Oryginalna wersja Rise zapewne jest wszystkim znana - w końcu od zeszłorocznych Worldsów minęło zaledwie sześć miesięcy. Ale czy zastanawialiście się, jak wyglądałby klip, gdyby podłożono pod niego właściwe dźwięki?
Na pewno zastanawiał się nad tym Chris Walasek, autor dźwiękowej przeróbki Rise.
Podobną pracę zaprezentował rok temu w Wild Magic:
Tego typu przeróbki możemy znaleźć do wielu filmów wydanych przez Riot. Poniżej ich przykłady: