Wiadomo, że może się zdarzyć, że przeciwnikom dobierze “Idealny ARAMowy team” który będzie bardzo trudny do ubicia. Ale w większości przypadków zawsze zachowany jest ten dosyć specyficzny balans, który powoduje, że rozgrywki są naprawdę ekscytujące. Żeby jednak zwiększyć swoje szanse, warto zastosować poniższe techniki:
1. Nie bój się umierać! – To jest jeden z tych nawyków, których jest się najciężej pozbyć. Tyle że na tej mapie, nie możemy wrócić się do sklepu i kupić niezbędnych przedmiotów w dowolnym momencie! Wyobraźmy sobie sytuację, w której na samym początku gry uciekacie przy pomocy Flasha przed atakującymi przeciwnikami. Ilość życia: dosłownie parę HP. W takiej sytuacji prawdopodobieństwo tego, że umrzecie w przeciągu parunastu sekund jest naprawdę wysokie i przy okazji jesteście pozbawieni tej ważnej umiejętności. Nie ma co uciekać od śmierci za wszelką cenę, jeżeli jest więcej do zyskania (nowe przedmioty w sklepie) niż do stracenia (Summoner Spelle)
2. Używaj swojej śmierci do zdobycia przewagi – Nie ma nic złego w popełnianiu samobójstwa pod wieżą, w odpowiednim momencie takie zagranie może bardzo się opłacić. Wyobraźmy sobie sytuację, w której Wasza drużyna wyszła zwycięsko z potyczki. Wszyscy macie bardzo mało zdrowia i udaje Wam się zniszczyć wieżę bądź inną strukturę wroga. Ale czas leci i przeciwnicy wracają do życia, więc się cofacie i próbujecie bronić własnego dobytku. Z niskim poziomem zdrowia, szanse na wygraną kolejnej walki drużynowej są bliskie zera i teraz scenariusz się powtarza. Tyle że to Wasze wieże są niszczone. W takim wypadku i wielu innych najlepszym wyjściem jest samobójstwo. Postarajcie się pchać linię jak najbardziej możecie, a następnie pozwólcie wieżom/minionom, w ostateczności przeciwnikom, dobić Was. Zanim dojdą do waszych zabudowań, zdążycie się odrodzić, zregenerować życie i nabyć przedmioty.
3. Staraj się zaczynać potyczki drużynowe po stronie mapy należącej do przeciwnika – W sytuacji, w której po wygranej walce będziecie musieli biec praktycznie przez całą mapę tylko po to, żeby na końcu drogi napotkać w pełni zregenerowanych przeciwników, może się okazać że nic nie zyskacie. Żeby się przed tym ustrzec, róbcie to, co robią na codzień pawie! Stroszcie pióra, napierajcie na przeciwnika, wykonujcie pasywno-agresywne posunięcia do przodu, starając się ich jak najbardziej obijać. Taki manewr, dobrze przeprowadzony, sprawia, że dzieją się dwie rzeczy: albo po wygranej walce będziecie mieli blisko do wież/inhibitora/Nexusa, albo po przegranej – Wasi przeciwnicy będą mieli do przejechania pełną autostradę.
4. CS na ARAM istnieją, serio – ARAM ma swój prywatny system monetyzacji. Za pierwszą krew otrzymamy 200g, a za normalne zabójstwo jedynie 140. W porównaniu do SR jest to bardzo mało. Sprawia to, że gold z każdego miniona nagle podwaja swoją wartość w stosunku do morderstw! Taktyka na symulator farmy może okazać się bardzo skuteczna (niestety będziecie musieli samolubnie przejmować wszystkie miniony, ale kto powiedział, że ta gra jest sprawiedliwa).