League of Legends r.

Niby ograne na spokojnie, ale jednak…

Niby ograne, jednak czasem nawet profesjonalista może zostać czymś zaskoczony. O kim mówię i czego dotyczy sytuacja? O tym poniżej...

Nie raz zapewne zdarzyło się Wam, że na spokojnie bez nerwów z palcem w nosie, albo jak w tym przypadku znajdując czas, na podrapanie się po nosie, zabiliście przeciwnika. Następnie postanowiliście sobie wziąć tę ostatnią fale minionów. Jednakże czasem spotykały Was po tym jakieś nieciekawe niespodzianki, przez co nie zawsze wychodziliście z tego cało. Tak się stało i w tym przypadku i jak widać nawet profesjonaliści potrafią przeżyć zawał…

O kim mowa?

Tym razem trafiło na znanego gracza ze sceny NA LCS. Jensen jest pochodzącym z Danii midlanerem w zespole Cloud9. Jak zobaczymy poniżej, nawet on może dostać zawału…

 


Ograne na czilku, ale jednak…

Jensen grający Taliyah ze stoickim spokojem przyparł wrogiego Kennena do parteru. Jako, że zostało mu po tej akcji mało hp postanowił zgarnąć ostatnią nadciągająca falę wrogich małych, dzielnych wojowników pochodzących z ciemnej strony mocy (lub jak ktoś woli wrogich minionów). Po czym ledwo zdążył się podrapać po nosie i przeżył zawał… NIKT NIE SPODZIEWAŁ SIĘ HISZPAŃSKIEJ INKWIZYCJI ULTA EZREALA! Na szczęście nasz bohater zdążył użyć Flasha, dzięki któremu przeżył. Proszę państwa, nietypowa reakcja i niesamowite zakończenie, nawet zdążył podrapać się po nosie przed Flashem! Czyż zatem Jensen nie zasługuje na nasze wyróżnienie i upamiętnienie tego zagrania, które nie powinno ulec zapomnieniu? Zasługuje zdecydowanie.

Teraz Wasza kolej!

Właśnie takie plejsy dostarczają nam najwięcej rozrywki, nieprawdaż? Na scenie profesjonalnej oglądamy takie smaczki z wielką ulgą, bądź żalem. Jednak nie zapominajmy, że takie sytuacje mogą się zdarzyć każdemu. Myślisz sobie ograne gg ez, jednak pojawia się nagle znikąd taki ult Lux, tasaki Dravena, jungler lub ktokolwiek inny, albo Boże broń największa zagłada ludzkości, czyli grzyb Teemo?! Nie zawsze udaje się uciec z życiem, a jak się udaje to rozpiera nas duma, gdyż okazuje się, że my też potrafimy. Mieliście kiedyś taką sytuację i chcecie się nią podzielić? A może przypominacie sobie sytuacje podobną innego gracza? No i przede wszystkim jaka jest Wasza reakcja na powyższy filmik? Śmiało odpowiedzcie na jedno lub wszystkie trzy pytania w komentarzach. 😀