r.

Zmiany Wukonga w przyszłym tygodniu trafią na PBE. Klon na W będzie autoatakował wrogów!

Jakiś czas temu Riot zapowiadał, że zamierza zająć się Wukongiem. Nic dziwnego - w końcu postać ta ostatnio dostała większe zmiany ponad pół roku temu.

Zobacz też:

Meddler podzielił się informacjami na temat planowanych zmian Małpiego Króla. Powinniśmy je zobaczyć na PBE już we wtorek.

Zmiany te nadal są niedopracowane (nadal używany grafik innych bohaterów, zmiany nie były testowane pod kątem balansu, dlatego niektóre liczby mogą być nieodpowiednie, znamy kilka bugów), dlatego nie są gotowe, by trafić na serwery live w kolejnym patchu, ale zamiast tego chcemy otrzymać trochę informacji.

Oznacza to, że zmiany – choć trafią na PBE już w nadchodzącym tygodniu – raczej nie zostaną dodane na serwery live w patchu 9.11.

Czego będą dotyczyć?

Jeśli chodzi o zakres zmian, pojawią się znaczące zmiany mechaniki związane z pasywem, Q, W i R. Ult pozostaje właściwie bez zmian. Największa modyfikacja dotyczy W, w którym klon dłużej będzie dostępny (czas trwania niewidzialności pozostaje niezmieniony) i zamiast stać w jednym miejscu, a następnie wybuchać, autoatakuje pobliskich wrogów (obrażenia: procentowe AD Wukonga + nakładane on-hit).

Riot chce też, by klon nie był tak łatwo rozpoznawalny dla wrogów:

[Klon] nie przemieszcza się, ale zostały zmienione jego animacje, aby po wciśnięciu klawisza “S” [zatrzymanie gracza – dop. red.] klon nie mógł być tak łatwo odróżniony. Zwiększyliśmy także dystans dasha przy castowaniu W (200 zamiast 100).

W związku ze zmianą dystansu dasha gracze zaczęli się zastanawiać, czy w takim razie Wukong będzie mógł w ten sposób pokonywać ściany. Niestety nie będzie to możliwe.

Rozważaliśmy umożliwienie tego, ale zależało nam raczej na zwiększeniu jego możliwości pozycjonowania w walce, a nie potencjału roamowania […].