LoL w innych grach: Paladins – postacie i ich skille
Liga Legend stała się już po prostu kultowa i to na niej wzorują się najnowsze produkcje MOBA. Brzmi odważnie? Choć doskonale znamy balans postaci i to, jakie powalone pomysły wobec nich ma Riot, to jednak udało im się wywalczyć tytuł giganta. LoL inspiruje twórców gier - nawet tych strzelanek!
Barik – Łupieżca
Niski, krępy gość ze spluwą, który niczym największy badass wkracza na pole bitwy, stawia wieżyczkę, zasłania ją barykadą i skubany siedzi tak zastawiony, zadając całkiem niezłe obrażenia. Można powiedzieć, że jest dzieckiem Heimera i Gravesa.
Buck
Przepełniona sterydami beczka z olbrzymią strzelbą. Czy coś tu trzeba dodawać? Swoim stylem gry bardzo przypomina Malphite’a. Jednym ze swoich skillów łapie przeciwnika w siatkę, stunując go na wieki – trochę jak Rengar. Następnie używa swojego Heroic Leap, by doskoczyć do najdalszego fraga na drugim końcu mapy niczym Poppy ratująca świat, a jeśli dziwnym trafem zbraknie mu życia – ma przecież jego regenerację jako jedną z umiejętności – Dr Mundo ma na niej koło minuty cooldownu, a Buck? Kilka sekund. No i posiada też ciekawego, wcale nie przypominającego tego u Jarvana IV, ulta – może uderzyć w ziemię i postawić kamienną ścianę, która uniemożliwia ucieczkę.
Evie – Lodowa Wiedźma
Z wyglądu przypomina trochę Lux ze skinem Czarodziejka. A jej umiejętności? Ult Lissandry jest dla niej alternatywnym “atakiem” – Evie zamienia się w niewrażliwą na ataki bryłę lodu na kilka sekund. To jednak nie jedyne zapożyczenie od tej bohaterki! Blinkteleportuje Lodową Wiedźmę w wybranym przez nią kierunku, z tą różnicą, że nie zadając przy tym obrażeń. Dzięki skillowi Soar dosiada swojej laski i, podobnie jak Lulu, z pokaźną prędkością leci dokądkolwiek tylko chce. Ultimate Evie, Ice Storm, tworzy zamieć śnieżną, spowalniającą i zadającą obrażenia będącym w niej przeciwnikom. Anivia?
Grover – dżewo
Błąd specjalnie, cioty.
Ożywione dżewo… chyba znam takiego championa. Z tą różnicą, że dzierży on siekierę. Na polu bitwy jest niczym Sion – wpiernicza się w sam jej środek, zadaje powolne, potężne cięcia swoją bronią i wychodzi cało, jak to przystało na tanka. Jego alternatywnym atakiem jest rzut siekierą (zamień na tasak), który nakłada efekt uniemożliwiający używanie skillów do ucieczki. Biars & Blossoms to dwie różne aury Grovera – leczącą jego i jego sojuszników lub zadającą obrażenia wrogom. Vine, jak kotwica Nautilusa, pozwala mu latać a’la Spooderman po mapie, natomiast ultimate – Whirlwind– najprościej mówiąc, [E] Garena.
Grohk – Ork błyskawic
Grohk to wyższy, niebieski Kennen. Atakuje błyskawicami, jego alternatywny atak tworzy z nich łańcuch, ult tworzy burzę dookoła… Po prostu Kennen. Różnią się dwoma skillami: Healing Totem, czyli możliwy do postawienia totem leczący wszystkich dookoła (ultimate Janny bez odpychania wrogów) oraz Ghost Walking, czyli zwykły ghost, podczas którego nie da się go trafić.
Cassie – Córka Łowcy
Jeśli chodzi o mechanikę i styl gry, Cassie to nieco milsza wersja Vayne, waląca przeciwników z łuku. Alternatywny atak to Disengage, który odrzuca przeciwników do tyłu. Blast Shot jest identyczny co alt atak, a Dodge Roll pozwala jej się przeturlać w dowolnym kierunku. Jedyne różnice są widoczne w ulcie – Scout pozwala Cassie puścić jej ptaka na 8s w niebo, by ujawnił przeciwników i zwiększył jej prędkość ataku.
Ruckus – Najgorszy Przyjaciel
Zakuty w pancerzu Rumble’a goblin, który w rękach ma karabin maszynowy. Dual Fire pozwala mu na szczelanie z obu łap, Hover – przelatywać przez mapę i nie dawać się zabić. Emitter tworzy całkiem silną tarczę, a Bulwark– ultimate – jest połączeniem Mantry i Inspiracji Karmy – zapewnia on tarczę pobliskim sojusznikom.
Fernando – Samozwańczy Rycerz
W wielkim skrócie – połączenie wszystkich tankowatych supportów w LoL-u. Atakuje z miotacza płomieni, posiada również niezwykle silną i wkurwiającą tarczę, chroniącą sojuszników przed każdym ciosem. Charge sprawia, że Rycerz gna przed siebie, zadając obrażenia stojącym na jego drodze, a miotany przez niego Fireball – rani na dystans przeciwników. “You have made Fernando angry” wypowiedziane anielskim głosem jakby Tarica towarzyszy jego ultimate’owi, zwiększającego obrażenia Tarica i uniemożliwiającego mu śmierć przez 5s.
Skye – Zabójca Zmierzchu
Twitch z cyckami. Ma na ręce miotacz strzałek, w alternatywnym ataku stosuje zatrute pociski. Hiddenpozwala jej się ukryć na – aż – 5s, Smoke Screentworzy blokującą wizję przeciwników chmurę, natomiast ultimate Skye, czyli Toxic Time Bomb, kładzie bombę o dużym zasięgu, zadającą kosmiczną ilość obrażeń.
Pip – Złodziej Ognia
A tu całkiem miłe zaskoczenie – pomijając ultimate’a Pipa, czyli Evil Mojo, który rzuca bombką zamieniającą przeciwników w kurczaki… ciężko znaleźć jakieś pierwowzory.
Wiewiórka ta strzela wybuchającymi miksturami ze swojego miotacza, w swoim alternatywnym ataku używa potionka, który po wystrzeleniu uzdrawia sojuszników znajdujących się w jego obszarze. “Sercem” Pipa jest jego umiejętność Explosive Flask– potężniejszą mieszanką, eksplodującą w kontakcie z czymkolwiek, a Weightless pozwala mu na skakanie jak powalony.
Czy to jest kradzież i czy to jest złe?
W skład Ligi Legend wchodzi ponad stu unikalnych bohaterów – nie sposób uniknąć tego, że będą oni powtarzalni. Można powiedzieć, że Riot utworzył wszelkie możliwe kombinacje. Mamy ognistych magów, mnichów, psychopatów, prostytutki, gdzie każdy z nich posiada odrębny, ale pasujący do swojej osoby zestaw skilli. Czy da się tak w nieskończoność? Po pewnym czasie pula możliwości się wyczerpuje…
Sądzicie, że HiRez w jakiś sposób splagiatowało niektóre postacie? Dajta znać!
[latest_posts category=”paladins” count=”6″]
Wiesz, co tu będzie napisane. Jeśli nie chcesz używać ciasteczek, wyłącz je w przeglądarce, ponieważ podobnie jak każda inna strona w Internecie używamy plików cookie. Pomagają w celach statystycznych i w sprawnym funkcjonowaniu strony. ZgodaPolityka cookies