League of Legends r.

Czy nadejdą w końcu zmiany Skarnera?!

Riot już 3 miesiące temu zapowiadał zmiany Skarnera. Niestety po tym zapadła długa cisza, aż do teraz...

Jak wspomniałam, 3 miesiące temu jeden z pracowników Riotu, RiotRepertoir, zapowiedział zmiany Skarnera, powołując się na niezadowolenie ze skutków wynikających z jego zeszłorocznych zmian. Miały one ustabilizować jego silną pozycję jako junglera, czego niestety nie udało się osiągnąć.

Jakie zatem zmiany były zaplanowane?

Rzeczy określone przez RiotRepertoir, które udały się podczas pierwszego reworku:

  • Lepiej się sprawdza przy stworach neutralnych.
  • Jako moloch, sensownie ograniczono jego dostęp do tylnej linii przeciwnika, dzięki czemu znacznie precyzyjniej widać jego mocne strony oraz słabości w tej roli.

Za niewypał uważa zaś:

  • Zrobienie ze Skarnera całkowitego molocha.
  • Jego umiejętność pasywna (Kryształowe Iglice) nie wpasowuje się do obecnej drogi rozwoju gry.

Rzeczy, nad którymi postanowiono popracować to:

  • Umiejętność pasywna.
  • Ograniczenie jego roli molocha w celu wzmocnienia jego divingu pod turretami oraz dodania mu nieco awangardowego stylu.
  • Zredukowanie jego roli w udanym snowballowaniu.

Od tamtego czasu nie mieliśmy okazji zauważyć niczego, co wskazywałoby na nadejście kolejnych zmian. Jednak niedawno zapytany o przyszłość zapowiedzianych zmian, RiotRepertoir odpowiedział. Napisał, że przeprasza za spowodowanie zmartwień poprzez milczenie w tej sprawie, oraz że już ma jakieś pomysły przygotowane na swojej maszynie, które być może niedługo wypuści na PBE. Jednak nie ma co oczekiwać na zmiany w najbliższym czasie, gdyż nie chce zakłócić równowagi przed końcem obecnego sezonu. Na szczęście zapowiedział, że jest szansa na zmiany w przedsezonie, jednakże nie jest jeszcze nic ostatecznie ustalone i da nam znać, gdy decyzje zostaną podjęte.

Co o tym myśleć?

Jest to na pewno już jakiś trop i wiadomo, że Skarner nie odszedł w zapomnienie. Niestety na zmiany przyjdzie nam jeszcze poczekać i w tym roku się ich nie doczekamy, ale nie ma co tracić nadziei. Osobiście jestem ciekawa, co z tego wyjdzie. A czy Wasza ciekawość została zaspokojona? Długi okres oczekiwania może wyjść na dobre i oby tak było i tym razem. 🙂

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]

Źródło: klik, klik