League of Legends r.

Wyniki ankiety – mentalność graczy

To, że gracze z Brązu i Challengera myślą inaczej, jest rzeczą oczywistą. Jednak co siedzi w ich głowach, na czym skupiają się przywoływacze przydzieleni do poszczególnych dywizji? Wyniki tej ankiety powinny odpowiedzieć Wam na te pytania!

Do wspinaczki w systemie rankingowym potrzebujemy sporej dawki samozaparcia i mentalności, która pomoże nam uczyć się na błędach i wyciągać wnioski ze wszystkich akcji. Żeby dowiedzieć się, jak wygląda to na poszczególnych szczeblach drabiny rankingowej, stworzono ankietę, która została wypełniona przez około 230 graczy. Goldy to 29.6% wszystkich odpowiedzi, Platyny 25.3%, Diamenty 20.2%, Silvery 16.7%, a reszta rozbija się o Brązy, Mastery i graczy Challengera.

Jakie błędy nie pozwalają Ci wejść do wyższej dywizji?

  • “Jestem idealny, nie popełniam żadnych błędów.” – Brąz.
  • “Pomocy, mainuję Singeda.” – Silver.
  • “Po prostu słabo gram.” – Gold.
  • “Robię niepotrzebnie agresywne zagrania, jeżeli mam przewagę.” – Platyna.
  • “Rozprasza mnie negatywne nastawianie.” – Diament.
  • “Świadomość tego, co się dzieje na mapie, wymiany na linii, właściwy dobór przedmiotów.” – Master.

Zacznijmy od analizy najniższej dywizji, by stopniowo przejść przez różnicę pomiędzy poszczególnymi ligami. Jak widać, “Bronzy” odpowiedziały na pytanie nieco inaczej od pozostałych, jednak mimo że większość z nich nie widzi swoich błędów, a za swoją niezdolność do awansu obwinia sojuszników, to znalazło się kilka osób, które stwierdziły, że najbardziej przeszkadza im nieświadomość tego, co dzieje się na mapie oraz niepotrzebne wybuchy złości.

Wśród Silverów nie było zbytniego podziału w odpowiedziach, bowiem zgodzili się oni, że słaba współpraca z minimapą i podejmowanie złych decyzji sprawia, że są oni tam, gdzie są. Goldy zgadzają się ze srebrnymi kolegami, dodając, że często zdarza im się tiltować, tunelować wizję, a ich mechaniki pozostawiają wiele do życzenia. Idąc dalej, gracze z Platyny zauważają, że zbyt często overextendują i zapominają o swoich ograniczeniach, zbyt mocno skupiając się na błędach sojuszników, doprowadzając się do tiltu. Diamenty zgadzają się z poprzednikami, dodając do tego, że obarczają winą swoich teammate’ów zamiast zdawać sobie sprawę z własnych pomyłek.

Ci, którzy są w czołówce, czyli Masterzy i Challengerzy, są jednocześnie najbardziej samokrytyczni. Obwiniają się za niewystarczające tryhardowanie, co nie pozwala im carryować, twierdzą, że ich świadomość mapy jest słaba, uważają, że nie potrafią prawidłowo dobierać przedmiotów i zaznaczają, że nie mogą skupić się wystarczająco na czas trwania meczu.

Jakie są najczęstsze błędy Twoich sojuszników?

  • “Rozpoczynanie gry rankingowej.” – Brąz.
  • “Nie wiem, nie skupiam się na innych.” – Diament.

W przypadku tego pytania nie da się zauważyć zbytniego rozstrzału w odpowiedziach. Większość dywizji stwierdza zgodnie, że ich koledzy z drużyny zbyt łatwo dają się ponieść nerwom, feedują, tiltują, nie słuchają prowadzących, nie potrafią się komunikować i ogólnie są “boostowanymi zwierzętami”. Dla kontrastu, wielu graczy Mastera i Challengera odpowiedziało, że wolą skupiać się na swoich błędach zamiast zajmować się czyimiś.

“Jakie są najczęstsze błędy Twoich sojuszników?”

Czy uważasz, że z Twoim skillem zasługujesz na wyższą dywizję? Dlaczego?

Ku zaskoczeniu (albo i nie), Brązowi gracze są jedynymi, którzy czują, że zasługują na coś więcej. Sugerując się ich odpowiedziami, to właśnie sojusznicy są przyczyną ich problemów, bowiem ich zdolności i ogólne KDA nie pasują do Brązu. Reszta, czyli wszyscy nie-brązowi gracze, zgodnie zaznaczyli, że aktualnie nie zasługują na wyższą dywizję, bo gdyby tak było, to po prostu by się w niej znajdowali.

Czego potrzebujesz, by wspiąć się w rankingu?

  • “Lepszych teammate’ów.” – Brąz.
  • “Lepszych decyzji i mentalności oraz solidniejszego lane’owania.” – Platyna.

Po tym, co zdążyliście już przeczytać, odpowiedź naszych brązowych przyjaciół raczej nie zaskakuje. Po prostu potrzebują lepszych sojuszników. Na szczęście wspomnieli też, że woleli by być spokojniejsi, skupiając się bardziej na grze niż na złości. Silvery twierdzą, że muszą się bardziej skupiać i więcej grać zamiast ślepo wybierać bohaterów, którzy są silni w aktualnej mecie.

Goldy również mają poczucie niewystarczającej praktyki w grze. Ponadto wiedzą, że powinni więcej wiedzieć o rozgrywce i bardziej skupić się na celach niż na zabójstwach. W Platynie jest podobnie. Diamenty zaś potrzebują większej konsekwencji w swoich działaniach i poświęcenia większej uwagi na naprawianie swoich błędów.

Masterom brakuje zdolności komunikacji z sojusznikami i często motywacji do zajmowania wyższych pozycji w rankingu. Challengerzy są raczej zadowoleni z tego, co udało im się osiągnąć – z tego powodu często nie udzielali odpowiedzi na to pytanie.

Jaki jest Twój rankingowy cel na Sezon 7?

Zarówno gracze Brązu, jak i ci z Silvera liczą na wbicie Złota do końca sezonu. Goldy chciałyby znaleźć się w wysokiej Platynie lub niskim Diamencie. Platyny celują w Diament, a Masterom marzy się dojście do Challengera.


Podsumowanie

Oczywistym jest, że im wyżej gracz znajduje się w rankingu, tym lepsza jest jego świadomość własnych słabości. Obarczanie winą sojuszników nie pomoże Ci wspiąć się wyżej, ponieważ do tego musisz wiedzieć, co Ty robisz źle i skupić się na naprawieniu tego. Ćwiczcie jak najwięcej i powodzenia w Sezonie 7!