r.

Sivir i zbalansowanie ADC

Sivir jest często pickowana i banowana prawie w każdej grze na najwyższym poziomie oraz w solo queue, co jeszcze niedawno zdarzało się bardzo rzadko.

Sivir

Sivir umożliwia drużynie engage i disengage w walkach drużynowych, zadaje duże obrażenia obszarowe, a jej umiejętność do kitowania tworzy z niej postać praktycznie nie do pokonania na krótkim zasięgu. Skłamałbym, gdybym powiedział, że Sivir nie jest topowym pickiem wśród ADC, jednak czy należą jej się nerfy?

Sivir świetnie sprawdza się w roli prowadzącej, daje drużynie dużo utility w postaci dodatkowego movement speed’a oraz obrażeń obszarowych zarówno w teamfightach, jak i na linii. Jednakże Sivir nie jest taka idealna jak się wydaje. Jedną z jej wad są pojedynki 1 v 1. Sivir nie posiada mechanizmu ucieczki poza swoją R-ką i łatwo ją skontrować przedmiotami z dużą ilością pancerza. Dużym problemem prowadzących jest to, że sami z siebie są dosyć słabi ze względu na niskie liczby na ich skillach, lub błędy popełniane przez graczy w wykonywaniu tej roli.

Aby lepiej zrozumieć przykład Sivir zanalizuję podobny przykład, jednego z rzadziej wybieranych ADC – Twitch’a

Twitch jest postacią, którą kiedyś widzieliśmy w wielu kompozycjach. Ma możliwość zamaskowania się, która służy jako bezpieczna forma engage’u, dobre zaskoczenie przeciwnika. Posiada także burst damage polegający na stackowaniu pasywki. Jednakże sam z siebie dużo zrobić nie może. Nie posiada żadnego gap closera, ani hard CC. Niewidzialność owszem daje przewagę, ale tylko zanim zaskoczymy przeciwnika. Gdy wyskoczymy z cloak’a, możemy zadać obrażania, i jeżeli nie zabijemy oponenta, jesteśmy jak na wyciągnięcie ręki. Tu potrzebujemy naszego wspierającego, lub ucieczki. [Q] Pozwala nam na podejście do przeciwnika i zaskoczenie go, ale nie na skuteczną ucieczkę ze względu na długi czas castowania, co tworzy z Twitcha postać, którą bardzo łatwo złapać gdy [Q] jest na cooldownie. Jego obrażenia bazowe są bardzo niskie, przez co Twitch polega na swoim wspierającym, który musi pomóc mu zdobyć przewagę we wczesnej fazie gry. Podobnie w walkach drużynowych Twitch potrzebuje dobrego peel’a, oraz hard CC, aby móc zadać obrażenia ze swojego ultimate, co powoduje że Twitch potrzebuje reszty drużyny aby móc samemu wykonywać swoją rolę. Ze swoimi umiejętnościami Twitch dobrze sprawuje się w wyłapywaniu odizolowanych wrogów, jednakże nie ma możliwości aby zabijać w teamfighcie bez swojej drużyny.

Podobnym przykładem może być Ezreal. Jest akutalnie postrzegany jako pick dość średni, porównując go do innych pokujących postaci np. Kog’Maw/Varus.

Posiada duży zasięg z którego może zadawać obrażenia. Dobry mechanizm ucieczki, ale nie ma dobrego waveclearu gdy jego ultimate jest na cooldownie. Jego W pozwala zadać duże obrażenia obszarowe (80% AP ! :)), chociaż nie zada to żadnych obrażeń jeżeli grasz jako ADC, szczególnie że będzie to najczęściej ostatni w kolejności skill do wymaxowania. Z drugiej strony Ezreal daje niezłe utility dzięki tej umiejętności (40% AS), ale postaci, która ma służyć do poke’u nie jest to przydatne. Ezreal teraz nadaje się do właśnie takich kompozycji, które polegają na kąsaniu przeciwnika.

Podsumowanie

Nie przedłużając, sądzę że Sivir jest aktualnie średnio zbalansowana, ale nadal jest kilka picków, które są dosyć wyważone. Pierwsze dwie postacie, które przychodzą mi do głowy to Jinx i Kalista (pomimo trochę zbyt dużego skalowania Kalisty). Innymi przykładami mogą być Corki lub Ashe, które równie dobrze sprawują się w roli ADC. Jednakże inni prowadzący zostali kilkakrotnie znerfieni; Lucian, Graves, Draven, co spowodowało że większość z nich stała się niegrywalna. Część prowadzących jest grana na środkowej alei ze względu na większy margines błędu i swobodę grania w porównaniu do dolnej alei. Uważam, że nie ma powodu osłabiać postaci takich jak Sivir, tylko ze względu na to, że są silne, ponieważ zejdą na dalszy plan podobnie jak Twitch czy Lucian. League of legends posiada ogromną ilość postaci, ale mimo to w grze rankingowej paleta picków ogranicza się do 3-4 postaci na każdej pozycji, co na dłuższą metę staje się nudne.