Riot August o postaciach one shotujących
Swoim zdaniem podzielił się na Twitterze. Uważa on, że postacie o takich mechanikach jakie posiada Rengar są potrzebne i dobre dla gry. Stałaby się o wiele bardziej bezbarwna i nijaka, gdyby każdy mecz ograniczał się do dodge’owania skillshotów.
Opinion:
Rengar (and champs like him) instantly one-shotting you is GOOD FOR LEAGUE OF LEGENDS. The game becomes a lot more bland when every single matchup gets reduced down to “dodge the skillshot to see who’s Faker” pic.twitter.com/WawSw8c5Pq
— August Browning (@RiotAugust) May 15, 2019
Trudno się z tym nie zgodzić. Unikanie umiejętności to zdolność, którą każdy w końcu opanowuje w mniejszym lub większym stopniu, przy założeniu, że często gra w LoL-a. Po pewnym czasie instynkt podpowiada nam, by skręcić jeszcze zanim wróg rzuci swoją umiejętność. Gra byłaby wtedy wręcz niemożliwa – po pewnym czasie zdecydowana większość weteranów gry byłaby w stanie dodge’ować każdego skillshota. Czy taki był zamysł Ligi, by była grą zręcznościową?
Jestem ADC i nie wiem, jak sobie poradzić na asasyna
Zadajcie sobie kilka pytań:
- Czy powinienem farmić w pojedynkę, gdy asasyn nie był widoczny na mapie?
- Czy powinienem zakupić przedmiot, który zmniejszy szansę na to, że zostanę zabity na miejscu?
- Czy powinienem napisać wprost mojej drużynie, by mnie bardziej osłaniała?
- Czy jestem w stanie używać wardów w lepszy sposób?
Zdarza się, że drużyna nie słucha, a jeden przedmiot rodzaju Zhonya’s Hourglass czy Edge of Night nie załatwia sprawy. Co wtedy? Musisz dostosować się do przeciwnika. Jeśli zabija Cię w momencie, gdy tylko Cię zobaczy, musisz wziąć się w garść i ocenić sytuację.
Spróbuj zasłaniać się sojuszniczymi tankami, wymuszając, aby zabójca rzucił się w ich kierunku. Nie wychylaj się. Spróbuj atakować z krzaków. Zwróć uwagę na schemat ataku – w którym momencie jesteś atakowany? Jaka sytuacja do tego doprowadza? Ostatecznie spróbuj wykonywać objective’y, będąc w pobliżu drużyny, by w razie czego móc im pomóc.
Co najważniejsze: postaraj się, aby śmierci Twojej postaci nie poszły na marne. Jeżeli ta śmierć doprowadzi do tego, że sojusznicy zrobią ace’a na przeciwnej drużynie – warto.
Macie wskazówki dotyczące gry na asasynów? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach!