League of Legends r.

Zasada pierwsza gry w LoL-a brzmi…

Zasady, które z pewnością przeczytał każdy z Was, w tych czasach wydają się bardzo niepraktyczne, teoretyczne... co najmniej jakby pisały je stare dziadki. Wiesz o tym, że nie wolno korzystać z nielegalnego oprogramowania, jednak... ile to ma się tak naprawdę do prawdziwej gry?!

MissFortune

Święta księga zasad gry w LoL-a

stunuj Mastera Yi, do jasnej anielki!

Z pewnością znasz ten widok: nie wiedzieć skąd, Master w midgame ma staty 18/0/5. W Twojej głowie rozbrzmiewa “who fed the Yi?!”. Czwórka przeciwników zaczęła Was pchać pod wieżę na midzie, gdy nagle z mgły wojny wyłania się on – najlepiej jeszcze ze skinem Project. Aktywuje ulta i nie pierdzieli się – po prostu w Was wchodzi. Poprzez swoje [Q] staje się nienamierzalny, dzięki czemu w krótkim czasie udaje mu się Was wybić… Ale przecież I WAS IN ALPHA!

Stunuj go. Okej, wiem, jak poszedł z ultem to się nie da. Wykorzystuj jednak okazje – focus Master. Jego ulti w końcu minie, ewentualnie je spali. Walka z Yi jest bardzo… no, trudno ją odnieść tak, by każdą grę się udało z nim wygrać. Niemniej, trzymaj się.

e_masteryi

Nie biegnij za Singedem!

A nawet jeśli, to rób to z głową i nie wlatuj bezpośrednio w jego chemiczne opary! One zadają obrażenia!

We have the late

Nie, you haven’t, unless nie wiecie, jak make use of it. Przewaga w late polega w głównej mierze – piszę z doświadczenia własnego jednego i nikt mi nie podpowiadał! – że przez nafeedowanie jednego bądź dwóch przeciwników, zaczynają oni o sobie sądzić, że są alfą i omegą tej gry i przestają pracować zespołowo. Nie każdy z dwudziestoma killami jest dobrym graczem, pamiętajcie. Jeśli nie wykorzystacie przewagi tworzonej przez ten dość naturalny mechanizm dobierania się najsłabszych jednostek w stada – przegracie. Już w ogóle pomijam sytuację, że Wasza Kata posiada 90% killi Waszej drużyny i to od jej obecności zależy to, czy wygracie dany teamfight… a ona łazi cholera po dżungli.

Oswój się z przedmiotami

Nie dawaj Zhonyi na piątkę. Zwyczajnie o niej zapomnisz. Pamiętaj, by je wykorzystywać – cooldown prędko minie, a może Ci to zapewnić nawet kilka killi.

tryndamere and teemo

Zostaw Tryndę, gdy ma ulta

Nic mu nie zrobisz. Już zwłaszcza w dżungli, gdzie jednym skillem przeniesie się hen daleko poza Twoje pole egzekucji. Wiem, że to kusi, gdy człowieczek, na którego wystarczy Twój jeden hit tak sobie stoi i napiernicza swym malutkim mieczem, ale pamiętajcie, że to nie różdżka czyni czarodzieja… Wycofaj się, pozwól mu iść za sobą albo uciec i narazić na większe szkody przez to, że spalił ulta. Naprawdę, nie zawsze warto jest zostawać i się zajmować nim oraz jego chorymi obażeniami w late.

“We’ve got wards, no need to go full lesbian and facecheck all the bushes”

Czujesz, że zbliża się dżungler i chcesz sprawdzić krzaki? Błąd. Gdy skończył Ci się trinket, postaw przynajmnej pinka. Nie popadajmy w paranoję, wiadomo, nie zawsze musi się trafić Nidalee w krzakach. Niemniej… ogranicz to włażenie w każdy krzak. Już zwłaszcza w sytuacjach, gdy chodzisz solo w midgame.

Garen Schrodingera

Przeciwny Garen w krzakach nie jest ani żywy, ani martwy – jest wkurwiony i gotowy na przelanie krwi.
Uważaj na niego, gdy mijasz niepozorne bushe.

meme_760px_9793

“If there is a shaco in the game, you will lose”

W obu przypadkach.

Pisz “worth” na all, nawet jeśli nie było warto.

Przecież to takie fajne.

Nie właź w [Q] Dariusa

Przeklęty pasyw go leczy. Powaga!

Lasthituj miniony, by otrzymywać złoto

Powtarzaj to do skutku swojemu ADC, może kiedyś zrozumie…

Atakuj odsłoniętego Nexusa

Podstawowy błąd – spushowaliście wszystko, więc… zajęliście się minionkami, by pokazać swoją lepszość i poczekać na to, aż przeciwnicy się odrodzą. Ja pier…niczki piekę w fajnej blaszce, nienawidzę tego. Niejednokrotnie zdarzyło mi się – jako temu wrogowi – wygrać w ten sposób grę. Zwyczajnie nigdy nie miej się za alfę i omegę, pana i władcę.

[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]