Oto dziewiąta część poradnika, w którym opisuje postacie na górną aleję. Mam nadzieję, że te krótkie opisy pomogą Wam perfekcyjnie zaorać swojego przeciwnika na linii. Zapraszam do artykułu!
Top Lane – jak grać, aby wygrać? cz.9
Rumble
Kolejna z moich znienawidzonych postaci. Pomimo tego, że ciężko mi się gra przeciwko niemu, nie jest to aktualnie jedna z mocniejszych postaci. Sezon 6 nie sprzyja Rumble’owi i pomimo planowanych buffów wątpię, że szybko się to zmieni.
Oczywistością jest, że aby dobrze wykorzystać potencjał tego championa, trzeba idealnie zagrać jego ulti. Jest to jeden z nielicznych skilli, którego warto używać ręcznie, a nie za pomocą smart casta. Na linii można bardzo łatwo obić przeciwnika, trzeba tylko kontrolować pasek nagrzania. Od połowy nasze [Q] zadaje ogromne obrażenia!
Bólem tej postaci jest to, że trudno się nim dobrze wyfarmić, a potrzebuje on często drogich przedmiotów. Potencjał do zdominowania linii też nie jest wybitnie wysoki, gdyż ciężko mu cokolwiek zrobić postaciom mobilnym lub zasięgowym. Jak już chcemy nim grać, zaopatrzmy się w
Galio
Pick może wydawać się zabawny, jednak od dłuższego czasu może się poszczycić naprawdę wysokim win ratio na topie. Ma problem z inicjacją oraz pushowaniem linii, dlatego dobrze jeżeli nasza drużyna posiada jakiś engage.
Bohaterowie, którzy zadają głównie obrażenia magiczne nie powinni być w stanie wygrać z nami linii, dlatego gdy widzimy
Postać ta nie jest skomplikowana mechanicznie, jedyne co musimy robić na linii to obijać przeciwnika oraz wyfarmić pierwsze przedmioty. Nasz ult może być zarówno naszą zgubą jak i sposobem na zwycięstwo, także używajmy go ostrożnie, nie możemy dopuścić do tego aby ktoś nam go przerwał.
Główną słabością Galio na linii jest mana oraz podatność na ganki. Grajmy ostrożnie, bez zbędnej agresji. Zapomniany pick nie oznacza zawsze słabego, tak więc możemy nim dużo ugrać. Nie inicjujmy walk na siłę, zostawmy to komuś innemu. Jedyne co możemy zrobić to flash + ult, dlatego możemy zaopatrzyć się w ulepszenie butów, które redukuję cooldown zaklęć przywoływacza. Nie jest to uniwersalny champion, ale w odpowiedniej kompozycji może być typowym ,,free elo shower”.
Olaf
Dziki wiking posiada bezapelacyjnie najmocniejszy pierwszy poziom w grze. Całe jego early jest chore przez co często bywa zmorą początkujących top lanerów.
Olafem, trochę jak
Maksować możemy zarówno [E] jak i [Q], w zależności od match upy, czy będziemy bardziej gonić za przeciwnikiem czy bić się z nim w stójce. Nasz build zaczynamy od
Łapanie toporów – nie lekceważmy tego! [Q], auto atak, [E], kolejne [Q] i powinniśmy wygrywać każdą wymianę. Rzut naszą bronią zadaje obrażenia fizyczne, więc aktywuje pasywkę Czarnego Tasaka. Możemy rzucić nim w cokolwiek aby się przyspieszyć.
Cho’Gath
Jest to taka moja wisienka na torcie jeżeli chodzi o górną alejkę. Świetny sustain, masa CC, solidny early game oraz możliwość budowania na wiele różnych sposób sprawa, że sympatycznie mi się gra tą postacią.
Zawsze starajmy się maksować swoje wyciszenie, jest to nasze najbardziej efektywne zaklęcie. Gracze często popełniają błąd i maksują [Q], co jest mocno ryzykowne. Zawsze kiedy chcemy kogoś podrzucić najpierw użyjmy [W], przeciwnik nie będzie mógł użyć swoich ucieczek.
Możemy grać zarówno defensywnie jak i agresywnie, uważajmy jednak na wrogiego leśnika, gdyż nie jesteśmy w ogóle mobilni. Bardzo popularnym otwarciem gry jest
Mimo, że postać ta od dłuższego czasu jest po za metą, nie należy o nim zapominać. Świetna dla początkujących top lanerów, gdyż na każdą postać coś ugramy. Na linii obijajmy przeciwnika za pomocą kolców z [E], oraz rzucając [W] kiedy nadarzy się okazja. Po 6. polecam wejście all in, jeżeli trafiliśmy wszystkimi swoimi umiejętnościami. Nie lekceważmy swoich auto ataków! Potrafią one przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść.
W teamfightach ciężko się znaleźć Cho’Gathowi. Dużo lepiej sprawdzi się on jako peeler dla naszych carry niż typowy front line. Zanim dojdzie do wrogiej drużyny może zostać łatwo wykite’owany, jednak jak raz trafi z [Q] to zazwyczaj nie odpuszcza.
Gangplank
Lekko w cieniu po ostatnich patchach, ale wciąż potężny. Może być pickowany nawet na niewygodne match upy, gdyż ma możliwość spokojnego farmienia stojąc z tyłu. Nasze wymiany 1v1 są zależne od naszych beczek, jeżeli nie złapiemy w nie przeciwnika, lepiej się po prostu wycofać.
Jak przyjdzie nam grać na postać walczącą w zwarciu obijajmy ją za pomocą pasywki. Nasz strzał z pistoletu oszczędzajmy na miniony, gdyż bardzo ważną rzeczą jest szybkie ulepszenie ulta. Polecam grę z teleportem, mamy wtedy naprawdę olbrzymi wpływ na całą mapę. Ult w połączeniu z dobrym teleportem czyni cuda.
Nieważne jak bardzo odpadniemy ze złotem, gdy uzbieramy już swoje podstawowe przedmioty będziemy cierniem w tyłku dla przeciwnika. Przedmioty takie jak
Zawsze starajmy się rozstawiać beczułki zaczynając od krzaków, przeciwnik nie będzie się spodziewał, że nagle wybuch znajdzie się pod jego nogami. Gangplank nadaje się również do splitpushowania, więc jak coś pójdzie nie tak – wiecie co robić.
To tyle na dziś. W kolejnym poradniku kolejne 5 postaci i powoli zbliżamy się do końca. Powodzenia na górnej alejce!
[latest_posts category=”League of Legends” count=”9″]