League of Legends r.

Z Brązu do Diamentu? Wszystko jest możliwe!

Jeśli zastanawiacie się, czy wyjście z Brązu do Diamentu jest możliwe, to mam dla Was dobrą wiadomość: z pomocą przychodzi użytkownik Reddita o nicku Ayaponzu. Postanowił on podzielić się swoją historią oraz dać kilka porad, z których może skorzystać każdy bez względu na dywizję. 

Gracz ten rozpoczął swoją przygodę z League of Legends w 2012 roku i do dziś uważa, że społeczność LoL-a jest cudowna, a gra sama w sobie jest – krótko mówiąc – fantastyczna.

LoL to tylko gra!

Liga Legend jest jedynie grą i nie powinniśmy psuć sobie humoru z jej powodu. Gramy w gry głównie dlatego, że chcemy miło spędzić czas, więc jeśli nie czerpiemy z tego przyjemności, powinniśmy zrobić sobie przerwę. Autor tekstu wspomina początki swojej przygody z LoL-em jako niezliczone godziny spędzone na wbijaniu 30 poziomu przez grę z przyjacielem przeciwko botom, z obawy przed prawdziwymi przeciwnikami. Każdy musi jakoś zacząć,
a nie zawsze znajdzie się ktoś, kto poprowadzi nas za rękę i wyjaśni krok po kroku, jak farmić, kiedy się wycofać i czym w ogóle jest meta.

Graj tym, na co masz ochotę, ale z rozwagą

Według Ayaponzu należy grać postaciami, na których czujemy się pewnie i które dają nam przyjemność z gry. Dodaje też, że w Brązie, gdzie zaczął swoją przygodę z kolejką rankingową, nauczył się podstawowych mechanik: jak farmić, kiedy się wycofać, a kiedy walczyć dalej – co pomogło mu dostać się do Srebra, gdzie za pomocą LeBlanc (czasy DFG i uciszenia na Q) poprawił swoje wyniki w farmie, poznał umiejętności wszystkich postaci, a także zrozumiał, na czym polega meta oraz nauczył się wardować i zwracać uwagę na mapę. Ponadto uważa, że nie istnieje nic takiego jak elo hell i tak naprawdę, jeśli ktoś utknął w danej dywizji, to oznacza to tylko tyle, że jest to dywizja, na którą zasługuje.

LoL to gra zespołowa

Po wejściu do Złota pojawiły się nowe problemy, takie jak gracze, którzy potrafią naprawdę dobrze grać. Dodatkowo Riot usunął uciszenie z Q LB, a DFG odszedł w zapomnienie. Ayaponzu postanowił zakończyć sezon w Złocie i zrobić sobie przerwę od Ligi. Nowy sezon rozpoczął tam, gdzie skończył poprzedni, ale z LB przerzucił się na Lulu, którą grał głównie na topie i midzie, gdzie w przeciągu 2 miesięcy udało mu się wbić Platynę. W tym momencie sprawy zaczęły się komplikować, ponieważ musiał zmienić swoją mentalność. Zamiast bycia nastawionym na samodzielne carry konieczne było pomaganie swojej drużynie, aby każdemu udawało się zdobywać zabójstwa. Jak twierdzi, LoL jest grą zespołową i bez współpracy z drużyną nikomu nie uda się dojść za daleko. Uważa też, że jeśli grając Yasuo na midzie, Twoje statystyki to 8/0, a Twojego bota – 0/4 i 0/3, to jest to TWOJA wina.

Każda dywizja może nas czegoś nauczyć

Podczas przygody w Złocie nauczył się, jak kontrować dane postacie, a także jakie mają one wady i zalety, co przydało mu się podczas wspinaczki z Platyny, w której gracze potrafią grać na wysokim poziomie, wiedzą, jak engage’ować czy disengage’ować, mają doskonałą kontrolę nad mapą, popełniają naprawdę mało błędów, a ich farma jest niemalże perfekcyjna. Wszytko to wiąże się z tym, że każdy, będąc w Platynie, dąży do zostania graczem z Diamentu, co oznacza, że wiele osób stanowi prawdziwe wyzwanie. Po Platynie postanowił zrobić sobie kolejną przerwę od gry. W tym czasie oglądał wiele streamów profesjonalnych graczy oraz różnych poradników.

Wybieraj postacie, na których czujesz się bezpiecznie

Jest to ważne, żeby nie wybierać podczas meczów postaci, którą dopiero co kupiliśmy albo nie graliśmy nią od kilku miesięcy. Wiadomo, że w tym okresie wyszło kilka aktualizacji, które – nawet jeśli nie dotknęły tego bohatera bezpośrednio – i tak mogły mieć wpływ na jego grywalność (np. zmiany w przedmiotach/runach). Ma to bardzo duże znaczenie w szczególności w najwyższych dywizjach. Należy do nich też Diament, w którym – jak mówi Ayaponzu – sami musimy odkryć, co należy zrobić, aby dostać się do kręgu Pretendenta, ponieważ tylko my znamy swoje mocne i słabe strony.

To by było na tyle, mam nadzieję, że te porady zmotywują Was do dążenia ku górze rankingu. Pamiętajcie, że droga Ayaponzu do Diamentu zajęła 4 lata! Jeśli macie jeszcze jakieś rady dla graczy z różnych dywizji, podzielcie się nimi w komentarzach.