r.

Znamy historię Jhina!

Jesteście ciekawi, co Zed ma wspólnego z Jhinem? Przeczytajcie!

Sztuka wymaga pewnego… okrucieństwa.

Khada Jhin, Wirtuoz

Jhin jest skrupulatnym, zbrodniczym psychopatą, który wierzy, że mordowanie jest sztuką. Niegdyś był więźniem w Ionii, lecz został uwolniony przez szemranych członków tamtejszej rady rządzącej, by teraz służyć im w ich intrygach w roli zabójcy. Jego pistolet jest mu jak pędzel, którego używa do tworzenia prac pełnych artystycznej brutalności, przerażając swe ofiary oraz świadków. Jego makabryczny teatr sprawia mu okrutną przyjemność, co czyni z niego idealnego doręczyciela najmocniejszego z przekazów: przerażenia.

Góry położone na południu Ionii były przez lata nękane przez niesławnego „Złocistego Demona”. Potwór wymordował na terenie prowincji Zhyun tuziny wędrowców, a niekiedy wręcz całe gospodarstwa, pozostawiając za sobą wynaturzone wystawy składające się ze zwłok. Uzbrojone grupy przeszukiwały lasy, osady najmowały łowców demonów, mistrzowie Wuju patrolowali drogi – wszystko na nic, bestia kontynuowała swe makabryczne dzieło.

W akcie desperacji rada w Zhyun wysłała posła do Wielkiego Mistrza Kusho, aby błagać go o pomoc. Usłyszawszy o ciężkim losie ludzi w tym regionie, Kusho zmyślił wymówkę, dlaczego nie mógł pomóc. Ale tydzień później mistrz, jego syn Shen i wyróżniający się uczeń – Zed, przebrali się za kupców i udali do prowincji. Potajemnie odwiedzali niezliczone rodziny, rozbite emocjonalnie przez zabójstwa, badali straszliwe miejsca zbrodni, i szukali ewentualnych powiązań lub prawideł dla morderstw.

Ich śledztwo trwało cztery długie lata i bardzo zmieniło trzech mężczyzn. Słynna czerwona grzywa Kusho posiwiała; Shen, znany ze swej inteligencji i poczucia humoru, stał się ponury; a Zed, najzdolniejszy z uczniów w świątyni Kusho, zaczął borykać się z problemami w nauce. Kiedy wreszcie udało się znaleźć prawidło dla tych morderstw, mówi się, że Wielki Mistrz wypowiedział następujące słowa: „Dobro i zło nie są prawdami. Rodzą się z ludzi, a każdy z nich widzi je na różny sposób”.

Ujęcie „Złocistego Demona”, przedstawione w najróżniejszych sztukach i poematach, miało się stać siódmym i ostatnim wielkim dokonaniem wybitnego życia Lorda Kusho. W wigilię Święta Kwiatów w Jyom Pass, Kusho przebrał się za znanego kaligrafa, aby wtopić się w tłum innych goszczących tam artystów. A potem czekał. Wszyscy zakładali, że tylko ktoś wyjątkowo zły byłby w stanie popełnić wszystkie te szokujące zbrodnie, lecz Kusho zdał sobie sprawę, że zabójcą był zwyczajny człowiek. Słynnym „Złocistym Demonem” okazał się być zwykły inspicjent objazdowych teatrów i oper, znany jako Khada Jhin.

Gdy ujęli Jhina, młody Zed chciał zlikwidować skulonego ze strachu człowieka, lecz powstrzymał go Kusho. Pomimo makabrycznych dokonań Jhina, legendarny mistrz podjął decyzję, że morderca powinien zostać wzięty żywcem i osadzony w więzieniu Tuula. Shen był innego zdania, jednak pogodził się z chłodną, beznamiętną logiką osądu swego ojca. Z kolei Zed, poruszony scenami morderstw, które nie dawały mu spokoju, nie był w stanie zrozumieć ani pogodzić się z tą litością. Mówi się, że od tego momentu w jego sercu zaczęły narastać frustracja i rozgoryczenie.

Uprzejmy i nieśmiały Khada Jhin nie ujawnił o sobie prawie niczego, i to pomimo długich lat, które spędził w Tuula. Nawet jego prawdziwe imię pozostawało zagadką. Mnisi zauważyli jednak, że więzień był bystrym uczniem, który wyróżniał się w wielu dziedzinach, takich jak kowalstwo, poezja i taniec. Niemniej jednak ani strażnicy, ani mnisi nie byli w stanie znaleźć sposobu na wyleczenie go z jego chorobliwych fascynacji.

Uprzejmy i nieśmiały Khada Jhin nie ujawnił o sobie prawie niczego, i to pomimo długich lat, które spędził w Tuula. Nawet jego prawdziwe imię pozostawało zagadką. Mnisi zauważyli jednak, że więzień był bystrym uczniem, który wyróżniał się w wielu dziedzinach, takich jak kowalstwo, poezja i taniec. Niemniej jednak ani strażnicy, ani mnisi nie byli w stanie znaleźć sposobu na wyleczenie go z jego chorobliwych fascynacji.

Dzięki dostępowi do niemal nieograniczonych funduszy oraz do zbrojowni Kashuri i znajdujących się tam nowych broni, skala „przedstawień” Khady Jhina rozrosła się. Jego działania wzbudzają strach w wielu zagranicznych dostojnikach, jak również w tajnym podziemiu politycznym Ionii, jednakże jak długo pożądającego uwagi seryjnego zabójcę zadowalało będzie pozostawanie w cieniu?

(A o Sonie nadal ani widu, ani słychu)

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]