17 czerwca bieżącego roku PewDiePie nagrał filmik na swój kanał, wyjaśniający sytuację dlaczego nie pojawił się zapowiedziany materiał. Okazało się, że właściciel mieszkania wyrzucił go wraz z Marzią i psami, których są właścicielami. Złożył natychmiastowe wymówienie umowy, z powodu… homofobii?

Jaka homofobia? On jest hetero!

Wiadomo, że biuro Felixa jest wyłożone dźwiękoszczelną pianką, która sprawia, że sąsiedzi nie muszą słuchać głośnych odgłosów YouTubera – cała reszta mieszkania nie jest w ten sam sposób potraktowana, bo po co? Na ogół filmy realizowane były w tym właśnie miejscu, gdzie niczego nie słychać na zewnątrz.

Czasem filmy były kręcone w salonie. Jak sam PewDiePie mówi, nigdy nie siedzieli tam zbyt długo (maksymalnie godzinę) – niewątpliwie była tam znacznie większa przestrzeń, która jest potrzebna chociażby przy graniu w VR. Szczególnie, że filmiki Felixa z tej serii są mocno wulgarne, głośne, seksualne – to wszystko w mocny, przerysowany sposób. Godzinę dziennie raz na jakiś, w dodatku podczas dnia chyba każdy zniesie (a nawet jeśli nie, można załatwić to kulturalnie) – nie było absolutnie żadnych skarg. Aż do 21 kwietnia 2016 r. Jak zwykle wirtualna rzeczywistość. Dopiero wczoraj Felix zdradził, jak to landlord wparował do mieszkania, wyzwał ich od “faggot” (bardzo obraźliwe określenie na gejów) i trzasnął drzwiami. Myślano, że to nadpobudliwy sąsiad – okazało się, że jednak nie.

Prawo jest takie, że muszą też wysłać ostrzeżenie, które musi poprzedzać natychmiastową eksmisję. Co zabawne, nie zrobiono tego od razu – zawiadomienie o zbyt dużym natężeniu hałasu doszło dzień po tym, jak papiery o eksmisji przyszły do PewDiePie’a. W ostrzeżeniu napisano, że należy zachowywać spokój 24h i nie można hałasować.

“Gdyby landlord powiedział, że jesteśmy za głośno i czy możemy być ciszej, nie byłoby problemu – po prostu więcej nie nagrywalibyśmy w salonie. Tymczasem dostaliśmy jedno ostrzeżenie i od razu nas wyrzucono. Pieprzone bzdury! Plus, jeśli jesteś landlordem w Brighton, stolicy gejów w UK, może próbuj nie być uprzedzonym jebanym gównem, co ty na to? Mogę kupić ten dom, nie potrzebuję cię! Problem w tym, że ciężko jest znaleźć dom w Brighton, nie chcę płacić za wynajem”.

Nie martwcie się, PewDiePie znalazł już nowe lokum. Teraz trzeba je tylko urządzić i znów przygotować na nagrywanie. Niezłe przygody, ha? Wszędzie znajdzie się jakaś dziwna osoba, która nie potrafi załatwić sprawy w normalny sposób i zrobi wszystko, żeby Cię wywalić.

[latest_posts category=”gamerlifestyle” count=”6″]