League of Legends r.

Lux w rękach prograczy? Czyli niestandardowy build PowerOfEvil

Większość z nas żyje w przekonaniu, że Lux nie jest mocną postacią. Zwłaszcza w wyższych dywizjach, a o profesjonalnej rozgrywce nawet nie wspomnę. Jednak pewien gracz postanowił sprawdzić, czy Pani Jasności może działać w aktualnej mecie.

Dla niewtajemniczonych od razu powiem, że PowerOfEvil to jeden z lepszych midlanerów w Europie, aktualnie grający w barwach Misfits. Przeglądając jego profil na OP.GG, można zauważyć coś dziwnego. Oprócz grania postaciami, które aktualnie najczęściej pojawiają się na proscenie, jak Taliyah czy Orianna, PowerOfEvil grywa… Lux. I to nie w standardowym buildzie pod  i … Poniżej postaram się omówić jego niecodzienny build.

Grę zaczyna normalnie – ot zwykły Doran’s Ring i dwie potki. Jednak dziwnie zaczyna się robić po pierwszym recallu. Po cofnięciu się do bazy nasz gracz kupuje  wraz z dwoma . Najczęściej jego końcowy build wygląda mniej więcej tak:  oraz . Niestandardowe przedmioty, delikatnie mówiąc. Jednak wróćmy do pierwszego powrotu do bazy.

Składając “Łezkę” oraz dwa Dark Seale otrzymujemy na start 450 many, 30 AP (60, jeżeli zdobędziemy 10 stacków na pierścieniu) oraz zwiększenie leczenia o 50% i 25% regeneracji many. Na to wszystko wydajemy 1450 sztuk złota.

Zwyczajna Lux po pierwszy powrocie kupuje  oraz , za co otrzymuje 45 AP, 200 many oraz przywrócenie 20% many po otrzymaniu poziomu.

Na pierwszy rzut oka widać niewielką początkową przewagę nowego buildu. Po pierwszym powrocie otrzymujemy na start 15 AP mniej, ale dostajemy o 200 many więcej oraz możemy zdobyć stacki na . W późniejszych fazach gry tę różnicę widać jeszcze bardziej. Składając build PoE, otrzymujemy dodatkowo aż 1000 punktów many, jeżeli zdobędziemy maksymalną ilość stacków na , oraz dostajemy dodatkowe AP, w ilości 3% naszych wszystkich punktów many. Daje to większą możliwość do spamowania naszymi zaklęciami niż w przypadku zakupu . Ponadto możemy część naszej many zużyć na tarczę, jeżeli zaistnieje taka potrzeba! Jedyne, z czym lepiej wypada Morello, to możliwość nakładania Głębokich Ran niższą ceną oraz dodatkową redukcją czasu odnowienia. Jednak brakujące CDR możemy sobie zrefundować, kupując .

Teraz porównajmy, jak wygląda sytuacja po zakupie 2/3 przedmiotów.

Build PowerOfEvil

,,  oraz  kosztują razem 8400 szt. złota, dostajemy 30% CDR, od 450 do 1200 punktów many (całkowicie możemy mieć wtedy nawet 2000 punkty many!), 220 AP w przypadku jeżeli nie wystackujemy Mejaiki bądź 370 AP, jeżeli zdobędziemy maksymalną ilość stacków na Mejaice oraz na Archangelu, 50% prędkości ataku, dodatkowe 70 obrażeń od ataku dzięki Nashor’s Toothowi oraz dodatkową tarczę dzięki aktywowi .

Standardowy Build

 oraz  kosztują nas łącznie 8500 szt. złota, dostajemy 20% CDR, 400 bonusowe many, 280 AP, 15 penetracji oraz 130 obrażeń obszarowych dzięki Luden’s Echo.

Jak widać, z buildem od PowerOfEvil zyskujemy więcej czasu odnowienia, many oraz dodatkowe obrażenia dzięki .

Ze zwykłym buildem otrzymujemy tylko dodatkową penetrację ( ͡° ͜ʖ ͡°) magiczną.

Część z Was pewnie zaraz napisze w komentarzu: “ZAMKNIJ MORDĘ LAJTBOŁ, ZWYKŁA LUX JEST LEPSZA, POTRAFI ZONESHOTOWAĆ NA R I W OGÓLE NIE ZNACIE SIĘ, UNSUB”.

Dobra, więc podsumujmy oba buildy w całości.

Kiedy złożymy cały build od PoE, otrzymujemy:

  • 40% redukcji czasu odnowienia,
  • 2500 many,
  • 35% penetracji magicznej,
  • 780 AP,
  • 130 dodatkowych obrażeń od auto ataków,
  • maksymalnie 500 dodatkowej tarczy.

Składając zwykłą Lux:

  • 735 AP,
  • 30% czasów odnowienia,
  • 170 obrażeń obszarowych od Luden’s Echo,
  • 70 penetracji magicznej.

Podsumowując, build od PowerOfEvil wydaje się być lepszy ze względu na liczniejszą ilość many oraz delikatnie większą ilość AP, co pozwala nam na mocniejsze i częstsze obijanie przeciwników. Moim zdaniem build ten ma rację bytu, jednak zwykła Lux w większości sytuacji sprawdzi się równie dobrze, co Lux od PoE. A Wy co o tym sądzicie? Dajcie koniecznie znać w komentarzu!