do jakiegoś miejsca i musicie działać natychmiast.

Ktoś powie, że wystarczy kliknąć PPM i po sprawie. No nie do końca, dystans który pokonacie jest dość niewielki, żeby nie powiedzieć żaden. Ale wystarczy, że natychmiast po kliknięciu PPM, wciśniecie Spację i dystans ten się znacznie wydłuża. Zobaczcie:

Najpierw zwykłe kliknięcie.

A teraz kombinacja ze spacją.

Jest różnica, prawda? Wystarczy kilka prób i załapiecie.

Baitowanie umiejętności

To w zasadzie jest temat rzeka. Zdolność ta przydaje się na każdej postaci, jednak tutaj jest dość wyspecjalizowana. Chodzi np o jakiegoś dasha, czy recall Smugi, jest to naprawdę przydatne, ponieważ jak to przemyślimy da nam przewagę. Postać bez ucieczki jest zazwyczaj skazana na porażkę. Pokażę Wam to na przykładzie Reinhardta, ponieważ bait na nim jest dość powszechny. Jak wiecie lub nie jeśli połączycie jego Szarżę z Waszym Rakietowym Ciosem to odbijecie się od siebie i tyle. Na wyższych poziomach jak zauważyłem ogarnięty Reinhardt często w ten sposób broni swojej drużyny (i samego siebie). Po prostu chce przerwać waszą zdolność. Jednak możecie na tym dużo zyskać. Wygląda to mniej więcej tak:

Oczywiście to reżyserowana akcja i w praktyce może to wyglądać inaczej, ale dzięki temu prostemu ruchowi, zyskujecie za darmo możliwość obicia przeciwnego Reinhardta (lub innego wroga).

Baitowanie vol.2

Gdy Wasze  jest dostępne możecie uniknąć przykładowej szarży poprzez zwyczajne użycie, wtedy macie w zasadzie 3 opcje.

  1. Podlecieć do drużyny przeciwnej, która jest teraz bez swojego tanka.
  2. Zaatakować Reinhardta.
  3. Po prostu uciec.

Wszystko zależy od ustawienia się przeciwników i też od waszego zdrowia. Jeśli to jest ratunkowe użycie, to lepiej polecieć w jakieś ustronne miejsce, zregenerować się i wrócić.

Celownik

Tak naprawdę to zależy w dużej mierze od gustu. Mi osobiście podstawowy pasuje w 100%. Jednak z tego co wiem, to jest najbardziej optymalne ustawienie:

Doomfist w praktyce

Waszym pierwszym głównym zadaniem, które zresztą jako Doomfist wykonacie najszybciej i najlepiej, jest zabicie przeciwnych supportów. Wykorzystując ukształtowanie mapy, bądź po prostu zdolności z łatwością przedrzecie się lub przelecicie nad głowami wrogów prosto pod nogi bezbronnych bohaterów wsparcia. Często wykorzystując jedynie Rakietowy Cios jesteście już w stanie zabić 1 osobę. Doomfist zazwyczaj w sytuacjach 1v1 na bliskim dystansie jest praktycznie nie do pokonania (o wyjątkach zaraz). Dlatego nie bójcie się flankować, jednak pamiętajcie. Zawsze zostawcie sobie umiejętność na ucieczkę. Najlepsze do tego jest E, ale może być cokolwiek. Czemu? Z prostego powodu, lepszy Doomfist żywy niż martwy. Wskakujecie na plecy walicie kogoś (wiecie na co), zabijacie – fajnie, nie uda się – trudno. Wracacie z powrotem (najlepiej do healera), potem wskakujcie znowu i kończycie robotę. Plus do tego to wszystko o czym pisałem wcześniej: przewaga wysokości itd. Stale atakując w ten sposób wywieracie ogromną presję na przeciwnkach, zostawiając przestrzeń do działań swojej drużynie. W skrócie – Wasza mobilność jest równie zabójcza co pięść. I jeszcze jedno – jesteście królami CC.

Kogo macie się bać?

Przejdziemy teraz do równie ważnej kwestii, a mianowicie powiemy sobie z kim możecie mieć potencjalne problemy. Jednak to nie znaczy, że musicie się tych championów bać jak ognia. Większość z nich bez swoich charakterystycznych spelli jest tak samo łatwa do zabicia jak reszta.

Problemem może być:

orisa

Orisa

W związku z tym, że każda Wasza zdolność opiera się na CC, to ta miła pani (jeśli można tak powiedzieć) potrafi zepsuć całą zabawę. Wystarczy jedynie jej “Umocnienie” które daje niewrażliwość. Dlatego też nie wybombicie Orisy od razu, co w połączeniu z jej ładunkiem grawitacyjnym może skutkować mocną utratą zdrowia lub Waszą śmiercią. Jednak bez tego skilla zlatuje tak samo szybko jak inni.

moira

Moira

Cała ta postać jest jakaś taka (nie chce przeklinać)… nietypowa. Tak naprawdę w starciu 1v1 praktycznie nie macie szans. Odpalacie PPM to ona sobie zniknie, oprócz tego ciągle obija Was tym śmiesznym promieniem, leczy się i w zasadzie jedynie gdy nie ma Zniknięcia możecie ją w miarę łatwo zabić. Tak więc gdy widzicie Moirę w pobliżu, lepiej będzie dać jej spokój (oczywiście tylko wtedy, gdy  jesteście sami).

roadhog

Wieprzu

Prosiak zresztą jak taka Zaria jest trochę uciążliwy. On jednak szczególnie, walicie nim w ścianę to się leczy i potem strzela jak głupi, stara się Was przyciągnąć itd. Oczywiście łatwiej jest go zabić niż np. Moirę, bo jest duża szansa, że unikniecie hooka. Jednak 1v1 jest problematyczny i tracicie na niego dużo czasu.

fara

Fara

Problem z nią polega na tym, że nie ustrzelicie jej i będzie Was stale obijać. Jest naprawdę uciążliwa i jeśli nie jesteście jakimś pro graczem, to ciężko będzie ją zabić. Możecie czekać aż zniży lot, podskoczyć i przywalić jej Rakietowym Ciosem. Albo trafić ultem. Tak czy inaczej jest to trudne, ale jednak możliwe zobaczcie sami:

symmetra

Symmetra

Tutaj głównie chodzi o jej wieżyczki, które robią często całą robotę za nią. Ale nie tylko, ogólnie jak zmissujecie PPM to jej laserek będzie Was prześladował do końca. Typowo.

mei

Mei

Mei jest uciążliwa dla wszystkich DPS -ów. Spowalnia Was, zamraża, zabija, albo zwyczajnie rzuca ściane na której się zatrzymujecie. Bez samozamrożenia jest raczej łatwym fragiem, jednak do tego czasu potrafi naprawdę uprzykrzyć Wam życie.

bastion

Bastion

Tak wiem – to jest utrapienie wielu graczy, szczególnie w słabszych rangach czy na niższym poziomie, którzy nie bardzo wiedzą jak się z tym czymś obchodzić. Ale w naszym przypadku jest równie męczący i co więcej, gdy się ufortyfikuje nie jesteśmy mu wstanie zrobić praktycznie nic. Nie rozumiem tego! Rakietowy Cios (PPM), Podbródkowy (Shift) nie są wstanie go ruszyć. Jakiś czas temu było to możliwe, ale jak się okazało był to po prostu bug… Jak się dobrze ustawi to będziecie mogli go zabić jedynie poprzez ulti.

Co jeszcze działa na Waszą niekorzyść?

Wszelkie CC, głównie chodzi o stuny, uśpienie Any itd. Doomfist to postać, która opiera się na spellach i one-shotowaniu. Dlatego jeśli ktokolwiek w trakcie ataku Was zatrzyma, to pewnie też zabije.

A co z resztą?

Nie istnieje. Naprawdę, pogracie nim chwilkę i będziecie siać terror i robić czystki w drużynie wroga.

Ucz się od najlepszych

To hasło, które pojawia się wszędzie. Oglądając to jak grają najlepsi wyniesiecie masę pozytywnych rzeczy.

Chipsa

To miły pan z Wielkiej Brytanii, który jest Top 1 Doomfistem. Potrafi zdziałać nim cuda, wierzcie mi. Część jego umiejętności pokazałem Wam w tym filmiku z Farą. Jeśli macie z kogoś brać przykład to właśnie z niego.

Brandito

Pretendent do tronu. Doomfist w jego rękach jest równie zabójczy, co u kolegi wyżej (niektórzy twierdzą, że nawet bardziej). Jest tak samo wart uwagi.

Bugfist

Na koniec chciałbym obalić pewien mit. Na forum Blizzarda, czy Redditcie co chwila pojawiają się posty typu. Lista X bugów, Doomfist niegrywalny, Fix Bugfist itd. To prawda Pięść Zagłady jest najbardziej zbugowaną postacią w grze. Wynika to po prostu z jego mechaniki, z oryginalności jego zdolności, Blizzard naprawił część z nich, ale lista nadal jest dłuuuga. Czy jest niegrywalny? Ani trochę, nie wiem skąd taka nagonka na niego. Wiele osób w to wierzy i po prostu nie grają nim ze względu na bugi utrudniające rozgrywkę. Szczerze? Tylko kilka razy bug przeszkodził mi w akcji. Kilka razy zatrzymałem się na barierce, którą w teorii powinienem zniszczyć czy Fala Sejsmiczna nie trafiła kogoś. Jednak nie jest to tak nagminne jak wiele osób próbuje Wam wmówić.


Mam nadzieję, że komuś moje rady pomogą i zapałacie miłością do tej postaci jak ja. Jeśli macie swoje uwagi albo jakiekolwiek pytania, to śmiało napiszcie w komentarzach.