Pyke postanowił przyciągnąć Kai’Sę, trafił jednak na Shena, który od razu aktywował swoje [Q], [W] i [E], by sprowokować Varusa do atakowania go. Po ustaniu efektu CC, Varusowi udało się zatoczyć koło wokół minionka, który następnie go… zablokował. Koniecznie obejrzyjcie ten klip. A, ściszcie też słuchawki, może być odrobinę za głośny.

Creep blocking

Gracze wciąż spierają się, czy blokowanie ruchu przez minionki to celowa strategia w grze, czy może zwykłe niedopatrzenie w tworzeniu kodu wyszukiwania ścieżek przez bohaterów. Najczęstszą propozycją jest zupełne usunięcie kolidowania z minionkami tak, jak pasywnie mają to Kassadin czy Fizz. Ze względu na prawie 10-letnią obecność mechaniki w grze, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy naprawdę jest to aż tak niepotrzebny element gry. Inaczej Denyplank dalej siałby postrach na Rift.

Jak to się dzieje, że postacie są blokowane przez minionki? Wyobraź sobie, że wszystkie jednostki na mapie mają kształt płaskiego koła, których rozmiar zależy od wielkości jednostki. Takiego koła, jakie widzisz po wycentrowaniu kamery na swoją postać za pomocą spacji. Jeżeli spojrzysz na screena z Varusem, zobaczysz, że jest on kołem otoczonym przez dwa mniejsze tak, że nie zmieściłby się przy przechodzeniu pomiędzy nimi. Choć mogłoby się wydawać, że czerwony minion-mag stoi dalej od krawędzi ściany, jego promień nie pozwala biednemu Varusowi na prześlizgnięcie się pod swoją wieżę.

Co sądzicie o creep blockach?