Uaktualnienie 5.18 nie wprowadziło diametralnych zmian w rozgrywce ani w balansie bohaterów. Nadszedł czas, aby po raz kolejny sporządzić tier listę bohaterów na pozycji "top lane".
Przypominam, że Tier Lista jest jedynie subiektywną oceną. Każdy z bohaterów dobrze grany nadaje się idealnie do tego, aby wygrywać gry. Dlatego – jeśli masz inne zdanie – to podziel się nim w komentarzach, pamiętając jednak o zachowaniu kultury.
Tier I
[table “” not found /]- Darius – zastanawiałem się, czy aby nadal jest on T1 pickiem. Ostatni nerf sprawił, że nie jest tak silny, jak wcześniej. Gracze z przyzwyczajenia go banują, jednak moim zdaniem nie jest tego warty.
- Fiora – niestety nerfy, które otrzymała na bazowe statystyki, opóźniają jej power spike, jednak nadal jest niesamowicie niebezpieczna.
- Garen – niezwykle silny, przede wszystkim z prostoty własnego działania. Nawet niedoświadczona osoba za sprawą łopatologicznej mechaniki skutecznie nim zagra.
- Gnar – zastanawiałem się, czy nadal jest on pickiem TI – jest coraz mniej grany na rzecz innych picków, nadal użyteczny, jednak nie tak dominujący, jak kiedyś.
- Irelia – „better nerf Irelia” nadal aktualne. Pasuje do każdej kompozycje zespołu i posiada ogromny potencjał do snowballowania.
- Malphite – po nerfie przedmiotów na pancerz automatycznie zyskały takie postacie jak Malphite, które naturalnie posiadają tę statystykę, dobre ulti wygrywa teamfighty.
- Riven – ulubiony pick smurfujących osób, za pomocą Riven bardzo łatwo ogrywać początkujących graczy. Na solo Q zdecydowanie TI, chwila nieuwagi i może zacząć snowballować.
Tier II
[table “” not found /]- Cho’Gath – szczególnie skuteczny, gdy w teamie mamy kogoś z twardą inicjacją, jego [Q] jest niezwykłym follow-upem. Cho’Gath ma to do siebie, że dość trudno go skontrować i wygonić z linii, co sprawia, że niemalże zawsze można go wybierać „na ślepo”.
- Gangplank – bardzo niebezpieczny w late game, jeśli uda mu się zesnowballować, to mamy “przekichane”.
- Lissandra – ostatni buff dla niej był bardzo miły, doskonale kontruje modnych w obecnej mecie “Juggernautów”.
- Lulu – dobry pick, jeśli nie potrzebujecie wielu obrażeń w late game i skupiacie się na ochronie carry.
- Jarvan – coraz bardziej popularny na solo Q, posiada ogromny power spike w mid game, jeśli jest budowany ofensywnie, +2 pancerza niezwykle zainspirowało wielu graczy do tego, aby ponownie próbować nim grać na górnej alei.
- Maokai – maszynka do CC, dość bezpieczny laning i wysoki sustain. Dobry przeciwko mobilnym postaciom.
- Olaf – nie zdziwię się, jeśli za kilka patchów awansuje on do TII-TI – ma on niesamowity potencjał.
- Kennen – po serii małych buffów w końcu stał się wartościowym pickiem. Posiada mocny power spike w mid oraz late game. Jeśli tylko doczeka walk drużynowych, a przeciwnicy nie posiadają wielu mobilnych picków, to GG.
- Shen – uniwersalny pick sprawdzający się w każdej kompozycji.
- Shyvana – obecnie chyba nawet to TIII, sprawdza się o wiele lepiej w jungli.
- Renekton – wydaje się w końcu zbalansowaną postacią, trochę brakuje mi nadal w late game, jednak mid jest o wiele lepsze aniżeli kiedyś.
- Rumble – według mnie raczej pick e-sportowy, który skupia się na pierwszych teamfightach, aby zdobyć jak najwięcej smoków. Na solo Q nie bryluje tak mocno, jednak jest dość bezpiecznym pickiem dobrym na niemalże każdą okazję.
- Tahm Kench – moim zdaniem, bardzo niedoceniany pick, wystarczy zbudować na nim 1 przedmiot ofensywny, a resztę defensywną, aby zadawał niesamowite obrażenia i był nie do ruszenia przez wrogów podczas walk drużynowych.
- Vladimir – pick zdecydowanie nastawiony na late game. Przy małym snowballu staje się nie do zatrzymania.
- Wukong – idealna postać do tego, aby snowballować na solo Q. Wukong jest bardzo „tricky”, a takie postacie zawsze będą niezwykle silne na solo Q.
- Yasuo – jeśli tylko złapie jednego, dwa kille, to jest nie do zatrzymania.
Tier III
[table “” not found /]- Aatrox – po ostatnim buffie ponownie wrócił do zainteresowań graczy. Balansuje obecnie między TII i TIII.
- Akali – posiada lepszy wave clear, jednak to nadal za mało, w late game trudno coś nią ugrać.
- Azir – z racji nerfów jeszcze gorszy na top lane.
- Cassiopeia – tak samo jak w przypadku Azira – przez zbyt dużą liczbę nerfów jest zwyczajnie słaba.
- Diana – na obecną chwilę lepiej spisuje się w jungli i na środkowej alei.
- Dr Mundo – hyper tank, niestety łatwo go skontrować w early game.
- Hecarim – obecnie lepszy w lesie.
- Fizz – ostatnie zmiany jego [R] sprawiły, że nie jest tak dobry na top lane.
- Kayle – lepsza w lesie.
- Kha’Zix – trochę overnerfed, jednak – jeśli złapie jakiegoś killa – jest nadal dużym zagrożeniem dla wrogów.
- Karthus – dobry wybór, jeśli przeciwny team jest nastawiony na mid game, walki, smoka i silne ganki. Karthus dzięki teleportowi, [R] i obrażeniom AoE sprawi, że każda taka walka nie skończy się bez zgonów u przeciwnika. Następnie sam pokazuje pazury w late game.
- Nidalee – kotka pokazuje prawdziwy potencjał w jungli, jednak na topie również sobie nieźle radzi, szczególnie jeśli trafi na przeciwnika bez sustainu.
- Mordekaiser – lepszy na bot lane, jednak na topie po zmianie [W] idzie coś nim ugrać.
- Singed – jego największym problemem jest zdecydowanie mechanika samej gry. Blokowanie się na minionach często uniemożliwia poprawne używanie gazu. Jeśli macie same postacie AD w teamie, to nie będzie on najgorszym wyborem.
- Sion – niestety otrzymał zbyt wiele nerfów, aby nadal był skuteczny.
- Swain – zmiany przedmiotów na AP oraz odporność na magię mu nie posłużyły.
- Teemo – wkurzający, często skuteczny do kontrowania niektórych picków.
- Trundle – dostał kilka buffów, jednak nadal czegoś mu brakuje, może po prostu trzeba trochę czasu, aby wrócił do mety i ludzie lepiej zrozumieli jego zastosowanie.
- Urgot – 2/10.
- Volibear – o wiele lepszy w jungli z nowymi przedmiotami, na topie sprawdza się głownie jako counterpick.
- Xin Zhao – zdecydowanie lepiej spisuje się w lesie.
- Zac – zbyt drewniany, aby być wyżej, lepszy w jungli.
Tier IV
[table “” not found /]- Galio – bez flasha można co najwyżej oglądać nim teamfight; nie mówię, że jest zły, ale strasznie sytuacyjny.
- Jayce – jeśli już, to na mid lane, na topie niestety słabizna.
- Ryze – R.I.P – zabity przez nerfy Rito.
- Yorick – na competitive wydaje się w miarę ok, jednak na solo Q, oprócz wkurzania, wiele nie robi.
Tier All or Nothing
Wszystkie z tych postaci niezwykle trudno przypisać do jakiegoś tieru. To, czy są użyteczne i prowadzą drużynę do zwycięstwa, zależy od kilku czynników, przede wszystkim – czy dostaną ogromy feed lub spędzą pół gry, farmiąc na linii. Oczywiście mają do tego niesamowite predyspozycje, jednak nie zawsze wszelkie warunki mogą być spełnione, aby był z nich pożytek. Bohaterów tego typu nazywam – „all or nothing”, czyli wszystko albo nic. Zazwyczaj ich statystyki wyglądają 10/0 lub 0/10.
- Jax
- Nasus
- Master Yi
- Pantheon
- Poppy
- Rengar
- Tryndamere
- Quinn