Hm, przyjrzyjmy się załączonemu wyżej obrazkowi. Czy dostrzegasz może, co już jest nie tak?
Jeśli pomyślałeś o tym, że taki duży stwór jak Cho’Gath mieści się w niskich zaroślach, to właśnie wygrałeś niepowtarzalny TALON!
No cóż, nie o takiego TALONA mi chodziło… Zresztą, nieważne – istotne jest to, że odgadłeś zagadkę na poziomie przedszkolaka i tym sprytnym sposobem (łechtając przy tym twoje ego) mogę przejść płynnie do sedna tematu.
Czym jest paradoks?
Cieszcie się, że to nie lekcja polskiego i nie będę Wam dyktować definicji paradoksu – ja ją tu po prostu wkleję i zostawię dla niewyedukowanych:
No dobra, może zatem przejdziemy do reszty sprzeczności zawartych w rozgrywce Ligi Legend?
Na co komu buty
W zasadzie brakuje tu logiki, dlaczego postacie z płetwą bądź ogonem zamiast stóp kupują buty…
A jeśli mowa tu o poruszaniu się – wiedzieliście, że LATAJĄCY HELIKOPTEREM Corki posiada mniejszą bazową prędkość poruszania się od tłustego Gragasa?! O.o
Ziomek, nie teraz, zestunowali mnie!
Czy Malhpite – bądący skałą – może zostać w jakimkolwiek stopniu bardziej zamieniony w głaz przez ulti Cassiopei?
Krwawiące roboty
No cóż, właśnie tak dzieje się w przypadku tej metalowej puszki czy np. Orianny..
Lecząca woda
Nie mam nic do umiejętności leczących Nami, oprócz tego, że potrafi za pomocą WODY uzdrowić palącego się Branda O.o
Kolejna sprawa to rzucanie Ignite’a na Brandzie…
Płonące drzewa
A skoro o płomieniach już mowa… Dlaczego Maokai po założeniu Sunfire nie zaczyna się palić?
Kosmiczne pułapki?
Nie mam pojęcia, co one w sobie mają, że leżąc na ziemi, łapią w swoje sidła nawet latające postacie!
Czarny humor XD
No bo niby jak można oślepić niewidomego?
Więcej paradoksów z gry zamieszczę w następnej części 🙂 Trzymajcie się, widzimy się w kolejnym wydaniu!