League of Legends r.

Kim są Project, Program i Pulsefire? TEORIA

Jak wszyscy wiecie, ostatnimi czasy nie tylko odnowiono Pulsefire Ezreala, ale także wypuszczono nowy skin tej serii. Czy mają one coś wspólnego z Project? Przyszłość Runeterry wydaje się być przez to chaotycznym miejscem z surowymi prawami. Jednak czy na pewno?

Uwaga! W obecnym artykule posługuję się nazwami skinów zarówno w języku polskim, jak i angielskim. Z szacunku do ludzi, którzy znają tylko jedną wersję, oto słownik:

  • Battlecast – Machiny Wojenne – M.W.
  • Mecha – Mecha
  • Project – Projekt
  • Program – Cyber
  • Pulsefire – Cybernetyczny

Chcę Wam przedstawić własną teorię na temat futurystycznego świata powiązanego z obecnie znanym nam światem Ligi. Zdaniem wielu „Runeterra w przyszłości” jest alternatywnym uniwersum LoL-a, zupełnie niemożliwym do zaistnienia w tak bliskiej nam wersji. Ja jednak postaram się Wam udowodnić, że nie ma rzeczy niemożliwych w świecie Ligi Legend. Już od lat Riot wypuszcza tematyczne skiny, które prócz powiązań jednotematycznych (np. Pool Party), zdają się mieć głębsze połączenia między sobą. Tak jest ze skórkami typu Mecha, Battlecast, Project, Program i Pulsefire. Tutaj niektórzy mogą się oburzyć: „Mecha i Battlecast mają coś wspólnego z PPP? Wut? Przecież nawet jeśli, to dzielą je dekady! Na splasharcie Mecha widzimy normalne Yordle, a tła są zbliżone naszej linii czasu”. Dokładnie tak! (Lol, nikt tak przecież by nie napisał, ale to mi ułatwi sprawę ❤ Plus wiele osób pewnie nie zwątpiła w ich wzajemne powiązania). Bowiem według tej teorii… Cała rewolucja zaczęła się właśnie od nich.

Od czego się zaczęło?

Bazując przede wszystkim na cytatach bądź informacjach podanych przez Riot podczas wydawania skinów z owego uniwersum, możemy znaleźć punkt w linii czasu, gdy zaczęła się cała ta zabawa. Zgodnie z fabułą, wszystko zaczęło się od  Viktora, który po nadaniu sobie tytułu kreatora i samodzielnej przemiany w maszynę – cytat PROJECT: Ashe do Viktora: „Kto zrobiłby sobie coś takiego z własnej woli?” – rozpoczął swoją Wielką Ewolucję poprzez stworzenie Maszyn Wojennych (Battlecast) na podstawie wcześniej znanych mitycznych stworów z… Właśnie. Czy na pewno stworzył je od zera? A może niczym Projekty, bazowo zmienił ich ciała w puste, pozbawione jakichkolwiek wspomnień i uczuć roboty? Skutecznie zaprogramowane na zniszczenie ludzkości, Viktor pozbawił je jakiejkolwiek woli. Maszyny zaczęły dominować nad światem.

Wielka wojna w przyszłości

Nikt nie mógł powstrzymać tego, co nadchodziło wraz z M.W., żadna znana broń ludzkości nie działała przeciw nim. Dlatego geniusze z Piltover postanowili wykorzystać sztuczki samego Viktora i stworzyli własne Maszyny, Mecha. Podobnie jak wcześniej, stworzyli je z istot, które chciały moc.  Kha’Zix – pożądał ewolucji,   Aatrox – Bóg wojny!   Malphite – stal okazała się skuteczniejsza od skały? No i sion Sion. Pierwszy prototyp, który w przeciwieństwie do reszty, w pierwszym życiu był człowiekiem. Yordlom nie udało się usunąć jego uczuć, tak jak Viktor robił to ze swoimi dziełami. Stał się czymś pomiędzy człowiekiem a Mechem. Jednak on sam uważa się za pełnoprawnego Mecha. Nawet Viktora nie szanuje, choć niewątpliwie uważa się za fragment jego dzieła. (Mecha Sion: „Największe osiągnięcie twojej Wielkiej Ewolucji stoi przed tobą, Viktorze. Nie cieszysz się?”). Jednak skupmy się na wojnie pomiędzy Battlecast a Mecha. Nie znamy jej szczegółów, jednak możemy być pewni jednego. Ludzkość przegra.

Program jako Bóg nowego świata

Dobrze czytacie. Tutaj narodzi się Program. Wraz z upadkiem ludzkości nastąpiła kolejna część planu Wielkiej Ewolucji Viktora, stworzenie mechanicznej władzy. Nie nastąpiło to jednak od razu, wpierw, jak zawsze po przejęciu władzy, nastąpiła propaganda. Trzeba było uświadomić tych, co zostali, że cybernetyzacja świata jest czymś dobrym, a na pierwszy ogień poszedł nowy model Blitzcranka, który jak wiemy z jego historii jeszcze przed przemianą – “Jednak wyewoluował i teraz bezinteresownie wykorzystuje swoją siłę oraz wytrzymałość, aby chronić innych” – był jednym z bohaterów ludzi (Zgiń, przepadnij, śmieciu, Blitz insta Ban)… Zaraz po nim zaczęto już tworzyć, nie przemieniać, na masową skalę innych bohaterów, jak  Soraka czy  Lissandra – cytat z promocji skórek: “Witaj w nowej erze bezpieczeństwa! Życie jest cenne i delikatne. Podobnie jak ci, których kochasz. Oni zasługują na najlepszą, najwyższej jakości opiekę. Cyber Lissandra i Cyber Soraka spieszą z pomocą”.

Unikaty wśród produktów seryjnych

Aż w końcu do “załogi” dołączyła  Camille, która okazała się jedyna w swoim rodzaju. W końcu na wiele lat przed wielką rewolucją przemieniła się w pół-maszynę. Cóż więc dla niej znaczyły kolejne poprawki? Doprowadziły jedynie do kolejnego ulepszenia, dla jej precyzji. Już niedługo Program stał się czymś znacznie potężniejszym, bardziej dopracowanym od Mechów. Stanowiły one trzon ewolucji, jej najwyższe stadium. Nie tylko były wszędzie, ale i kontrolowały wszystko (nawiązanie do Ulta Lissandry), a także w przeciwieństwie do M.W., posiadały świadomość. Nawet jeżeli zdarzały się wśród nich zwady, gdy przykładowo Camille uważa Sorakę za zbyt litościwą, to nadal na chwilę obecną to oni stali się pionierami w tworzeniu technologii i jej udoskonalaniu.

project

Pulsefire – reszta ludzkości podporządkowała się nowym Bogom?

Ludzkość została ograniczona. Ci, co przetrwali, są wykorzystywani i trzymają się mocno ustalonych reguł. Wszelka indywidualność czy choćby rozrywka (jak taniec według  PSF Caitlyn) zostały zakazane. Program stworzyli wiele rzeczy, które ułatwiają starej, słabszej rasie przetrwać. Nieśmiertelność jest czymś niemal oczywistym w czasach, gdzie umysł może zostać przekazany maszynie. Jednak nie zawsze jest to korzystne. Gdy stworzono broń pozwalającą cofać się w czasie, nie wszyscy mogli jej używać. W przypadku istot zasilanych jakąkolwiek energią, wizja utknięcia w prehistorii nie wydawała się ciekawa. A także wysyłanie tam zniewolonych ludzi jako strażników czasu nie zdawało się być czymś korzystnym. Stąd też powstała grupa ludzi zwanych Pulsefire (Cybernetyczni). W pewien sposób mieli pewnie zapewnione ulgi, lepsze życie na wyższym poziomie… Z cytatów Caitlyn możemy się dowiedzieć, że oddziałów ludzi zajmujących się podróżami w czasie jest kilka, jak nie kilkanaście/kilkadziesiąt.

Jednak łatwiej byłoby przejąć wolę, umysł jakiejś osoby trzeciej i kontrolować jej ruchami, dlaczego więc tak zależy Im, by wojownicy czasu mieli własną wolę i byli po ich stronie? Może Program obawiał się, że wraz z przechodzeniem między wymiarowym stracą kontakt? Jeśli tak, to bardzo słusznie! Bowiem  Ezreal jest człowiekiem, który zbuntował się Programowi, ukradł technologię i uciekł. Sama jego ucieczka jest idealnym dowodem na to, że Program nie potrafią idealnie namierzyć czasu, kiedy przeniósł się uciekinier, a co dopiero mowa o jego złapaniu. Jeśli chodzi jednak o argument, dlaczego sądzę, że żołnierze PSF posiadają własną wolę, to jest to fakt, że w głębi siebie Caitlyn nie ufa obecnej tam władzy. Świadczy o tym cytat: “Trzeba było powstrzymać Cię wcześniej” skierowany do bohatera ze skinem Cyber.

Stworzenie Project

Teraz zajmijmy się najciekawszym podpunktem tej teorii. Czym są Project, kto je stworzył… I po czyjej są domyślnie stronie!
Zgodnie z tą teorią, Projecty zostały stworzone przez Programy. Skąd ten pomysł? Z cytatów Program Camille! „To był zły wybór”, „Nie potrzebna nam złamana dusza”, a także skierowanego do Yasuo: „Och, twój brat tak szybko się złamał”. Te zdania jawnie świadczą o tym, że postacie ze skinami o tematyce Cyber miały największy wpływ na wybór i przemienienie Projectów. Prawdopodobnie miały one być czymś na miarę broni ostatecznych, których wspomnienia miały zostać zresetowane niczym pierwszej generacji Mechów, lecz świadomość swojego istnienia miała zostać zachowana. Mieli oni być całkowicie posłuszni i wyszkoleni już od początku swojego istnienia. Więc teraz zadajmy sobie pytanie, kto miałby stać się Projektem? Najlepiej nadają się do tego starzy wojownicy, wojownicy Ligi Legend… Ale chwila! Czemu mieliby zostać zmienieni?! Przecież Caitlyn i Ezreal zostali sobą, chociaż są w przyszłości… Nawet jeśli ciała ludzkie były za słabe, nie mogli po prostu zwerbować i ulepszyć ich jak Programy? Czym właściwie różnią się oni od Programów…? Odpowiedź jest prosta: bunt.

Zbrodnia i kara

Projektami stawali się ci bohaterowie, którzy zbuntowali się przeciw Programom. Miała być to na swój sposób kara dla nich. Bohaterowie ci prawdopodobnie stracili kogoś bliskiego, a ból i pamięć o nich nie pozwalały im dołączyć do nowej nacji. Wyjaśniają to cytaty PROJECT: Ashe – “Wszyscy straciliśmy kogoś bliskiego. Musimy sprawić, by więcej do tego nie doszło”. W sumie to ma sens. Przyjrzyjmy się temu bliżej:

  •  Yasuo – Zabił brata, jest wygnańcem, ludzie uważają go za zdrajcę.
  •  Master Yi – Według filmu promującego Projecty, możemy wywnioskować, że jego wioska spłonęła, a co za tym idzie – przyjaciele/towarzysze.
  •  Lucian – Stracił żonę. Nie zemścił się prawdopodobnie na  Threshu, ja bym nie chciała dołączać do nieśmiertelnej armii robotów w takiej sytuacji. Chyba…
  •  Leona – Czyżby chodziło o Dianę i jej zdradę? A może wojna Mecha?
  •  Zed – On jest złem wcielonym. Jak widzimy w filmie promującym, jest po stronie Programu. Możliwe, że stworzenie z niego Projektu to jedyny sposób, by nad nim zapanować.
  •  Fiora – Szukała sposobu, by zmyć hańbę ze swojej rodziny. Dołączenie do maszyn z własnej woli raczej by nie pomogło…
  •  Katarina – Garen nie żyje? Ashe do PROJECT: Katariny mówi następujące słowa: „Nie tylko ciebie zranił ten konflikt”. Pada tutaj zamysł, że w wojnie z Mecha upadła Demacja?
  •  Ashe – Upadek Freljordu? Śmierć jej męża –  Tryndamere’a?
  •  Ekko – Śmierć przyjaciół z Zaun, upadek grupy… Ekko stracił w życiu wiele…

Jednak jak zawsze poszło coś nie tak. Ludzki umysł jest zbyt skomplikowany dla sztucznej inteligencji. Nie jest jak  Cho’Gatha czy  Skarnera i w końcu, jak powiada królowa Freljordu: “Wola ZAWSZE zwycięża z oprogramowaniem“ lub “Nasza wola jest silniejsza niż ich stal”. Dlatego też postanowiono zniszczyć wszystkie powstałe PROJEKTY. Tutaj pojawia się easter egg związany z cytatem Camille po rozpoczęciu meczu. Mówi ona wówczas „Przyjęto wiersz polecenia: Zabić Myślnik Dziewięć”. Brzmi to, jakby sugerowała zabicie swoich sojuszników. Jednak w chwili, gdy wychodziła, istniało DZIEWIĘĆ SKINÓW Project. Sądzę, że to właśnie jest nawiązanie do nich. Także Pulsefire dostali rozkaz pozbycia się usterek. Tutaj po raz ostatni posłużę się cytatem mojego ulubionego skina do ADC po zakupie jednego z itemów w grze „Ognista Armata – gdy totalnie i całkowicie musisz zniszczyć każdego cybernetycznego superżołnierza w pomieszczeniu, nie zadowalaj się żadnym substytutem”.

A co Wy sądzicie o tej teorii? Ma sens, wydaje się ona naciągnięta czy może tl;dr? Podzielcie się wrażeniami w komentarzu!