League of Legends r.

Wraca funneling i Taric na midzie? Ponad 60% WR w patchu 10.2

Skończył się patch 10.2, więc można podsumować te wszystkie bogate w cyferki wykresy i wyciągnąć z nich jakieś wnioski. Moją uwagę szczególnie przykuła jedna postać, a mianowicie...
Wszystkie dane są z 10.02.2020 r.

Taric na midzie

WR – win rate. PR – pick rate. Dane z lolalytics (global, Platyna+, ranked solo/duo).

  • 9.23
    • WR: 60,74%,
    • PR: 0,19% (7,5 tys. gier).
  • 9.24
    • WR: 62,47%,
    • PR: 0,35% (19,5 tys. gier).
  • 10.1
    • WR: 62,63%,
    • PR: 0,49% (24 tys. gier).
  • 10.2
    • WR: 63,18%,
    • PR: 1,02% (17,7 tys. gier).

Na statystyki wpływa głównie serwer koreański. Mid to drugi najpopularniejszy wybór Tariców, zaraz po supporcie (w patchu 10.2 na mida poszło 41,7% Tariców, a supporta – 56,2%). Spójrzcie na regularnie rosnący pick rate Tarica na midzie.

Niska baza gier

Tarica zobaczymy na midzie podobnie często, co Garena, Gangplanka czy Camille, czyli… niezbyt często. Nie osiągają jednak takiego współczynnika wygranych, co Tarcza Valoranu.

Dla porównania, Soraka na topie w patchu 10.2 pojawiła się w łącznie 77 tysiącach gier. Sona dobiła ledwie 9 tysięcy gier, uzyskując win rate 60,08%. Pamiętajcie jednak, że debiut Soraki na topie również zaczynał się od poniżej 1% pick rate’a.

Wynik Tarica wygląda jednak imponująco, zwłaszcza, jeśli spojrzeć na statystyki z patcha 10.1.

Taric w 10.1 / Lolalytics

Taric w 10.1. Źródło: Lolalytics.

Gold funneling

W skrócie funneling. Największą popularność zyskał przed rozpoczęciem wakacji 2018 roku – w patchu 8.13 (27 czerwca) gotowe były nerfy taktyki.

Gold funneling to strategia, do której najczęściej wykorzystuje się Mastera Yi na dżungli i Tarica na midzie. Polega na zapewnieniu jednemu z graczy dwóch źródeł złota. Standardowo dżungler ogranicza się do złota ze stworów w dżungli (plus ewentualne asysty z ganków), a mid laner – minionach z mida (plus ewentualnie kille i asysty). Funneling to przekierowywanie złota na jednego z graczy. W ten sposób Master Yi mógł mieć w posiadaniu nawet dwukrotnie więcej złota niż przeciwny mid laner do 15 minuty.

W skrócie: dżungler robi sobie obóz, następnie przybiega na mida, zabiera wszystkie miniony i wraca do dżungli. Mid laner ma na celu przetrzymywać nadchodzące fale stworów i zamrażać linię.

Nerfy strategii polegały na zmniejszeniu ilości otrzymywanego złota od minionów postaciom, które posiadały przedmiot na dżunglę, czyli dżunglerom.

Z jakiegoś powodu jednak funneling powraca. Na ile do jego popularyzacji przyczynią się ostatnie zmiany XP-a w dżungli?

Jak wygląda win rate Mastera Yi?

Bez większych rewelacji. Bohater nadal zachowuje win ratio na poziomie 50-53%, plasując się w pierwszej dziesiątce dżunglerów ogólnie.

Co oznacza powrót funnelingu?

Strach, rozgardiasz, powszechną panikę. Gold funneling to toksyczna strategia, o czym niejednokrotnie wypowiadali się rioterzy czy profesjonalni gracze. Pasywne unikanie walk tylko po to, by ostatecznie zebrać więcej złota niż przeciwnik, to nie jest coś, do czego przywykliśmy w grze PvP. Zwłaszcza, że nawet feedujący Taric zapewnia drużynie użyteczność w późnych fazach gry: ult zadziała pomimo słabego KDA, stun wejdzie pomimo braku złota na przedmioty.

Powrót niestandardowych strategii

Po pięciu latach wracamy do s5. Waszym przewodnikiem będzie Soraka z topa.

Meta w grze się zmieniła. Coraz częściej widzimy niestandardowe picki również w wysokim ELO. Podczas gdy Ornn potyczkuje się z Aatroxem na midzie, dawni okupanci tej linii, Brand i Xerath, wspierają swoich ADC na bocie. A nim może być nawet Yasuo. Z pomocą z dżungli zaraz wyjdzie Karthus…

Co sądzicie o tak niestandardowych grach na początku s10? Czy podoba Wam się to, że coś się zmienia w grze od paru lat? A może jesteście przyzwyczajeni do starego porządku rzeczy i wolicie mniej niepewne pojedynki?