Ile razy ktoś, zostając organy przez władcę powietrza, zaczyna na czacie wypisywać: “noob champ”, “easy”, “you are zero”, nie zdając sobie sprawy z tego, jak trudno było wykonać konkretne zagranie.
Poniżej postaram się zobrazować, ile wysiłku i skupienia należy włożyć w perfekcyjną grę Yasuo, podczas której tańczymy z niesamowitą płynnością, aby w końcu uderzyć całym arsenałem!
Jak widać, gracz ten dysponuje conajmniej niebagatelnymi zdolnościami, mogącymi zostać przedmiotem pożądania wśród ludzi, specjalizujących się w pickowania wspomnianego bohatera. Całe nagranie jest dobrze zrobione i ciekawie prezentuje najbardziej widowiskowe momenty. Mi osobiście przypadło ono do gustu (bez zbędnego, dłuższego opisu – to ja piszę dla Was, a nie na odwrót)…
Jak oceniacie przedstawioną składankę? Czy nadal uważacie że Yasuo jest niezbalansowany i łatwy (sam tak myślę), a może jednak doznaliście olśnienia? Piszcie śmiało w komentarzach!