W naszym idealnym świecie przegranie linii kompletnie nie wchodzi w grę. Wszyscy jesteśmy profesjonalnymi graczami i nikt z nas nie przegra, więc po co defować? W rzeczywistości jednak nawet jedna śmierć na linii daje przeciwnikowi ogromną przewagę, pozostawiając mu swobodne zdobywanie złota, jak i często pozwala na oddanie kilku ataków Twojej wieży. Umiecie grać wystarczająco spokojnie, aby zdołać podnieść się po porażce?
Zostałeś zgładzony!
Nieważne, czy był to gank, czy po prostu zrobiłeś coś nie tak podczas walki – umieranie na linii, a zwłaszcza na górnej alei, jest ogromnym krokiem w tył. Przeciwnik uzyska wobec Ciebie dość dużą przewagę złota, jak i XP, co we wczesnej fazie gry nie wróży nic dobrego i daje mu sporą przewagę nad Tobą i łatwiejszą drogę do snowballowania. Jeśli wróg ma dodatkowo możliwość pchnięcia linii z korzyścią dla siebie, może uzyskać przewagę, używając Teleportu na przykład na dolny pas, zdobyć przy tym zabójstwa bądź asysty i zmuszając Cię również do użycia tego czaru. Pierwsza krew jest warta 400 sztuk złota, przy czym normalne zabójstwo warte jest jedynie 300, co stanowi równowartość piętnastu minionów. Nie zapominajmy również o przewadze w doświadczeniu!
Uciążliwa walka
To, co robić dalej, zależy od tego, jak bardzo jesteś w tyle. Najpierw należy spróbować odkryć błąd, jaki został popełniony. Może połowę zdrowia zabierały Ci miniony, których nie zauważyłeś? Czy może lekceważyłeś odpowiednie pozycjonowanie? Taka informacja pozwoli Ci uniknąć błędów, jakie prawdopodobnie zrobiłeś oraz oszczędzić dalszych zgonów. Następnie kup różowy ward, o ile tylko posiadasz wystarczającą ilość złota lub nie uniemożliwi Ci to kupna jakiegoś ważniejszego przedmiotu. Jeśli wysuniesz się na prowadzenie, pamiętaj, że jesteś bardzo łatwym celem dla junglera drużyny przeciwnej oraz Twojego przeciwnika z linii. W takich momentach patrzenie na minimapę oraz wizja są bardzo ważne. Przedmioty dla bohaterów typu tank zazwyczaj są tańsze niż itemy dla tych bardziej ofensywnych, można po prostu zbudować cokolwiek, co będzie nam potrzebne do obrony przed wrogiem (pancerz lub odporność na magię). Pamiętajcie także o możliwości teleportowania w celu roamowania i snowballowania się. Generalnie dobrymi pierwszymi przedmiotami dla bohaterów typu Fiora czy Malphite będą Słoneczna Peleryna oraz Krwiożercza Hydra.
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić
Farmienie, będąc z tyłu, dodatkowo grając na dość dobrego przeciwnika, może być bardzo trudne i wymagać doświadczenia. Jeśli przeciwnik ma możliwość zamrożenia pasa, możemy stracić dużo złota, jak i XP (dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi: zamrożenie linii jest wtedy kiedy miniony są dokładnie po środku i nie naciskają w żadnym kierunku). Najprostszym sposobem, aby to zatrzymać jest próba odepchnięcia minionów tak daleko jak tylko to możliwe bez narażania się na śmierć. Jeśli nie masz odpowiedniej ucieczki bądź wizji i wiedzy o położeniu wroga nie warto starać się za wszelką cenę wziąć wszystkie miniony. Jeśli masz możliwość zabicia mobów w junglii może być to lepszym rozwiązaniem aniżeli pchanie się głębiej w linię będąc cały czas zestresowanym czy akurat wrogi jungler nie postanowi zgankować linii. Znacznie bardziej ryzykownym posunięciem jednak tak samo skutecznym jest wzięcie mobów z lasu przeciwnika. Miejmy też nadzieję, że twój jungler będzie gotowy do pomocy i spróbuje wykonać udanego ganka.
Nie jesteś bohaterem tej gry
Dość powszechną rzeczą na niskim ELO jest pomysł, że trzeba wycarrować każdą grę i być najlepszym. Spróbuj zrozumieć, że jeśli musisz trzymać się z tyłu, lepiej dla zespołu, abyś starał się to robić i zrozumiał, że nie jesteś w stanie zrobić wszystkiego za 5 osób. Zbyt agresywna gra lub ciągłe próby uzyskania przewagi mogą skończyć się nie najlepiej dla Ciebie, jak i reszty Twoich towarzyszy. Możliwym jest, że Twój zespół może przegrać przez 2/0 Renektona, ale już 5/0 Renekton może uczynić grę o wiele trudniejszą niż może Ci się wydawać. Każda gra w Ligę powinna być dla nas przyjemnością i zakończyć się wygraną, czy będziemy po stronie tych słabszych, czy też lepszych graczy. Próby bycia Fakerem zostawmy sobie na potem. Granie defensywnie może być bardzo trudne, ale po zrozumieniu tego, że powinniśmy uważać na każdy szczegół – jak na przykład zasięg przeciwnika – pozwala nam uczynić grę o wiele łatwiejszą. Pamiętaj, że po tej grze może być kolejna, gdzie będziesz 0/4 Garenem, bądź też wycarrujesz zespół, będąc 5/0 Riven.