Teaser 1
Kilka tygodni przed pokazaniem bohatera, Riot ujawnia kilka przecieków z jakimś artem, historią lub filmem. Pojawia się hype, wyobraźnia szaleje. Rosną oczekiwania, pojawiają się konspiracyjne teorie.
Teaser 2/Przeciek
Nagle, ni stąd, ni zowąd, bohater zostaje ujawniony przez przeciek lub wydanie na PBE. Moobeat i How2Play pracują 24/7, żyjąc jedynie na kawie, żeby dostarczyć wszystkim informacji na temat nowej postaci i tego, jak bardzo OP ona jest. Kiedy pojawia się na serwerach live, 90% graczy kupuje bohatera za 7 tysięcy PZ i decyduje się na nikomu niepotrzebną skórkę dla postaci, którą nigdy nie grali i być może nie będą nią grali w przyszłości – ale skoro wygląda super/słodko/niesamowicie/lepiej-niż-model-podstawowy, to dlaczego nie?
Feederzy
Nowi maini rzucają się prosto na draft i grają postacią na każdej możliwej linii. Win ratio oscyluje na poziomi 30%, wszyscy narzekają, że bohater jest za słaby – choćby grali nim tylko raz lub w ogóle.
Koreańczycy/LCS
Wreszcie za postać biorą się profesjonalni gracze czy inne challengery, a win ratio wzrasta do 50%. Efekt jest silniejszy, gdy ktoś wybierze bohatera na LCS-ach. Wszyscy narzekają, że bohater jest za silny.
Nerfy
Ludzie uczą się grać nową postacią, zabija ona wszystko i wszystkich – nawet Nasusa z 800 stackami. Riot, uzbrojony w młot Poppy i parę nożyczek statystyk, atakuje bohatera na PBE z dzikim okrzykiem: “CZAS TO SKOŃCZYĆ”. Zaczyna się od niewielkich nerfów, a przeradza w czysty sadyzm i postać zaczyna przypominać zwłoki Ryze’a. Grają nią 3 osoby: jedna to main ADC Urgota, a pozostałe dwie to donaterzy streamerek z dużymi cyc… oczami.
Poprawki/Re-balans
Po istnej Sodomie i Gomorze, Riot postanawia okazać jednak nieco matczynej miłości i poprawić to, co skopał. Nieco więcej ludzi zaczyna mainować bohatera, jednak nadal są to okruchy populacji graczy. ADC Urgot przestaje, bo to już nie jest hipsterskie – w końcu postacią gra więcej niż 10 osób – więc przerzuca się na mainowanie Zaca.
Źródło
[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]