Opierając się na tym, co dzieje się z Xayah i Rakanem, czy myślicie, że kiedykolwiek stworzycie kolejne kombo bohaterów o synergiach tego samego rodzaju?
Chociaż wszystko jest możliwe, zapewne nie dodamy kolejnej unikalnej synergii między dwójką bohaterów. Po pierwsze gra bardzo szybko stałaby się niezwykle skomplikowana, gdyby wielu bohaterów miało unikalne interakcje, które gracze musieliby śledzić, a co ważniejsze, istnienie takich interakcji jest tym, co sprawia, że Xayah i Rakan są unikalni i nie chcemy im tego zabierać.
Reav3, główny producent ds. bohaterów
W waszym blogu misji Riot mówi, że misje typu „zabij x celów” są złe, ale wydarzenie VS. miało wiele misji, które zmieniały sposób, w jaki ludzie grają w grę (wybór Riven, skupienie na zabójstwach itp.). Czy Riot jest zadowolony z przebiegu swoich misji?
Wydarzenie VS. było dla Riot pierwszą próbą misji i postrzegaliśmy to jako okazję do nauki, która pomoże nam udoskonalić misje w przyszłości. Od tamtego czasu zaczęliśmy częściej używać misji, także podczas małego wydarzenia Oddziału Omega i publikacji Kayna. Misje wkraczają na nowy teren i pozwalają nam lepiej się w nim rozeznać. Naszym priorytetem numer jeden jest nie szkodzić (ponieważ League nie potrzebuje misji, by gra była fajna). Mimo wszystko chcemy przygotowywać najfajniejsze misje, jakie tylko możemy. Od czasu do czasu będziecie nadal widywać misje testujące nowe terytoria, na których czujemy się dość pewnie, ale zawsze będziemy gotowi wyłączyć coś, co szkodzi graczom.
Jak zatem doszliśmy do takiego wniosku? Podczas wydarzenia VS. przyglądaliśmy się przebiegowi różnych misji, aby upewnić się, że nie pojawiają się znaczące efekty negatywne wpływające na rozgrywkę — dłuższe czasy gier, nienormalny wzrost liczby zabójstw — które oznaczałyby, że te misje wywołują problemy. Nie znaleźliśmy żadnych wskaźników świadczących o tym, że zmieniamy grę na gorsze, ani w naszych danych, ani w komentarzach graczy, natomiast widzieliśmy, że mnóstwo graczy dobrze bawi się z misjami. Największą zmianą, jaką dostrzegliśmy, był wzrost liczby gier na dolnej alei i zwykłych gier, wynikający z tego, że gracze próbowali ułatwiać sobie wypełnianie misji.
Nie oznacza to jednak, że każda misja, którą wypróbowaliśmy, była hitem lub sukcesem. Przyglądając się misjom VS. (oraz misjom Kayna, które nastąpiły potem), zidentyfikowaliśmy kilka wyraźnych trendów:
Porażki:
- Misje, które wymagają zagrania w określonej kolejce, w której normalnie nie gracie (codzienne misje polegające na rozegraniu gry w trybie ARAM były zapewne najbardziej nielubiane w VS.).
- Misje, które wymagają grania określonymi bohaterami (Kayn) wydawały się kiepskie, gdy gracze nie są szczególnie zainteresowani graniem danym bohaterem.
- Misje, które są szczególnie trudne do wypełnienia, jeśli gra się określoną rolą.
Sukcesy:
- Misje polegające na wygrywaniu gier.
- Misje polegające na zdobywaniu zabójstw i asyst.
- Granie z udziałem określonego bohatera w rozgrywce (niekoniecznie wymagające grania tym bohaterem).
Ogólnie najbardziej udane są misje, które doceniają te osiągnięcia w grze, na których i tak już wam zależy, podczas gdy bezpośrednie misje, które wymagają grania w sposób, w który nie chcecie grać, są nielubiane.
Revenancer, projektant gry
Kled to bardzo zabawny bohater, ale jeden z jego dialogów bardzo mnie zdumiał: — Gdy zakończymy mordować tych kmiotów, co powiesz na tacos? Tacos? Tak, tacos. — Skoro Runeterra nie ma nic wspólnego z prawdziwym światem, która cywilizacja w Runeterrze wynalazła tacos?
Każda cywilizacja musi dotrzeć do punktu swojego rozwoju kulturowego, gdy nareszcie zda sobie sprawę z kulinarnych walorów tacos. Jednakże Kled, będąc Kledem, mówił o noxiańskich tacos, które uważa (niesłusznie) za najlepsze.
WAAARGHbobo, autor fabuły
