League of Legends r.

Zalety i wady /mute all na starcie gry

Pewnie nieraz wyciszaliście całą drużynę swoją lub przeciwną ze względu na np. flame. Są też gracze, którzy wpisują /mute all co każdą rozgrywkę i to na samym jej początku. Chcecie poznać wady i zalety takiego rozwiązania?

Zalety

Największą zaletą jest przede wszystkim to, że odcinając się od czatu, skupiamy się o wiele lepiej na grze. Wszelkiego rodzaju rozmowy, które nie są ważne w danej sytuacji, to rozpraszacze. Każde “wp”, “gj”, “u2” to tylko spam, który zajmuje miejsce na czacie i “podbija” nam istotne informacje takie jak np. pingi z użytymi R-kami czy spellami. Dla junglera ważne jest info, kiedy rywal ma Flasha, a nie miłość wylewana na czat między ADC a supportem, bo Thresh uratował kogoś latarnią w ostatniej chwili i trzeba mu napisać, że jest świetny. Takiej osoby to nie dotyczy, więc po co ma tym zaśmiecać swój “notatnik leśnika” na czacie.

Kolejną zaletą zmutowania graczy w meczu jest duszenie flame’u w zarodku. Niektórych graczy, w tym mnie, bardzo łatwo zirytować poprzez lekkie pokazanie, że ma się ból miejsca, gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę. Mam na myśli sytuację, w której teammate zamiast konstruktywnej krytyki woli przyczepić się do kogoś i zrobić z niego winowajcę swojej złej gry. Taka osoba może z lekkiego narzekania przejść do typowego wyzywania swojej drużyny w ciągu paru minut. A wszyscy dobrze wiemy, jak toksyczność tylko jednego gracza może osłabić morale całej drużyny.

/mute all to jednak mutowanie każdego gracza w grze, a nie tylko tych w naszej drużynie. Pewnie nieraz spotykaliście osobników typu “zwyzywam rywali, bo są lepsi ode mnie”, po czym taka osoba przyczepia się do Was, bo np. często Wam pomaga Wasz leśnik. Taka sytuacja ciągnie za sobą kilka ryzyk, które są ze sobą powiązane i każde kończy się tak samo – jeśli Twojej drużynie powinie się noga, to taki typek nie odpuści okazji, by Wam to pisemnie wypomnieć. A myśl o tym, że taki gracz jest bliższy wygranej od Ciebie, na pewno, choćby w najmniejszym stopniu, Cię zirytuje. To prowadzi do tiltu, a wszyscy dobrze wiemy, jak wygląda gra na tilcie. Zatem lepiej już na starcie się odciąć od rywali.

Wady

Mutowanie drużyny odcina nas też od ważnych informacji. Takie sytuacje zdarzają się rzadko, ale jednak. Sam ping nie da nam tyle, co napisanie o tym, co zamierzamy zrobić. W końcu nie mamy takich pingów jak “będę baitować”, “zgankuj od linii” czy “rywal nie ma tu wizji”. Często zdarza się też, że ludzie wolą pisać o użytych spellach czy ultach, ponieważ przez lata przyzwyczaili się do tego. Przecież niektóre pingi mamy stosunkowo od niedawna i gracze rutynowo piszą “mid no f” zamiast to zpingować. Są też gracze, który prócz normalnego pingu dodają jeszcze np. w której minucie i sekundzie dany czar przywoływacza się odnowi. Jako support mający wgląd w całą grę takie info może być ogromnym ułatwieniem dla naszej drużyny i zdarzają się gracze (w tym ja, jak mi się chce to robić), którzy to właśnie wykorzystują. Możemy wtedy jeszcze lepiej określić nasze szanse na np. udany gank.

Ja osobiście gram z /mute all w większości moich gier. A czy Wy mutujecie wszystkich w grze, czy nie? Piszcie w komentarzach poniżej!