Nie mówię tu o częstych “missclickach” lub “I had max of ping”, które czasami niektórzy z nas, powiedzmy szczerze, nadużywają. Rozumiem, niektórzy mają słaby Internet (czasami mój dostaje raka, więc się do nich zaliczam xD), ale często dają sobie radę lub mówią, że idą AFK z tego powodu.
Double ward
Jedną ze znanych pomyłek jest “double ward”, który najczęściej widać na bocie.
Jesteśmy supportem, biegniemy w stronę krzaczka, gdzie chcemy postawić naszego cennego warda, a tu nagle nasz ADC wpada na identyczny pomysł, czego skutkiem zostaje double ward i strata jednego trinketa, a co z tym idzie – gorsza wizja… Nie rzadko zdarza się to również osobom w premadzie.
A co powiecie o midlanie?
Może nie do wszystkich się odniosę, ale do kilku pewnie tak. Teraz praktycznie widzimy postacie AD (Zed, Talon, Yasuo etc.) więc czasy AP vs AP już stały się rzadkością. Niektórzy uznają to aż do tego stopnia, że… budują postacie AP pod AD, kalecząc je i przegrywając środkową linię ;^;
Toplane tu, toplane tam
Toplanerzy często teraz siedzą na swojej linii i tylko farmią creepy, zamiast pomagać reszcie drużyny. Lecz znajdzie się taki bohater – J4 – który zawsze biegnie na pomoc swojemu teamowi! Lecz niestety – zamiast “pomóc” – pogarsza sprawę swoim ultem… Lecz ostatnio też możemy otrzymać pomoc z rączek małej Poppy, która wyrzuci nasze “fri fragi” za mapę Summoner’s Rift.
Inne nasze sprawy…
- Mówisz, że idziesz na supporta? Kupujesz Doran Ringa i tłumaczysz się, że to taki niekonwencjonalny build.
- Niektórzy mainujący mida (tak, odnoszę się do siebie xD) boją się grać na topie, mimo że jest tam zmniejszona ilość miejsc gankowania (midlane z dwóch stron).
- Nie samą szybkością ataku ADC żyje!
- AP tank nie oznacza samych RoE xD.
- Grasz postacią z energią, to czemu piszesz brb no mana?
Można by wymieniać i wymieniać. Takie i inne zachowania nie mają końca. Ślepe Threshe czy Biltzcranki nazywające się Madlife’ami… Co sądzicie?
[latest_posts category=”leagueoflegends” count=”9″]