League of Legends r.

Porady dla niskich rang!

Utknęliście na low elo i nie wiecie jak wyjść? Cóż, jedynym wyjściem są chyba ciągłe próby (uda się!)... Ale porady dla graczy zawsze się znajdą!

Typowe teksty ludzi z low elo

“Przestań focusować tanka”.

Jeśli tank Was zone’uje i nie możecie dołączyć do walki bez koniecznej walki z nim, musicie go focusować.

“Przestań kraść zabójstwa”.

W ogniu walki, kiedy adrenalina daje o sobie znać, abo kiedy bójka jest niepokojąco blisko, nie warto zostawiać niczego przypadkowi. Nie oznacza to, że zamiarem takiego gracza była “kradzież” killa, tylko uratowanie tyłka drużynie. TAK, dotyczy to Ciebie, Vayne na 50 HP. Czy ten Lucian powinien pożyć wystarczająco długo, aby strzelić w Ciebie jeszcze raz i zgarnąć zabójstwo? W diamencie nikt nie narzeka na “kradzież killa”, no chyba że mainujący Dravena.

“OMG TRYNDA PRZESTAŃ SPLITPUSHOWAĆ”.

Swoją wartość Tryndamere pokazuje, kiedy pojedynkuje się 1v1 albo nawet 1v2. Trzeba zrozumieć, że potencjał splitpushera jest ograniczony w walkach 5v5. Jeżeli Trynda pushuje bota, kiedy Baron żyje, poczekajcie aż przeciwna drużyna wyśle do niego dwóch graczy. Naprawdę, poczekajcie. Nie walczcie 4v5 z późniejszym narzekaniem “wtf where is trynda”. Zaczekajcie aż wyślą 1 czy 2 osoby po niego, wtedy możecie bić się 4v3 albo wziąć cel po drugiej stronie mapy.

Laning

Wardy

Nie zapominajcie wardować. Wasz jungler zaczął od strony bota? Będzie w okolicach topa koło 2:50-3:30, zwardujcie ZANIM dotrze do Waszej części mapy.

Control Wardy

Starajcie się zawsze mieć jakieś totemy kontroli na mapie. Kupcie jednego już przy pierwszym albo drugim powrocie do bazy (chyba że naprawdę jesteście w plecy z kasą).

Poddawanie minionów

Niektórzy myślą, że celem gry jest zdobycie każdego jednego creepa. Nie jest to zbyt realistyczne, nawet w wyższych dywizjach. Czasami obrażenia, jakie dostaniecie, próbując zdobyć te dwadzieścia sztuk złota, sprawiają, że ta kasa jest niewarta zachodu. Na przykład: jesteście Singedem, gracie na Dariusa. Widzicie dużego creepa na low hp. Możecie podejść do niego i zgarnąć trochę złota, ale po drodze stracicie połowę swojego życia. Warto było? Odpowiedź brzmi: nie.

Powszechne błędy

Jesteście na prowadzeniu, ale nie możecie zakończyć gry

Byliście kiedyś w sytuacji, w której zdecydowanie wygrywacie, ale nie możecie zakończyć gry? Przeciwnicy pewnie mają Anivię, Ziggsa albo inną postać dobrą w czyszczeniu minionów. Co powinniście zrobić: zwardować junglę przeciwnika i zacząć zabierać darmowe cele, takie jak Smoki i Baron. Zostawiacie wtedy wrogom wybór: albo pozwolą Wam zabierać darmowe objective’y, albo opuszczą swoje wieże, dzięki czemu można będzie ich łatwo zabić.

Gra już jest w ostatniej fazie, a Wy pokazujecie się na bocie

Jeżeli w grze minęło już 30 minut, a ktoś z Waszej drużyny pokazuje się na bocie, jest to sygnał dla przeciwnego teamu do zrobienia Barona. Nie pokazujcie się tak daleko od celów, chyba że macie dostępny Teleport. W przeciwnym razie albo oddacie przeciwnikom darmowego Barona, albo Wasza drużyna zginie, próbując zabić przeciwników 4v5.

Jeden z sojuszników nigdy nie jest tam, gdzie trzeba

Wszyscy na pewno tego doświadczyli. Jeden członek drużyny idzie na którąś z bocznych alei w celu lekkiego (lub nie) popchnięcia minionów. W międzyczasie pozostali członkowie teamu są na midzie i widzą wszystkich przeciwników na tej samej linii. NIE WALCZCIE! Nie powinniście zaczynać walki w sytuacji, w której brakuje Wam jednego gracza. Najśmieszniejszymi sytuacjami są te, w których Wasza drużyna inicjuje walkę, będąc 4v5, przegrywa, a na koniec zrzuca winę na split pushującego gracza. Nawet jeżeli ten X popełnił błąd, pushując inną linię albo będąc spóźnionym na walkę, to była Wasza odpowiedzialność, aby załagodzić obrażenia. Zostańcie pod wieżą i czekajcie, aż split pusher zrobi presję na innej linii albo po prostu wróci, aby się przegrupować.

Zabiliście wszystkich przeciwników

Częstą sytuacją na niskich rangach jest powrót do bazy po usłyszeniu magicznego “ACE!”. Cóż.. Głupich nie sieją. Gracze zapominają, że celem gry jest zniszczenie nexusa wroga. Jeżeli wszyscy przeciwnicy nie żyją, weźcie Barona, Smoka, jedną czy dwie wieżę, albo chociaż wilki z jungli przeciwnika, po prostu zróbcie cokolwiek mającego znaczenie. Zniszczenie drużyny wroga jest ekwiwalentem ciężkiej pracy, zabranie celów jest odpowiednikiem nagrody. Weźcie więc swoją nagrodę.

Junglujący

Gankowanie, kiedy ogromna fala minionów oblega Twoją wieżę

Zazwyczaj to bardzo zły pomysł. Powinniście pamiętać o tym, że jeżeli pod wieżą Waszego midlanera jest masa minionów, to znaczy, że nie zostały one wcześniej zabite, czyli gracz z mida ma mniej expa niż jego przeciwnik. Ponadto, w takiej sytuacji nie jest to walka dwóch na jednego. Ta walka to dwóch na jednego + miliony creepów. Dodatkowo, jeżeli przeciwny jungler postanowi zgankować w tym momencie co Ty, masz przechlapane. Jeśli przeciwnik zacznie uciekać, a midlaner będzie go gonić, straci expa, golda i satysfakcję płynącą z farmienia dużych fal minionów.

“Nigdy już Ci nie zgankuję”.

Halo? To nie przedszkole, swoje urażone uczucia zostaw z boku i gankuj, kiedy jest dobra okazja.

Warto jest gankować, nawet jeżeli nic nie zabijecie

W naprawdę trudnych meczach, kiedy sojusznicy płaczą o ganki, możecie nie być zbyt chętni do gankowania bez sytuacji, w której wszystko pójdzie po Waszej myśli. Jednakże, musicie zrozumieć, że z gankowania zawsze (no, prawie) jest jakaś korzyść. Jeżeli Wasz Singed gra na topie na Vayne, będzie skakał z radości przy ganku. Jeżeli ta Vayne spali swoje czary przywoływacza albo chociaż połowę swojego życia, ułatwi to farmienie Singedowi, co może przełożyć się na zwycięstwo.

Sojusznicy są przyciskani do wież

Może ich przeciwnicy mają lepszy wave clear albo są po prostu lepsi. W każdym razie, invade’owanie jungli przeciwnika albo zabieranie wędrującego kraba jest znacznie trudniejsze, kiedy Wasi sojusznicy muszą się przytulać do wieży. Dlaczego? Ano dlatego, że wrogowie mogą wtedy zareagować ZNACZNIE szybciej. Częste narzekanie junglera: “omg wtf czemu nie przyszliście tylko stoicie pod turretem, pomóżcie mi”. W takiej sytuacji jungler musi spojrzeć na sprawę oczami lanera. Jeżeli Wasz mider sterczy pod wieżą, ale mimo to idzie Wam pomóc, traci masę minionów, które były mu potrzebne do nadrobienia deficytu expa. Czasami lepiej jest nie wybiegać za daleko, jeżeli drużyna nie może pomóc.

Porady ogólne

  • Czasami lepiej jest flashować przedwcześnie. To znaczy zanim stracicie 75% życia. Powodzenia z zostaniem na linii po czymś takim.
  • Używajcie Attack Move. Fabrycznie jest ustawiony na “A”. Serio, bardzo pomaga w kite’owaniu w bójkach, a o grze ADC bez umiejętności manewrowania tym atakiem lepiej zapomnijcie. Nie zapominajcie też o klawiszu od zatrzymywania akcji, pomaga w farmieniu i freezowaniu linii. Fabrycznie jest to ‘S’.
  • Nie kupujcie przedmiotów z aktywnymi umiejętnościami, jeżeli nie będziecie ich używać. Umiejętności aktywowane nie są darmowe, ich koszt jest wbudowany w koszt przedmiotu.
  • Wiedz, dlaczego budujesz konkretne przedmioty. Buildy się zmieniają, wszystko jest sytuacyjne. Nie składajcie cały czas tego samego, bo zobaczyliście to na buildzie z mobafire.
  • Jeżeli w przeciwnym teamie są Vladimir, Swain, Soraka, Mundo albo Trundle, niech nic nie obchodzi Was bardziej niż kupienie Morellonomicon albo Executioner’s Calling.
  • Nigdy się nie poddawajcie. “No ale nie wygrywamy tego nie ma szans”. Co z tego, że szansa na wygraną jest mniejsza niż 5%? Jeżeli się poddacie, ta szansa spada do 0%. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile razy gracze popełniają jeden, jedyny, naprawdę głupi błąd, który przesądza o ich porażce.
  • Gracie Vayne, Zedem, Yasuo, Riven albo Lee Sinem na niskich dywizjach? To zrozumiałe, bo te postaci są postrzegane jako “cool” albo “przyjemne do gry”. Jednakże wymagają one o wiele większego skilla niż się spodziewacie. Zacznijcie od prostszych czempionów, przynajmniej do czasu lepszego zrozumienia ogólnych mechanik gry.
  • Powinniście mainować 2-3 postaci max. Nie bądźcie tą osobą, która gra przeciętnie pięćdziesięcioma postaciami, a nawet jedną nie potrafi wycarry’ować gry mimo przewagi.
  • Nauczcie się dodge’ować. Sojusznicy kłócą się już w lobby? Masz na ADC “first time Fiddlesticks”? Dodge’uj. To tylko -3LP i nie tracisz MMR.
  • Utrzymujcie wysokie morale. Nie piszcie na czacie “GG” tylko dlatego, że przegraliście linię. Nic nie jest skończone, dopóki któryś nexus nie eksploduje. Stwórzcie sobie zasadę, żeby nawet nie myśleć o poddaniu się zanim przeciwnik nie weźmie np. inhibitora. Nauczcie się chwalić sojuszników, proste “gj” może wiele zdziałać. Nie bądźcie sarkastycznie, pasywno-agresywni i nie piszcie “why?”, kiedy sojusznik zrobi jakąś głupotę. Jeżeli Wam się to zdarzy, przyznajcie się i napiszcie “mb”. Kontrolujcie emocje, dzięki temu będziecie grać do końca zamiast przeszkadzać.