League of Legends r.

Riot i Battle Royale? Trochę o bocie i tym, co się tam dzieje

Jesteście ciekawi, co Riot ma do powiedzenia nt. obecnej sytuacji na bocie? Cóż, temat dość hot - więc zdanie Riotu będzie ważne.

Czy Riot Games podąży za najnowszym trendem i doda do gry tryb Battle Royale?

Żeby zrobić grę w 2018, chyba nie da się nie mieć jakiegoś trybu Battle Royale.

Serio, ciężko nam było nawet sprawić, żeby działał hexakill. Nie wydaje mi się, żebyśmy byli w stanie wcisnąć 100 lub więcej bohaterów do gry bez niesamowitego wysiłku ze strony naszych inżynierów. Wolelibyśmy być pewni, że inwestycja taka odpłaci się czymś naprawdę odjechanym.

Z drugiej strony Battle Royale ma parę fajnych funkcji, które z radością wprowadzilibyśmy w League. Ciekawym elementem jest chociażby to, że zamiast oczekiwać wygranej, raczej spodziewacie się porażki. Jeżeli system dobierania przeciwników w League działa dobrze, to powinniście statystycznie wygrywać około połowę gier. Super byłoby mieć taki tryb gry, w którym można by było robić jakieś szalone rzeczy i zobaczyć, jak daleko nas to poniesie, a nie tylko rozwalać przeciwników. Jakiejkolwiek formy by to nie przybrało, raczej nie może to być Battle Royale.

GHOSTCRAWLER
Kierownik ds. projektowania, League of Legends

Co sądzicie o mecie dolnej alei?

Bardzo cieszy nas różnorodność, którą widzimy w dolnej alei od czasu wejścia patcha 8.11. Możliwość zobaczenia magów, osiłków, szturmowców itd., którzy grają w roli prowadzących, jest bardzo ekscytująca, bo meta dolnej alei była niezmienna od… cóż… od lat. Jednym z aspektów, który zapewnia długowieczność League jest to, że żadne dwie gry nie są takie same, a wyzwania, z którymi przychodzi nam się zmierzyć, pozwalają nam na stałą wędrówkę ku mistrzostwu. Ponieważ dolna aleja była przez tyle lat niedostępna dla innych klas, gracze wybierający strzelców i wspierających stracili wiele z tych aspektów i mieli znacznie ograniczoną różnorodność w swoich grach. Dynamika alei, w której walczą Heimerdinger i Fiddlesticks jest zupełnie inna od tego, co widzieliśmy przez lata. Nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć, jakie inne interesujące strategie/kombinacje powstaną w obecnej mecie w miarę upływu czasu.

Chciałbym jednak zaznaczyć, że zdajemy sobie sprawę, że strzelcy, a szczególnie ci oparci o krytyczne obrażenia, nie są teraz w najlepszej kondycji. Opóźnienie ich skoków mocy było jak najbardziej zamierzone, ale wygląda na to, że w przypadku niektórych z nich mogliśmy trochę przeholować. Podjęliśmy już pewne kroki zaradcze w postaci poprawek przedmiotów w patchu 8.12 i paru kolejnych zmian w patchu 8.13b. Stąpamy jednak ostrożnie, ponieważ chcemy być pewni, że „krytyczni strzelcy” będą dobrym wyborem ORAZ że będzie się nimi fajnie grało. Wiemy też jednak, że bohaterowie tacy jak Cait nakładają na całą tę różnorodność zamrażający efekt (okazuje się, że 650 jednostek zasięgu jest dobrym sposobem na radzenie sobie z osiłkami… no kto by pomyślał!).

W ramach podsumowania: jesteśmy (w większej części) zadowoleni z mety dolnej alei i chcemy ją zachować, gdy będziemy starali się wcisnąć strzelców zadających krytyczne obrażenia z powrotem do mety.

RIOT MAPLE NECTAR
główny producent, rozgrywka

Czemu bohaterowie, których od dawna nie ruszaliście w patchach, nagle znów się w nich pojawiają?

To właściwie zależy od tego, co masz na myśli, mówiąc „nagle”. Można do sprawy podejść w dwójnasób:

  1. Bohater nagle stał się silnym wyborem w mecie, mimo że nie miał bezpośrednich zmian.
  2. Bohater nagle pojawił się w opisie patcha po długim okresie niepojawiania się.

W pierwszym przypadku meta ma tendencję do naturalnego ewoluowania, gdy co dwa tygodnie zmieniamy różne elementy gry w standardowych patchach. Czy to runy, czy przedmioty, czy bohaterowie, czy inne zmiany systemowe jak Baron lub Herold — każda zmiana może wpłynąć na metę w drobnym (lub całkiem dużym) stopniu, co z kolei może pomóc pewnym bohaterom bardziej niż innym. Gdybyśmy usunęli z gry Głębokie Rany, każdy bohater z wysoką regeneracją zdrowia najprawdopodobniej wspiąłby się na szczyt, jeśli chodzi o priorytetowość wyboru w mecie bez żadnych innych bezpośrednich zmian. Gdybyśmy Głębokie Rany wzmocnili, to pewnie bohaterowie ci wypadliby z łask. To dość drastyczny przykład, ale mam nadzieję, że pomoże mi zilustrować sytuację.

W drugim przypadku pewni bohaterowie mogą się nagle pojawić w patchu z wielu różnych powodów, ale najczęściej dzieje się tak dlatego, ponieważ projektant ma pomysł, co zrobić, żeby bohater był lepszy w League na dłuższą metę, przynajmniej wg niego. Przykładem mogą tu być zmiany dla Lux, które wprowadziliśmy kilka patchów temu. Twoje spojrzenie na League również może wpływać na to, czy odbierasz zmianę danego bohatera jako przypadkową. Jeśli bacznie śledzisz pro-graczy i zauważasz bohaterów, którzy zostają osłabieni, bo byli dominującym wyborem w danej mecie, to pewnie zmiana ta wygląda dla ciebie sensownie. Jeśli nie oglądasz i nie śledzisz profesjonalnych meczów, możesz zastanawiać się, co nam strzeliło do łbów, żeby osłabiać bohatera, który nie jest uważany za mocnego na twoim poziomie gry. Większość naszej pracy z patcha na patch opiera się o wybieranie priorytetów (nie, nie gramy w rzutki, żeby zdecydować, kogo pozmieniać), ale od czasu do czasu zdarza nam się pracować nad rzeczami, które niekoniecznie mogą wydawać się superważne w obecnej mecie, do której jesteście przyzwyczajeni.

RIOT MAPLE NECTAR
główny producent, rozgrywka