r.

Zmiana zegarów Smoka i Barona

Minęło już dobry kawał czasu, od kiedy Riot postanowił wprowadzić do gry zegary. Zegary stały się kolejnym kontrowersyjnym tematem między zwolennikami łatwości gry, a tymi którzy wolą ją utrudnioną. Dzisiaj na PBE wskoczyły zmiany, które...no właśnie. Co Riot zamierza zrobić?

Baron dla każdego!

cake-baron-2

  Zmiany, które następują są dosyć małe, lecz znacznie ułatwiają rozgrywkę. A jakie to są zmiany?

Riot Velocity napisał na twitterze:
Drużyna która nie zabiła smoka, również otrzyma zegar z odliczaniem, gdy tylko zobaczą smoczą jamę, bądź kogoś ze wzmocnieniem od smoka.
Zegary pojawiają się dla każdej drużyny, po zabójstwie Barona.
Jak wszystko na PBE, te zmiany są ciągle warsztacie. Ulegnie pewnie zmianie w danym czasie. :)”

Meddler na stronie głównej LoL’a wyjaśnił:


“Nasze przemyślenia:
Skoro i tak znamy czas zabójstwa smoka(jego ryk), to znamy jego czas odrodzenia. Czas odrodzenia Barona również możecie poznać klikając na kogoś, kto ma jego wzmocnienie, i zobaczyć kiedy się ono kończy. Uważamy że takie coś [czyli dźwięk pojawiający się jak zginie baron/drake] umożliwia łatwiejsze kontrolowanie ważnych objectiwów. W końcu podążanie za wypisanymi timerami przez junglera na chacie nie jest zbyt interesujące z naszej perspektywy. To jest również szansa na zmniejszenie snowballowania. Chcielibyśmy zobaczyć o wiele więcej bliskich gier, niż teraz widzimy. Wierzymy, że kontrola wizji, jest zbyt znacząca(oczywiście jest dalej bardzo ważna) dla przebiegu gry, a walki o smoki prowadzą do ciekawszych gier. Farmowanie na linii, potem łatwe wzięcie smoka, ponieważ wróg nie ma na nim wizji, następnie wrócenie do farmienia wydaje się zbyt łatwe i powoduje, że gra daje mniej satysfakcji. Bardziej emocjonujące są próby przejęcia smoka, bądź walki w smoczej jamie. Oczywiście znikną również inne sposoby gry, takie jak tworzenie zasadzek na ludzi sprawdzających czy baron jest w jamie. Wierzymy jednak, że koszty rozgrywki będą o wiele mniejsze od zysków.”

Mi się osobiście bardzo podoba wizja częstszych walk drużynowych nad smokiem. A wy co o tym myślicie? Jesteście zawiedzeni, czy raczej klaszczecie Riotowi, za taki pomysł?